Yami Gautam o jej zaimprowizowanym ślubie z Adityą Dhar: "Mieliśmy się tylko zaręczyć, ale moja nani mówiła „to nie jest częścią naszej kultury”

Yami Gautam zaskoczyła wszystkich, kiedy związała się z reżyserem filmu "URI "Aditya Dhar w swoim rodzinnym mieście Bilaspur w Himachal Pradesh. Ślub był nieco zaimprowizowany, a ich wspólne wypowiedzi w mediach społecznościowych zaszokowały wszystkich. Teraz, w wywiadzie, aktorka otworzyła się, że zdecydowała się wziąć ślub z powodu nalegań jej babki ze strony matki, a pierwotnym planem były tylko zaręczyny. Yami powiedziała portalowi internetowemu:

„Nie planowaliśmy tego i wydarzyło się to w najpiękniejszy sposób. Właśnie tego chciałam, tacy właśnie jesteśmy. I cieszę się, że oddziaływało to na tak wielu ludzi... Zaczęliśmy być bliżej zaznajomieni podczas promocji Uri. I wtedy zaczęliśmy się o siebie zabiegać i zaczęła się nasza przyjaźń. Minęły ponad dwa lata i myśleliśmy „pobieramy się”, a nasze rodziny były równie szczęśliwe, a może nawet bardziej szczęśliwe”.

Dalej ujawniła i powiedziała:

„Mieliśmy po prostu się zaręczyć, a potem mieliśmy pozwolić, aby czas upłynął we właściwym czasie, ale moja „ nani ” (powiedziała) w stylu „ słuchaj, te narzeczeństwo (zaręczyny) i wszystko nie jest częścią naszej kultury, więc co powiesz na ślub? A potem Aditya zapytał mnie: „Czy jesteś gotowa? Czy powinniśmy?' Szczerze, nie wiem, co to znaczy. Wciąż nie jestem w stanie pochłonąć uczucia małżeństwa. Czuję się tak samo, może szczęśliwsza."