Hindustani
Saif żegna ojca.
23 września (piątek) Saif Ali Khan podziękował wszystkim przyjaciołom, rodzinie i fanom, którzy obdarzyli go wsparciem po śmierci jego ojca Masura Ali Khana. Powiedział, że ostatnia legenda indyjskiego krykieta odeszła do miejsca przepełnionego miłością.
"Chciałbym wszystkim podziękować za tego rodzaju życzenia. Chciałbym również powiedzieć, że mój ojciec był bardzo wdzięczny za otrzymane wsparcie i bardzo szczęśliwy za to, że media powiedziały takie miłe słowa na jego temat."
Saif powiedział dziennikarzom, że ojciec udał się na odpoczynek w rodzinnym majątku.
"Dziękuję jego wszystkim współpracownikom i kolegom z branży, którzy napisali takie piękne słowa w gazetach, a nawet wszystkim przyjaciołom, którzy przyszli na ich życzenie. Jako rodzina, dziękujemy za wsparcie." - dodaje Saif.
Masura Ali Khan zmarł w czwartek w New Delhi z powodu niewydolności oddechowej po długiej walce z infekcją płuc. Przeżył 70 lat.
Saif ofiarował muzułmańskim duchownym ciało ojca, które opuszczono do grobu. Żona - była aktorka Sharmila Tagore, syn Saif Ali Khan z partnerką Kareeną Kapoor, córką Sohą i Saba, oglądali pogrzeb z pierwszego piętra pałacu Pataudi.
Źródło
by Łucjana
Offline
Zaczyna się rozkręcać
oh szkoda .....
Offline
Wkręca się
Bardzo mi przykro
Offline
To smutne, szczególnie że powodem śmierci była choroba i zamiast odejść w spokoju męczył się przed śmiercią ;c
To są minusy bycia sławnym idziesz w żałobie bo stracie kogoś bardzo ci bliskiego a paparazzi wyskoczą z krzaków żeby tylko zrobić ci zdjęcie to jest jeszcze bardziej smutne powinni uszanować uczucia jakie zapewne towarzyszyły Saifowi w tych chwilach ; /
Offline