Hindustani
Mani Ratnam ma reżyserować film będący adaptacją Mahabharaty i Ramayany (Mahabharata - to obszerny oraz jeden z najstarszych poematów epickich znanych ludzkości, powstały w starożytnych Indiach i zapisany w sanskrycie, Ramayana - inny epos indyjski, którego zachowane wersje pochodzą z okresu od IV w. p.n.e. do II w. n.e. Jej wątek główny stanowi spór księcia Ramy z demonem Ravaną, który posługując się podstępem porywa ukochaną żonę Ramy - Sitę).
W rolach głównych występować będą Aishwarya i Abhishek Bachchan.
Jak donosi Mumbai Mirror, Ratnam zdecydował obsadzić w rolach Rama i Sity słynną parę małżonków.
Vikram (tamilska gwiazda filmowa), który w filmie zagra Ravana, w tamilskiej wersji filmu ma być Ramem. A Govinda ma zagrać rolę Hanumana (bóg małp, gorliwy stronnik Ramy).
Film ma być produkowany pod banerem Madras Talkies a producentem filmu ma być siostra Ratnama - Sharda.
Govinda tak się wypowiada "Wszystko co mogę powiedzieć to, to że jest jest to świetny scenariusz a Mani jest bardzo utalentowany. Jestem zaszczycony mogąc pracować z kimś takim jak on".
_____________________________________________
źródło: na podstawie www.buzz18.com milkaja
Offline
Filmowa adaptacja "Mahabharaty" i "Ramayany" na pewno będzie bardzo ciekawa a obsadzenie Abisheka i Aishwaryi w roli Rama i Sity to bardzo dobry pomysł. Film zapowiada się więc interesująco
Jutrzenka
Offline
Zakręcony
Swietnie, będę czekać z niecierpliwością na ten film , fajnie że obsadził w głównych rolach Aish i Abhiego, są odpowiedni jako książęca para .
Offline
Wkręca się
już się nie mogę doczekać
Offline
Hindustani
Tak ja też jestem za bo Abhi i Aish jako Ram i Sita myślę że będą świetnie wyglądać.
A Vikram jako zły Ravan, oh sądzę ze będzie zabójczy Zaraz przypomina mi się Anniyan i jedno z trzech wcieleń Vikrama w filmie We wszystkich trzech wcieleniach był rewelacyjny, w roli "tego złego" również także na pewno będzie na co popatrzeć.
Offline
Gość
Obsada świetna. Abhi to jeden z moich ulubieńców, a Ash wyrabia się ostatnio i myślę, że będą z niej ludzie. Film też zapowiada się ciekawie. Tylko coś o Shah Rukhu cisza, a słyszałam, że też miał tam grać.
Ach jak to fajnie jest być parą w show-biznesie Chociaż wolę Abishka z Rani, to z Ash również fajnie wygląda Czekam na filM!
Offline
Hindustani
RJaane napisał:
Obsada świetna. Abhi to jeden z moich ulubieńców, a Ash wyrabia się ostatnio i myślę, że będą z niej ludzie. Film też zapowiada się ciekawie. Tylko coś o Shah Rukhu cisza, a słyszałam, że też miał tam grać.
Ja o tym, że SK miałby w filmie wystąpić nie słyszałam, ale czytałam na jednej ze stron że po prostu pytani wcześniej widzowie, o to jakich aktorów widzieliby w roli Rama i Sity, wskazywali właśnie Abhiego i Ash, natomiast w roli Ravana widzieli Shahrukha właśnie Wygląda jednak na to, że reżyser miał troszkę inną wizję a może SRK nie był zainteresowany graniem w tym filmie?
Offline
Gość
milkaja, ja o tym udziale Shah Rukha czytałam na jakiejś stronce jemu poświęconej, tylko nie pamiętam, na której niestety Tyle tylko, że tam była mowa o Mahabharacie , a nie o Ramajanie.
Jeśli nie zagra to trudno, we wszystkim występować przecież nie może Dzięki za rozjaśnienie
RJaane napisał:
Jeśli nie zagra to trudno, we wszystkim występować przecież nie może
Nie może? ojej.. rozczarowałaś mnie ;P
Co do Vikrama, to chętnie zobaczę go w złej roli, bo prócz Annyana zawsze widziałam jego dobre kreacje. Ja się trochę boje Aish, bo ona (dla mnie) ma dziwną zdolność, że albo oszałamia na ekranie (np Guru, Dhoom 2) albo przynosi porażkę. No ale jak Abhi będzie, to może razem zagrają wzorowo
I się wreszcie dowiem o czym dokładnie owe mity opowiadają ;P
Offline
Lotri napisał:
RJaane napisał:
Jeśli nie zagra to trudno, we wszystkim występować przecież nie może
Nie może? ojej.. rozczarowałaś mnie ;P
Eee tam, a Anupam Kher może
Offline
Dobry dyskutant
A więc czekam z niecierpliwością Po Kuch Naa kaho uznałam, że Abhi i Aish tworzą wspaniałą parę, tak więc myślę, że i tutaj cudownie stworzą duet, tym bardziej, że w rzeczywistości są małżeństwem i wiele rzeczy mogą zagrać o wiele swobodniej
Offline
Nie obejrzę, jakoś do mnie nie przemawia ekranizowanie Ramajany czy Mahabharaty, tak jak nie pochwalam ekranizowania Biblii... Dziwna jestem, wiem
Offline