Hindustani
Co posiadacie a co chciałbyście mieć?
Ja mam trzy sari, dwa salwaar kameez i lengnha chloi. Oprócz tego dużo bluzek i spódnic w stylu indyjskim.
Offline
Hindustani
Polecam poszukać na allegro, można znaleźć całkiem niezłe. Ewentualnie możesz poszukać w necie adresów sklepów indyjskich w swojej okolicy. Albo spróbój na:
www.radhashop.pl
www.bollysklep.pl
Tam też można coś znaleźć...
Offline
ja zaczynam męczyć mamę, by mi uszyła sari.. w sumie to nie jest wiele roboty. A jutro planuję przejść się po Łódzkich sklepach Indyjskich: może coś będzie?
Offline
Hindustani
wiecie? ładne sari bywają na allegro, tutaj macie link: http://www.allegro.pl/search.php?string=sari. Pamiętam ze kiedys było takie piękne sari obszyte złotymi nitkami, całe niebieskie. Strasznie mi sie podobało. Ale chyba juz nie ma, było za piękne by się ostało.
Offline
A ja widziałam dziś piękne sari... takie zielono-pomarańczowe z haftowanymi kwiatami
Offline
Hindustani
Haai! A właśnie, że tak! Zawsze zakładam to co mi się podoba. Wszyscy się już przyzwyczaili. Czasem tylko jeszcze słyszę gwizdy na korytarzu... Ale raczej w pozytywnym znaczeniu. Nauczyciele się już nie czepiają...
Offline
Hindustani
Narazie nikogo, a szkoda... Chociaż ja bardzo lubię się wyróżniać
Dzięki temu wszyscy w szkole mnie znają dlatego mam wpływ na większość rzeczy dziejących się w szkole.
Offline
chciałabym cię zobaczyć w szkole w sari. A może następna petycja: by Giertych zrobił mundurki-sari
Offline
O, własnie, a faceci nosili by tak jak w K3G: koszula z Lucknow i suknia z Pathani
Offline
Hindustani
Rani Mathur napisał:
Haai! A właśnie, że tak! Zawsze zakładam to co mi się podoba. Wszyscy się już przyzwyczaili. Czasem tylko jeszcze słyszę gwizdy na korytarzu... Ale raczej w pozytywnym znaczeniu. Nauczyciele się już nie czepiają...
podziwiam za odwagę, jaki był pierwszy dzień ? Młodzież raczej idzie za modą zachodnią, fajnie że się wybijasz Nastolatki naśladują jeden drugiego, jak on ma to i ja też sobie takie coś kupię żeby być na topie, a nikt tak naprawdę nie ma własnego stylu. Jeśli w tym Ci jest dobrze a co najważniejsze się nie wstydzisz tej odmienności, rób tak dalej;)
Ja osobiście nie wem czy bym się na to zdecydowała, może z kimś tak, ale tak samotnie to raczej nie ;P To zależy od człowieka
Ostatnio edytowany przez Aishwarya (2007-05-16 16:34:27)
Offline
Hindustani
Pierwszy dzień był dość dziwny... Wszyscy się na mnie patrzyli, ale żadnych złośliwych uwag nie było. Ogólnie się podobało... Wzbudziłam niemałe zainteresowanie. Potem już wszyscy się przyzwyczaili i czasem tylkjo słychać gwizdy na korytarzu. Dziewczyny, według twojej teorii zaczęły trochę małpować Jak narazie jestem jedyną fanką bolly w szkole. Ja zawsze mówię, że jestem oryginalna jak Tofik... Mnie to nie przeszkadza innym też nie i wszyscy zadowoleni...
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Rani Mathur Mogłabyś mi podać instrukcję zakładania sari?
Offline
Hindustani
Jak znajdę moją to ci napiszę...
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Dzięki będę czekała.
Offline
ja zacznę od małej poprawki, zastanawia mnie co wszystkich wzięło na pisanie LENGHA, prawidłowo to LEHNGA!!!!!!!!! ja akurat jestem tą szczęściarą, która topi się w ilości sari, różnych kompletów (salwar kameez itp) o choli i dupattach nie wspomne^_^ mam ich tyle, że działam na Allegro, oczywiście jako sprzedająca:D
Offline
Hindustani
No właśnie może można coś od ciebie wydębić poza allegro? Jak mi się coś podoba to albo za drogie, albo mi ktoś sprzątnie sprzed nosa...
Offline
Hindustani
Ja szukam jakiegoś ładnego sari. Jak masz jakieś to wyślij mi zdjecie i cenę na PW OK? Wdzieczna będę strasznie.
Offline
Hindustani
No w zasadzie to masz rację... Mnie interesuje coś w kolorach pastelowych. Zielony, czerwony, pomarańczowy, zółty... Jabyś miała jakieś sari w takiej kororystyce to mogłabyś mi przesłać fotkę. Mogłabym od ciebie kupić po cenie o kilka/kilkanaście złotych wyższej niż ta którą chciałabyś wystawić na allegro albo na allego na kup teraz... A jak nie to będę próbowała coś wyrwać normalnie...
Offline
niestety nie mogę uczestniczyc w tej licytacji . mama by mnie sie wyparla, nienawidzi indi, jest zagorzala kotoliczka, i tak mowi ze przechodze na hinduizm bo slucham kuchipudi i piosenek z filmow bolly, a wiecej wiem o swietach hindi niz o katolickich
Offline
Bollyamator
dołączę się, ja też mam sporo indyjskich rzeczy, które głównie wystawiam na allegro a tak dla siebie mam sari, 2x salwar kameez, choli i tego nikomu nie oddam poza tym dupatty, inne sari, kameez
Offline
Hindustani
sanju92 napisał:
jak powiedziałam mamie, ze na wesele mojej kuzynki musi mi kupić sari to się zaśmiała...ale jak się tak poważnie zdeneruję to sobie i tak kupie sari:P
Ciekawa koncepcja Sanju ale obawiam się że pójście na wesele w co prawda ślicznym sari, trudno by było zaakceptować
I być moze swoją kreacją wzbudziłabyś zdziwienie, zainteresowanie
Ostatnio edytowany przez Aishwarya (2007-07-21 22:52:13)
Offline
Aishwarya napisał:
sanju92 napisał:
jak powiedziałam mamie, ze na wesele mojej kuzynki musi mi kupić sari to się zaśmiała...ale jak się tak poważnie zdeneruję to sobie i tak kupie sari:P
Ciekawa koncepcja Sanju
ale obawiam się że pójście na wesele w co prawda ślicznym sari, trudno by było zaakceptować
I być moze swoją kreacją wzbudziłabyś zdziwienie, zainteresowanie
co na to ksiadz?
Offline
Szczerze powiem, że jak patrzę na ceny sari i shalwar kameez (tak zapisują to Hindusi i Pakistańczycy w Anglii) w Polsce, to dostaję zawału. Przecież to jest strasznie dużo kasy!!! Powiem tyle: jak ktoś się wybiera do Anglii, to niech tutaj się rozejrzy za jakimiś ładnymi hinduskimi ciuchami. Pakistańczyków i Hindusów jest tutaj w bród i jeszcze trochę, więc pootwierali sobie sklepy ze swoją odzieżą. Trzeba jednak uważać, bo w niektórych sklepach takie ubrania również kosztują jak za zboże. Warto więc wybrać się do jakichś second-handów i tam poszukać czegoś ładnego. Ja swoje sari kupiłam w Oxfamie za £0.49, a shalwar kameez za £3.50, tylko dlatego, że były używane. W Anglii jest też wiele sklepów z materiałami, z których Pakistanki i Hinduski szyją sobie ubrania (a zakładam, że skoro sklepów tekstylnych jest ze dwa razy więcej, to szycie jest bardziej popularne). Dodatkowo stoiska z biżuterią... Na swojej fotce ( www.peja10@poczta.onet.pl ) mam jedno zdjęcie właśnie w indyjskiej biżuterii, którą kupiłam za £2.99 na straganie. Svasti
Qausain
Offline
wiem w polsce to straszne zdzierstwo, w dublinie znalazlam upragnione sari czerwono-złote, ale nie mogłam go kupić, bo mama by mnie zabiła, więc jak będziecie w krajach takich jak indie, pakistan, anglia, stany zjednoczone poszukajcie sari, beda tam o wiele tansze
Offline
Bollymaniak
GAURI napisał:
niestety nie mogę uczestniczyc w tej licytacji
. mama by mnie sie wyparla, nienawidzi indi, jest zagorzala kotoliczka, i tak mowi ze przechodze na hinduizm bo slucham kuchipudi i piosenek z filmow bolly, a wiecej wiem o swietach hindi niz o katolickich
o samo mam haha chodź moja mama nie jest zagorzałą katoliczką ale nie lubi niektórych żeczy w indiach
Offline
A znacie strój kobiecy zwany pendzabi pochodzący z tego stanu i bardzo popularny gdyz bardziej praktyczny niż sari. Widziałem na dworcu w Haridwar piękną hinduskę ubraną w żółte z niebieskimi wykończeniami pendzabi. Nie mogłem wzroku oderwać. Polecam
Offline
No, nie dziwię Ci się, że tak bardzo Hinduski Ci się spodobały Są naprawdę śliczne. Ale Hindusi, przynajmniej niektórzy
, są również niesamowici
To jednak chyba raczej potrafią dostrzec jedynie dziewczyny, bo mężczyzna rzadko powie o innym mężczyźnie np to, że jest przystojny
Jutrzenka
Offline
Hindustani
Jutrzenka napisał:
No, nie dziwię Ci się, że tak bardzo Hinduski Ci się spodobały
Są naprawdę śliczne. Ale Hindusi, przynajmniej niektórzy
, są również niesamowici
Zgadzam się jeśli chodzi o hinduski, to piękne kobiety. Co do hindusów to raczej większość mężczyzn chodzących po ulicach nie jest zbyt przystojna. Aby za bardzo nie zbaczać od tematu strojów, zapraszam pod te wątki:
Najpiękniejsze kobiety na świecie: http://bollywood.pun.pl/viewtopic.php?id=202
Najprzystojniejsi mężczyźni na świecie: http://bollywood.pun.pl/viewtopic.php?id=569
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Fajnie ci że byłeś w Indiach ale mówiłeś coś o ubiorze pendzabi jak to wygląda? spróbowałam na googlach ale nie ma nic... może to mniej więcej opiszesz???
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Aha! no właśnie tak przez chwilę myślałam ale to naprawdę jest ładne :d
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Devi daj mi jedno licytuję na allegro i nic. albo najlepiej daj mi wszystkie
:PPP
Offline
Gdybyś wychodziła w najbliższym czasie za mąż to moge Ci pożyczyć
Bo 1 kiedyś moja mama dostała ślubne, a 2 takie zwykłe
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Co? na ślubie?
Offline
Zaczyna się rozkręcać
No Rani to ma się fajnie
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Ja chcę Sari a najgorsze jest to że nie ma gdzie w nim chodzić!
Offline
Zaczyna się rozkręcać
A jak.. moze wspólnymi siłami wprowadzimy nową modę do polski ?
Offline
To jest myśl, tyle, że ja nie lubie się ubierać modnie i lubie być inna.
Dlatego bardzo chciałabym mieć sari
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Ja już mam sari niedługo będą zdjęcia na fotce.pl
podam wam linka później
Offline
Zaczyna się rozkręcać
no właśnie ja mam ciemne włosy i śniadą cerę więc mnie to nie przeszkadza
Offline
o jejku! jakie to śliczne! no bardzo przepraszam, ale nawet w Sferze-niby taki duzy sklep ze wszystkim a nie ma Indyjskiego sklepu;/
niby bransoletki były, ale bardzo przepraszam- 30zł takie beznadziejne...jak zobaczyłam fajne i popatrzyłam na cenę to wogóle zwątpiłam...
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Piękne to zdjęcia
Offline
Masz rację, te duże srebrne bransolety są najładniejsze...
U mnie też kicha, znalazłam jeden sklep z indyjską biżuterią, niestety są tak drogie i brzydkie....mnie się nie podobają.
Pojadę kiedyś do Indii i sobie załatwię całą walizkę takich cudeniek
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Desertsun napisał:
Mój kolea leci teraz w listopadzie do Indii i już złołam u niego zamówienie :)tylko, że to facet to nie wiem jaki będzie tego efekt
może coś dla mnie kupić?
Offline
Nie rozumiem, po co od razu do Indii... Dobra, rozumiem, to są w końcu Indie, ale to:
a) dość daleko;
b) bilety mogą nie kosztować najmniej, bo nawet z Anglii do Indii (które są przecież w Commonweltcie, czyli wspólnocie byłych brytyjskich kolonii zamorskich) bilet dla jednej osoby kosztuje ok 500-800 funtów!
Taniej Was wyjdzie przyjechać do Anglii, by nakupować sobie indyjskich ciuchów, biżuterii, filmów, butów, torebek itd. itp. etc. Tutaj jest tyle osób z Indii, że siłą rzeczy założyli sklepy z własnymi, tradycyjnymi produktami. W mojej najbliższej okolicy jest... chwilka, muszę policzyć... (w myślach) Andaaz Bridal, Saree Shop, Surma, Suits Me, Tayyeba Jewellers, Mehar Jewellers, Kashmir Jewellers... No, te 7 plus jeszcze pewnie jakieś 10, których nazw nie pamiętam. Wszystko piękne, błyszczące, od wyboru do koloru i we w miarę przystępnej cenie (zależy, co się chce). A jak tam nie, to pozostają jeszcze sklepy z używaną odzieżą, gdzie ja wynalazłam swoje ciuchy. Sari za 0.49pensów, jeden salwar kameez za Ł2.99, a drugi za Ł3.99 . Nic dodać, nic ująć! Zapraszam!
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Qausain napisał:
Nie rozumiem, po co od razu do Indii... Dobra, rozumiem, to są w końcu Indie, ale to:
a) dość daleko;
b) bilety mogą nie kosztować najmniej, bo nawet z Anglii do Indii (które są przecież w Commonweltcie, czyli wspólnocie byłych brytyjskich kolonii zamorskich) bilet dla jednej osoby kosztuje ok 500-800 funtów!
Taniej Was wyjdzie przyjechać do Anglii, by nakupować sobie indyjskich ciuchów, biżuterii, filmów, butów, torebek itd. itp. etc. Tutaj jest tyle osób z Indii, że siłą rzeczy założyli sklepy z własnymi, tradycyjnymi produktami. W mojej najbliższej okolicy jest... chwilka, muszę policzyć... (w myślach) Andaaz Bridal, Saree Shop, Surma, Suits Me, Tayyeba Jewellers, Mehar Jewellers, Kashmir Jewellers... No, te 7 plus jeszcze pewnie jakieś 10, których nazw nie pamiętam. Wszystko piękne, błyszczące, od wyboru do koloru i we w miarę przystępnej cenie (zależy, co się chce). A jak tam nie, to pozostają jeszcze sklepy z używaną odzieżą, gdzie ja wynalazłam swoje ciuchy. Sari za 0.49pensów, jeden salwar kameez za Ł2.99, a drugi za Ł3.99 . Nic dodać, nic ująć!Zapraszam!
No tak ale to w twojej okolicy... u mnie są "Indyjskie sklepy" ale nie dosć że tam nic nie ma.. jak już do Chińskie.. i bardzo drogie...
Offline
Heh! Chciałabym, ale:
1. sama się czaję na coś ładnego dla siebie, a ciągle mi brak kasy;
2. do Gwiazdki muszę się nieco ograniczyć z wydawaniem, bo jeśli tegoroczna Gwiazdka będzie tak samo tłumna, jak zeszłoroczna (w zeszłym roku mieliśmy na samej Wigilii 10 osób, a następnego dnia było nas już 13!!!), to trochę będę musiała wydać;
3. ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na chodzenie po sklepach (teraz jest wyjątek, bo mam tydzień wolnego); w tygodniu szkoła, a w weekendy znajomi i spotkania z przyjaciółkami, na których się przebieramy (raz nawet przebrałyśmy się za Hinduski i wyszłyśmy tak na miasto );
Sama więc widzisz, że nawet jeślibym chciała, to raczej nie dam rady. Ale może trochę pooszczędzasz i przyjedziesz tutaj, co? Kupiłabyś sobie wszystko wedle własnego gustu i niczyjego innego!
Offline
Zaczyna się rozkręcać
no to jak co to ja się zgłaszam jako kupujący
Ps. Super sygnatura Desertsun
Offline
Zaczyna się rozkręcać
racja piękne
Offline
Niekoniecznie... Jakby założyć do tego np dżinsowe rybaczki albo szorty i jakąś fajną koszulkę na ramkach albo T-shirt to już jest idealny strój na lato!
Offline
W sumie, też racja... Ale! Wszystko zależy od wszystkiego. Zawsze można do tego założyć jakąś krótką sukienkę w stylu indyjskim... a wtedy już nie będzie tak rockowo.
Offline
Qausain napisał:
Heh! Chciałabym, ale:
1. sama się czaję na coś ładnego dla siebie, a ciągle mi brak kasy;
2. do Gwiazdki muszę się nieco ograniczyć z wydawaniem, bo jeśli tegoroczna Gwiazdka będzie tak samo tłumna, jak zeszłoroczna (w zeszłym roku mieliśmy na samej Wigilii 10 osób, a następnego dnia było nas już 13!!!), to trochę będę musiała wydać;
3. ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na chodzenie po sklepach (teraz jest wyjątek, bo mam tydzień wolnego); w tygodniu szkoła, a w weekendy znajomi i spotkania z przyjaciółkami, na których się przebieramy (raz nawet przebrałyśmy się za Hinduski i wyszłyśmy tak na miasto);
Sama więc widzisz, że nawet jeślibym chciała, to raczej nie dam rady. Ale może trochę pooszczędzasz i przyjedziesz tutaj, co? Kupiłabyś sobie wszystko wedle własnego gustu i niczyjego innego!
ajajaj...u mnie na szczęście na Wigilii tylko 5 osób na drugi dzień to raczej my gdzieś jedziemy...
a co do przyjazdu to może kiedyś rozumiem, ze nocleg mam już zapewniony?
Offline
Hmm... Powiedzmy, że to jest kwestia do przemyślenia... Nie mam zbyt dużego mieszkania, ale za to mam 2 hotele w promieniu jakichś 25 metrów od domu.
Offline
hej wszystkim:P tak mało indyjsko ale co tam:) ale mnie tu dawno nie było, niestety ciężko pracowałam na wykopach w Bydzi^_^ widzę, że temat się rozwinął ja miałam ostatnio znajomego kolegi w Indiach i kupił mi tylko jeden komplet bransoletek hehehe wybaczcie za zmianę wątku, ale chcę powrócić do tematu chodzenia w sari na ulicy:D ja się kiedyś tak wystroiłam i wyszłam w tłum (pomimo to, że mam rude farbowane włosy i trochę klimatycznie to nie pasowało ale cii) oczywiście reakcje były strasznie śmieszne:) ludzie się zatrzymywali, robili jakieś głupie miny typu szok-otwarcie buzi, oczy ja filiżanki, w ogródkach przestawali jeść i pić
h mówię wam tak się naśmiałam no i czułam się jak gwiazda bo byłam w centrum zainteresowania hehehehe polecam taki eksperyment:D
Offline
Powiem tak... W Polsce to rzeczywiście chodzenie w sari po ulicy robi ogromne wrażenie na ludziach. Ale w Anglii, a szczególnie w takich miastach jak Bradford, Nottingham i wszystkie duże miasta, to ludzie nie patrzą na to aż tak wielkimi gałami. No bo na co? Skoro Hindusi i Pakistanie mogą się ubierać jak "ludzie z Zachodu", to czemu "ludzie z Zachodu" nie mogliby ubierać się tak jak Hindusi i Pakistanie?
Razem z koleżankami wycięłyśmy taki numer. Ja miałam sari, a moje koleżanki shalwar kameez. Co prawda niektórzy Pakistanie trochę dziwnie się na nas patrzyli i dziewczyny zaczęły do mnie gadać" Ej, wracajmy już do domu", "Ale wstyd" itp. A wtedy ja im na to "Udawaj, że to nic wielkiego, bo jeśli ludzie zobaczą, że TY masz z tym problem, to oni też będą mieć z tym problem". Ale i tak było extra!
Offline
Robi postęp
Offline
hmm wydaje mi sie ze teraz w szkolach są mundurki, wiec dziewczyny i takbyscie nie mogly wystąpic w sarii ale np jak pojdziecie na jakies wesele i wyskoczycie w sarii a nie tradycyjnej sukience to na 100 zrobicie wrazenie
Offline
Dzastina_20 napisał:
le np jak pojdziecie na jakies wesele i wyskoczycie w sarii a nie tradycyjnej sukience to na 100 zrobicie wrazenie
Ja mam taki chytry plan, ale, niestety, jak na razie w mojej rodzinie ani wśród znajomych nie szykuje się wesele, chociaż razem z mamą przekonujemy wszystkich, że wesele to dobry pomysł.
Przyszłabym wtedy w jakimś pięknym sari i indyjskiej biżuterii. Na pewno odwróciłabym uwagę od panny młodej, chociaż na chwilkę!
Offline
Gość
też bym się do szkoły nie ubrała w sari, ponieważ moja szkoła jest bardzo nietolerancyjna.
Ale z tym weselem to dobry pomysł, fakt, że mama by mnie zabiła, ale co tam
Zaczyna się rozkręcać
A ja nie chodzę w sari... bo zwykle jak już mam to albo się zamykam w pokoju albo zamykam się w łazience i tam ubieram.
Offline
Ciężko stwierdzić, bo bardzo dużo zależy od tego, jakie chcesz sari. Wiadomo, że proste, jednokolorowe będzie kosztowało mniej niż bogato zdobione czy jedwabne.
Ale wystarczy wejść na polskiego eBay'a i hinduskiego eBay'a, wpisać w wyszukiwarce sari lub saree i sprawdzić ceny. Z tego, co pamiętam to 1 rupia=0.0628348 zł, więc masz już przelicznik, możesz sobie porównywać (porównałabym sama, ale coś mi się nie chce ).
Offline
Aj ja właśnie dostałam sari na urodzinki ^^ jeju jaka jestem szczęśliwa tylko jeszcze nie do końca opatentowałam jak sie je ubiera ale to nic ;P
Hmm ja planuje na półmetek wyskoczyć w sari a potem na studniówkę
Offline
Wpisz sobie w Google'ach albo na Youtubie "how to wear a saree" i Ci wyskoczą strony oraz filmiki z instrukcjami. Ale masz fajnie, ja też bym chciała dostać sari na swoje urodziny (jeszcze mam szansę).
Offline
W dodatku "uroda & styl" do dziennika "Polska", były zamieszczone ceny sari w Polsce - przykłady:
zestaw choli z spódniczką (139 zł);
sari zielone (78 zł), czerwone (125 zł)
Ceny dość dobre, - Sklep India Market ( "India-Market" Sklep z Odzieżą Indyjską "Krakowskie Przedmieście 31 , Warszawa)
Offline
Nie wiem, czy będę musiała marudzić rodzicom. Moja mama stwierdziła, że pomimo tego, iż dużo kasy poszło na Święta, to może wydać ok. £40 na prezent urodzinowy dla mnie, to ją ślicznie poproszę o sari.
125zł za sari???!!! Chociaż, tak w sumie, to po przeliczeniu nie jest chyba aż tak źle... Ale sam numer mnie przyprawia o atak serca!
Offline
Kiedy byłam z Awatif i Dżastiną_20 w Sosnowcu w sklepie indyjskim tam też było sari za 125zł...
Offline
Bollyamator
mam jak narazie a dopiero zaczynam 6 sari, z 12 salwar kameezow w tym jeden slubny oprocz tego 2 lenghy i choli
dobre pare dupatt
uwielbiam chodzic w tych ciuchach
w sari na imprezy bolly a normalnie nawet do sklepu w kameeziku z dupattka do tego kolczyki i kilka bransoletk
nie wiem czy bylo juz to poruszane ale z tego co sie orientuje masa ubran i nawet masa sari jest do znalezienia w sklepach z ciuszkami z drugiej reki
Offline
Ludzie skąd wy się bierzecie?! Sari, salwar kameez, choli... Matko, ja jak mam nową parę indyjsko-podobnych kolczyków to czuję się jak król świata... Nie no, tak serio, to super się masz Kasia
Zazzzzdroooszczę
Offline
Bollyamator
mam wyrozumialego meza:) ktory zgadza sie na moge wszystkie bziki poczawszy od 4 psow do zamawiania sari a nawet ostatno wymyslilam ze pojde na lekcje hindi to mnie odrazu dopingowal ale lekcje niestety nie wypalily ;/ dobry chlop z niego jezdzi do indir kupuje mi lancuszki z dzwoneczkami kolczyki itd
nawet oglada ze mna bolly
nawet zgodzilby sie na kurte gdybym taka na niego znalazla
Offline
Hindustani
Kasiula9085 napisał:
mam wyrozumialego meza:) ktory zgadza sie na moge wszystkie bziki
poczawszy od 4 psow do zamawiania sari a nawet ostatno wymyslilam ze pojde na lekcje hindi to mnie odrazu dopingowal ale lekcje niestety nie wypalily ;/ dobry chlop z niego jezdzi do indir kupuje mi lancuszki z dzwoneczkami kolczyki itd
nawet oglada ze mna bolly
nawet zgodzilby sie na kurte gdybym taka na niego znalazla
Fajnie masz bo mój co prawda wyrozumiały ale chyba aż tak to nie no i Bolly nie lubi
ale jakoś znosi tego mojego bzika
i nawet jutro mogę na pokaz filmów na całą noc zniknąć
więc ok
A takiej liczby strojów zazdroszczę, fajna sprawa
Offline
Ja mam chyba zbyt poznańską naturę na takie ekscesy. Fakt, chciałabym mieć taką kolekcję indyjskich ubrań, jak ty masz, Kasiulo, ale serce by mi pękło, jakbym miała wydawać lub prosić moje faceta, aby opłacił dla mnie lekcje hindi. Taniej wychodzi ściągnięcie sobie kursu z internetu. Ja rozumiem, to Twój mąż i pewnie macie wspólnotę małżeńską, a wtedy to wygląda nieco inaczej, ale nadal serce by mi się ścisnęło, jakbym miała poprosić swojego męża o to, by opłacił dla mnie coś tam, bo wiem, że sama bym w takiej sytuacji odpowiedziała "A nie możesz sobie ściągnąć?" albo "Nie zapłacę za całe, ale mogę Ci dorzucić połowę", albo "Przecież stać cię na to, możesz sobie sam/sama kupić". Ale mówię tak tylko od siebie, absolutnie prywatnie.
Offline
Bollyamator
droga Qausain czy ja powiedzialam ze moj maz mi cokolwiek oplaca?? nie wydaje mi sie ?? tylko napisalam ze mnie dopingowal a to nie rownoznaczne z "poprosić swojego męża o to, by opłacił dla mnie coś tam" dla twojej wiadomosci zarabiam rownie dobrze i mam nadzieje ze tak zostanie
jestem juz dobre pare lat po slubie i wiem co mowie a tak tylko od siebie to wspolczuje twojemu partnerowi skoro wyznajesz zasade "Przecież stać cię na to, możesz sobie sam/sama kupić" troche dobrej woli i rozwijanie sie w zwiazku skoro nawet by go to nie interesowalo wazne ze mnie w tym wspiera a nie liczy kazdy cent byle tylko kupic taniej albo sciagnac z netu
Offline
Hindustani
No cóż ja też sobie nie wyobrażam ze miałabym mojemu mężowi mówić że - nie, nie pomogę Ci, jak mam to czemu mam nie pomóc w końcu to druga połowa a nie jakiś obcy facet. I na odwrót - bo tak to możemy sobie nawzajem pomagac i wspierać a o to w końcu w małżeństwie chyba chodzi. Zreszta myśle że to z wiekiem człowiek zaczyna zdawać sobie sprawe ze najważniejszy jest drugi człowiek oraz żeby by dawac szczęście jemu a on by dawał szczęście mnie
A ja niestety żadnego stroju indyjskiego nie posiadam choc gdzie ja bym tak w nim właściwie chodziła
Ostatnio edytowany przez milkaja1 (2008-01-04 21:18:56)
Offline
Kasiula9085 napisał:
droga Qausain czy ja powiedzialam ze moj maz mi cokolwiek oplaca?? nie wydaje mi sie ?? tylko napisalam ze mnie dopingowal a to nie rownoznaczne z "poprosić swojego męża o to, by opłacił dla mnie coś tam" dla twojej wiadomosci zarabiam rownie dobrze
i mam nadzieje ze tak zostanie
jestem juz dobre pare lat po slubie i wiem co mowie a tak tylko od siebie to wspolczuje twojemu partnerowi skoro wyznajesz zasade "Przecież stać cię na to, możesz sobie sam/sama kupić" troche dobrej woli i rozwijanie sie w zwiazku skoro nawet by go to nie interesowalo wazne ze mnie w tym wspiera a nie liczy kazdy cent byle tylko kupic taniej albo sciagnac z netu
A to przepraszam. Źle zrozumiałam. Mój błąd.
Offline
Bollyamator
nic sie nie stalo
Offline
Bollyamator
Co do ilości strojów indyjskich to zauważyłam, że bardzo drogo można je kupić w sklepach internetowych, drogo na allegro a tanio w sklepach z używaną odzieżą. U mnie w mieście jest sklep gdzie 4 pełne wieszaki tego są. Ale ja nie wydam kasy na coś w czym bym nie chodziła, dlatego tylko oglądam
Offline
Desertsun napisał:
Ale ja nie wydam kasy na coś w czym bym nie chodziła, dlatego tylko oglądam
Bardzo logiczne podejście, ale, jak dla mnie, to taka logika nie działa. Jestem jak moja mama: nie wyrzucam, bo "a nuż się kiedyś przyda i będę żałować". A poza tym, lubię mieć tę satysfakcję posiadacza (tzn. coś w stylu "Może i nie noszę/nie używam, ale mam i kto zabroni biednemu bogato żyć?"
).
Offline
a ja jakbym dopadła coś po niewygórowanej cenie to bym nie wytrzymała Chociaż prawdę powiedziawszy nie wyglądałabym tak imponująco np. w sari. Ach ta słowiańska uroda...co prawda włosy niezbyt jasne, ale jasna karnacja...i co tu robić? Ale jak znajdę to i tak kupie:P
Offline
Jasna karnacja to znacznie mniejszy problem niż jasne włosy, jak zauważyłaś, ale nie jest aż taki straszny. Trochę samoopalacza, może opalanie na osiedlowej ławce, soki marchewkowe (karoten wywołuje i utrzymuje delikatną opaleniznę), może nawet solarium i voila! Ciemniejsza karnacja gotowa!
Offline
teoretycznie tak Qausain. Trzeba zauważyć, że samoopalacz się zmyje i bardzo często nie daje on naturalnego brązowego koloru tylko taki jakiś dziwny, a na dodatek znając mnie byłabym po nim w kropki:P
Jestem raczej z tego rodzaju "ludziów", którzy nie potrafią się opalać. Po pierwsze bezczynne leżenie mnie straszliwie nudzi a po drugie słonko mnie wtedy raczej nie chwyta;/
Soki marchewkowe nie sprawiają czasem, że skóra robi się taka pomarańczowa jakby? Zresztą nie wiem:P
Po solarium mam złe wspomnienia:P
Ale trudno. I tak kiedyś zaszaleję i sobie kupię sari:P
Offline
Stały bywalec
jak ja bym chciała miec sari , kiedyś miałam taką chęć żeby sobie na allegro kupić , ale mama mnie wyśmiała i powiedziała że to bedzie za drogie i będę w tym wyglądać jak nie wiem co , mama nie docenia tego na czym mi zależy ....ach te matki .......
Offline
Bollyamator
Offline
Bollyamator
oj juz z miesiac ich nie ma
Offline
Kasiula, to lehnga choli jest śliczne. Wybacz, jeśli to pytanie wyda Ci się głupie (może czegoś nie doczytałam albo nie zrozumiałam), ale to lehenga choli kupiłaś czy uszyłaś? A dzwoneczki na nogę to nic trudnego! Sama takie sobie ostatnio zrobiłam!
Offline
Bollyamator
Offline
Dzwoneczki można kupić w pasmanterii. Możesz też poszukać w Empiku (mają tam taki dział, jak ja to nazywam, "Zrób to sam", gdzie masz różne rzeczy to takich właśnie handmade'ów).
Offline
Kasiula9085 wyglądasz zniewalająco
Offline
Ekspert ds. SRK
Kasiula9085 napisał:
a ja juz prktycznie zakonczylam skladanie lenghi z choli
brakuje dzwonkow na kostki ale powinny byc w marcu
http://img403.imageshack.us/img403/3836/lenghafv6.jpg
przepięknie wygladasz
Offline
Bollyamator
To ja w jednym z moich indyjskich strojów:
Offline
Gość
Wow [; Wszystkie w sari wyglądacie przepieknie dziewczyny !
PS. bez sari też wyglądacie super
Ostatnio edytowany przez Mad (2008-05-06 15:23:18)
Marysia1983 napisał:
To ja w jednym z moich indyjskich strojów:
http://images26.fotosik.pl/208/ad67dc076665afe5.jpg
Marysia, boskie sari! Za takie to byłabym gotowa zabić!! A i Ty ładnie w nim wyglądasz!
Offline
Wkręca się
dziewczyny świetne stroje:))) Ja dzisiaj z koleżanką wybrałyśmy się do mnie na działkę postanowiłyśmy sobie zrobić małą sesję zdjęciową, ale moi sąsiedzi z działek mięli miny jak założyłyśmy sari w ciężkim szoku byli, może któregoś razu się odważymy tak na miasto wybrać, znając mnie i moją kumpelkę to wszystko możliwe
Ostatnio edytowany przez Siwiutka85 (2008-05-10 18:07:37)
Offline
oj, ja bym chciała mieć sari.
ale w sumie... za bardzo nie miałabym co z tym zrobić, bo raczej nie paradowałabym w sari po Gdańsku. xD
narazie kupuję sobie rzeczy, które (tylko i wyłącznie jakby się baaardzo uprzeć) mogą wyglądać trochę bardziej indyjsko niż jeansy i t-shirt. XD
np. dłuuuga zielona spódnica z koralikami drewnianymi, potem mam jakąś taką koszulke z indyjskim wzorem i bransoletki z H&M za 29.90 xDDDDDD
Ostatnio edytowany przez Tanvi (2008-07-08 12:45:48)
Offline
mało co posiadam .. bo jestem 'świeza'..w Indiach wcześniej to było tylko zamiłowanie do muzyki bolly:)
no ale torebkę mam:)
chciałabym mieć..sari moze kiedyś
Offline
Offline
nie powiem!! podobieństwo itp. jest..
zawsze coś masz..
Offline
SKĄD MASZ TE PODUSZKI?!?!?!?! Powiedz, że z internetu, bo inaczej sobie nie kupię
Rzeczywiście prześliczna spódnica i super choli (naprawdę sama robiłaś? Podziwiam!)
Offline
Supriya napisał:
SKĄD MASZ TE PODUSZKI?!?!?!?! Powiedz, że z internetu, bo inaczej sobie nie kupię
Rzeczywiście prześliczna spódnica i super choli (naprawdę sama robiłaś? Podziwiam!)
Niestety, poduszki kupiłam na pchlim targu! I nie oddam, Awatif może to potwierdzić, bo już miała chytre plany wykradnięcia ich!
A choli to naprawdę łatwa sprawa do zrobienia.
Oto poradnik Qausain jak zrobić choli - krok po kroku:
1. Kupujesz bluzkę, z której chcesz zrobić sobie choli (najlepiej, jeśli jest dość długa, ma co najmniej średni dekolt; jeśli ma już wzroki, to dobrze by było, aby pasowały do reszty, a jeśli jest gładka - zawsze można obszyć lub ufarbować).
2. Zakładasz bluzkę i zawijasz ją pod stanik, aby sprawdzić, jak będzie wyglądać jako choli.
3. Ucinasz dół bluzki, zostawiając co najmniej 2-3 centymetry w zapasie.
4. Jeżeli chcesz, możesz potem podwinąć owe 2-3 centymetry i starannie obszyć (najlepiej na maszynie, ale nie każdy ją ma i nie każdy umie się nią posługiwać). Osobiście wolę to pozostawić i za każdym razem zawijać pod stanik.
5. Jeżeli chcesz mieć rozcięcie na plecach, warto sobie kredą zaznaczyć, odkąd i dokąd owe rozcięcie ma sięgać.
6. Podążając wzdłuż linii (lub ich wyznaczników) rozcinasz bluzkę na plecach (warto sobie zostawić tak ze centymetr w zapasie, aby potem ładnie zawinąć brzegi i starannie obszyć, żeby były równe).
7. Voila! Choli gotowe! Mówiłam, że proste?
Offline
Witam,
jestem nowa, trafilam rpzypadkiem na to forum i mi sie spodobalo wiec, postanowilam sie podzielic tez tym co mam
widzac, ze podziwiacie sliwczne sari ja juz pewien czas temu wyszukalam taka stronke: http://www.sareeworld.com/gallery/MaaBetisaree.aspx bardzo mi sie podobaja, choruje az na nie, ale troche drogie sa.
Ale zima udalo mi sie kupic jedno sari na allegro, jeszcze nie mialam okazji go ubrac, ale jak tylko jeszcze cieplej sie zrobi to bede nosic. Teraz poluje na drugie
Pasio widze, ze tez jestes z Gdanska jak ja, wiec jesli byloby Tobie razniej to moge do Ciebie dolaczyc i posiejemy troche sensacje na Dlugiej
pozdrawiam
Offline
Zaczyna się rozkręcać
WOW boskie sari jedno mi bardzo przypomina strój Madhuri w tańcu Aaja nachle
Offline
Wkręca się
ostatnio często zaglądam do szmateksu w którym są ciuchy z Anglii i wiecie co zawsze coś jest a to sari a to piękne indyjskie tuniki i spodnie, a chusty takie boskie, że za każdym razem muszę coś kupić, ostatnio za 2 śliczne dupatty zapłaciłam 1,75 to jest cena
Ostatnio edytowany przez Siwiutka85 (2008-06-04 16:58:07)
Offline
Robi postęp
Bardzo ładnie wyglądacie w sari, ja niestety mogę załatwić to tylko przez
Allegro.
Offline
Wkręca się
Ostatnio edytowany przez Siwiutka85 (2008-06-04 16:57:29)
Offline
Zakręcony
Ja posiadam dwa sareew komplecie z choli, cztery kameezy i masę dupatta, a prawie wszystko kupione w szmateksach. Opróćz dwóch kameezów, bo te mi z Indii (uwaga) kolega kolegi koleżanki mojej mamy z pracy przywiózł. Oprócz nich jeszcze trochę biżuterii, torebkę i kotarę. Niestety zdjeć nie mam, bo moja cyfrówka odmawia ostatnio posłuszeństwa
Offline
Ja bardzo i to bardzo chciałabym sobie sprawić indyjskie stroje Takie spódnice...mhmmmm
Niedługo wakacje więc będzie można zaszaleć xD Podziwiam, że tak chodzicie ubrane
ja czasami jak mam oryginalną fryzurkę to wkurza mnie to, że starsze dziewczyny się śmieją
Gdzie można kupić dość tanie sari, albo stroje w Indyjskim stylu? Second house?
Offline
ja uwielbiam te stroje, ale niestety... u nas nigdzie dostac nie mozna;) za to moja mamunia, jak gdzies widzi cos indyjskiego, zaraz mi kupuje;) ostatnio kupila mi swietna spodnice z dzwoneczkami z napisem MADE IN INDIA, krociutki topik z dzwoneczkami, mase bransoletek, wielki kolczyk do nosa i dupatte w kolorze wscieklego niebieskiego;)
Offline
Bollyamator
Ja marze o Salwar Kamiz... Nie wiem czemu podobają mi się bardziej od sari
Tylko nie mam zielonego pojecia gdzie takie zdobyć...
Pomijając oczywiście sklepy internetowe ale tam ceny są kosmiczne ( http://www.radhashop.pl/oferta.php?idg= … AR%20KAMIZ )
A tak swoją drogą zazdroszcze wam tych second handów i innych używanek bo ja wam się w sekrecie przyznam że ja do takiego sklepu wejsc nie potrafie nie mam pojecia czemu ale cos mnie odrzuca ;p ale moze kiedyś się przełamię i a nuż znajde sliczne sari albo Salwar kamiz
)
Offline
ja widzial;am sliczne saree:) musialam kupic bo inaczej pewna pani wzielaby je na zaslonki... zbrodnia;/
Offline
A mnie ostatnio babcia uszyła lehengę! Taką cudną, białą, z bardzo szeroką spódnicą. Zmierzyłyśmy - dolny brzeg ma dokładni 7,05 metra!! Jak wrócę do domu albo będę u babci to zrobię sobie w niej zdjęcie i tu wkleję!
Offline
dawaj;) chcemy to zobaczyc;)
Offline
Offline
ja mam wiele wiele bransoletek, spodnic, spodni, tunik, sukienek... ludzi tym wkurzam niemilosniernie;)
Offline
a mi sie np.podoba ten stroj... nie jest indyjski, ale na gwiezdzie Indyjskiej;)
Offline
Ja na razie saree nie posiadam, niestety.... mam jednak 3 tuniki, spódnice, mnóstwo branzoletek, różne chusty, kolczyki itp.
Offline
ja posiadam wielkie zapasy;) a ostatnio kupilam sobie sliczna brasoletke.. piekna;)
Offline
a ja na wesele ide w sukience przpominajacej saree;)
Offline
pewnie ze pozwoli;) sama mi kupila;) bez mojej wiedzy wyszperala;)
Offline
ona wogole wyszeperuje mi takie rzeczy... ostatio bylam w domu, a ona przyszla i dala mi reklamowke z dwiema tunikami... a kiedy mowie, ze widzialam cos z bolly, pyta gdzie i za ile... a pozniej ''ukradkiem'' to kupuje;)
Offline
nie wiem czy tak bardzo lubi ale twierdzi, ze ja tym wszystkich pozarazalam
moja mama oglada filmy
czasami nawet pierwsza ode mnie
np. ja mowie '' Mamo, ja chyba obejrze Yes Boss '' ... a mama '' fajny, fajny, ja ogladalam ''
i zonk
Offline
Wkręca się
tylko pozazdrościć takiej mamy
Offline
no ja ja uwielbiam... ona jest najwspanialsjza mama na swiecie i jest jeszcze calkiem mlodziutka
Offline
Wkręca się
a ja szukam spodni, takich jak miała Kareena w filmie Jab We Met w tej końcowej piosence(te takie śliczne czarne) i nigdzie znaleźć nie mogę
Pomocy
Offline
Wkręca się
tak to te czyż nie są piękne??
nie wiecie gdzie takie można kupić??
Offline
ja takie ostatnio widzialam u nas na rynku za czterdziesci zeta
Offline
Wkręca się
no nie a u mnie takich nie ma;/ kto mi kupi??
Offline
Wkręca się
chciałam się wam pochwalić moim nowym zakupem wiem, że to nie ładnie ale
ponoć zdjęcie się nie otwiera no to daję linka
http://nasza-klasa.pl/profile/1155672/gallery/136
Ostatnio edytowany przez Siwiutka85 (2008-08-14 15:24:42)
Offline
siwiutka, ic sie nie otwiera
Offline
A mi sie otworzyło na nk Siwiutka to sari jest prześliczne!!! ehh a ja nie mogę nigdzie sari dostać....
Offline
a mi sie dopioero otwiera i nie wiem czy sie otworzy
Offline
Wkręca się
śliczne to sari!!! ja też takie chce
Offline
ladne nawet ja ostatnio poluje na takie, tylko w wiekszym troszke rozmarze
juz nawet takie namierzylam, i czekam na rozmarowke wieksza ;P
Offline
Wkręca się
dziękuję, Ayesha takie sari to pewnie ładnie kosztuje
Offline
drogo, ale sie oplaca i jeszcze widzialam takie
salwar kameez, tylko ze troche ciemniejszy zolty
Offline
Wkręca się
Oba śliczne gdzie ty takie cudeńka kupujesz?? :]
Offline
na ciuchach najczesciej, gdzie trafiaja jako zaslonki, albo salwary na rynku
Offline
Wkręca się
szmateksy krótko mówiąc, w szczecinie znalazłam taki w którym zawsze coś jest
Offline
ja wole ''ciuchy''... ladniej brzmi
Offline
Wkręca się
szczerze to nie wchodziłam nigdy do takich sklepów ale może skorzystam z dobrej rady
Offline
naprawde, wies zile saree trafia do skprzedarzy jako barwne zaslonki? zdziwilabys sie, jakie sliczne sari mozna upolowac za dwa zlote
Offline
Wkręca się
zgadzam się z tym w 100%
Offline
Wkręca się
to muszę sie przejść ale powiem szczerze dziwnie sie będę czuła w takim sklepie
Offline
A czemu miałabyś się czuć dziwnie w szmatexie? :zdziwiiny: Toż to sklep jak każdy inny, tylko że sprzedają tam używane rzeczy (za grosze! ). Ja sama jestem częstym bywalcem w takim jednym (w Oxfamie), bo tam czasami uda mi się upolować jakieś fajne saree.
Offline
zapoczatkujmy mode na szmateksy crazy
Offline
Wkręca się
To teraz nie mam wyboru i muszę iść
Offline
ja sie nie smieje ja lubie szmateksy
ostatnio kupilam am sobie piec tunik
przeslicznych
moze gdzies znajde ich zdjecie...
jedna byla nieindyjska, ale w identyczna, w koorze niebieskim
za to nastepne wygladaly tak: ( cudem znalazlam zdjecia..._) - jak ta pierwsza
ta ostatnia miala ciemniejszy kolor i troche jasnego pod kolnierzykiem
Offline
Wkręca się
faktycznie fajne ))))
Offline
no mi sie spodobaly... i jeszcze jedna taka biala, z koralikami i dzowneczkami... ale w necie nigdzie nie znalazlam podobnego zdjecia
Offline
Wkręca się
to musisz sama się w nie ubrać i w ten sposób pokazać
Offline
Wkręca się
Nigdy bym nie powiedziała że można takie ładne rzeczy tam kupić super
Offline
mozna... Bollymaniaken, polecam, idz i sama sie przekonaj
Offline
O rany....śliczne!! A gdzie ja w Poznaniu takim dużym mieście mogę kupić coś indyjskiego i taniego? Byłam w jednym indyjskim sklepie, ale do ubrania raczej tam nie było ;(
Offline
My się z Lotri już umówiłyśmy na jutro na rajd po sklepach Jak dobrze mieć lumpeksy w mieście
Offline
Wkręca się
zapraszam na wycieczkę do szczecina tu naprawdę można się obkupić)))) dużo ciuszków prosto z Indii
Offline
Wkręca się
Sakina napisał:
O, własnie, a faceci nosili by tak jak w K3G: koszula z Lucknow i suknia z Pathani
Ale obawiam się, że z naszych "facetów" mężczyzn by nie było, bo wkońcu: "Mężczyzną nie jest ten, kto ma kurtę z Lucknow i suknię z Pathani, ale ten, który oddaje swoje serce..."! A kto zna faceta, który by tak potrafił kochać?
Offline
Gość
To pozazdrościć. Co do facetów zdanie mam jak większość pewnie - trudno ideał odszukać, a choćby i zbliżony do ideału, rzadkość prawdziwa.
Nabyłam sobie sari jakis czas temu i dwie ładne tuniczki. Najlepsze było, kiedy się próbowałam w to sari owinąć i za nic nie wyglądałam jak Kajol, a co powiedzieć Sushmita. Taka buła się ze mnie zrobiła.
Poćwiczyłam trochę to zakładanie i teraz jest lepiej, ale to nie to nadal. Pocieszam się myślą, że to z sari jest coś nie tak, a nie ze mną.
Tuniczki jak najbardziej w porządku, na spacerek można wyjść i człowiek ma świadomość wyjątkowości pewnej. Kocham te moje ciuszki, choć nie są tak piękne, jak te, które oglądałam powyżej.
Wkręca się
A ja sobie zamówiła sari ( na półmetek ) i czekam aż przyjdzie. Fotkę już daję teraz. A potem jeszcze jak będę je miała na sobie
Offline
RJaane napisał:
Najlepsze było, kiedy się próbowałam w to sari owinąć i za nic nie wyglądałam jak Kajol, a co powiedzieć Sushmita.
Taka buła się ze mnie zrobiła.
Poćwiczyłam trochę to zakładanie i teraz jest lepiej, ale to nie to nadal. Pocieszam się myślą, że to z sari jest coś nie tak, a nie ze mną.
Pamiętaj, że jest ileś stylów zakładania sari. Jeżeli klasyczny nie wygląda tak, jakbyś tego chciała, to popróbuj innych.
Oto style drapowania sari:
Ulta Pallo
Pleated Saree
Gujarati
Maharastrian Saree
Mumtaz style
Double drap
Ghagra style drap
Tuck drap
(Informacje wzięte z tej strony.)
Offline
Gość
Bardzo Ci dziekuję Qausain, że pośpieszyłaś mi z pomocą Oczywiście, że skorzystam i te moje wysiłki wreszcie przyniosą efekt
To naprawdę miło z twojej strony
Jakie przemiłe miejsce, to forum
Semiramida, twoje sari to cudo prawdziwe, a border jak marzenie Na tym półmetku wszyscy popadają z wrażenia
Wkręca się
Dziękuję RJaane. I Tobie Qausain ( chociaż post był specjanie dla RJaane ), bo inne sposoby drapowania saree będą mi potrzebne
Offline
Ależ proszę. Po co mam zatrzymywać tę wiedzę dla siebie? Lepiej zrobić dobry uczynek i się nią podzielić!
Offline
Gość
Dzięki, Jutrzenka Teraz już na pewno wyjdzie mi ta trudna sztuka i zrobię wielkie wejście (rodzinne, póki co)
No i nie mówię, jakie to jest super fajne forum
Nabijacz
Śliczne sari Semiramida gdzie zamówiłaś
----
JA zamówiłam na allegro i też czekam aż przyjdzie , ma tylko jedną wadę .... ma 3 plamki ale małe , ja ich nie widziałam na zdjęciu ale za taką cenę naprawdę się opłacało
Zmniejszyłam trochę obrazek i proszę oto one :
Offline
to gdzie te plamki? a ja sobie czatuje na saree na allegro
ale za drooooogooooo <chlip> <buu> <szloch>
Offline
RJaane napisał:
Dzięki, Jutrzenka
Teraz już na pewno wyjdzie mi ta trudna sztuka i zrobię wielkie wejście (rodzinne, póki co)
No i nie mówię, jakie to jest super fajne forum
RJaane!
Nie ma za co
Ten fioletowy obrazek w większym formacie jest tutaj
A tutaj jest jeszcze jeden obrazek, bardzo duży, dlatego nie wstawiam go na Forum, bo zatrzymuje się strona, a zamiast tego pokazuje do niego link
Wiązanie sari to faktycznie bardzo ciekawa sztuka ale jednocześnie fajna zabawa
Jutrzenka
Offline
Nabijacz
Ayesha napisał:
to gdzie te plamki? a ja sobie czatuje na saree na allegro
![]()
http://www.saree.org.in/_image/Printed-saree.jpg
ale za drooooogooooo <chlip> <buu> <szloch>
Na zdjęciu które wkleiłam na dole jest napisane plamki i strzałki Ale cena była bardzo śmieszna
więc kupiłam ...
a ile kosztje to sari co wkleiłaś ??
Offline
Wkręca się
Buba_Bollywood napisał:
Śliczne sari Semiramida gdzie zamówiłaś
----
JA zamówiłam na allegro i też czekam aż przyjdzie , ma tylko jedną wadę .... ma 3 plamki ale małe , ja ich nie widziałam na zdjęciuale za taką cenę naprawdę się opłacało
Zmniejszyłam trochę obrazek i proszę oto one :
http://i33.tinypic.com/mi2cg7.jpg
Ja zamawiałam na Allegro - tak jak Ty. Udało mi się w końcu znaleźć coś, co by mi się podobało. Zastanawiam się czy nie kupić sobie saree w sklepie Radhashop.
Tak wygląda:
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Offline
Wkręca się
a ja zastanawiam się czy sobie zamówić http://www.allegro.pl/item423029803_ory … _szal.html Co myślicie(bo nie wiem czy zamawiać)
bardzo tanie a jak dla mnie to nawet ładne
Offline
Wkręca się
Bollymaniaken bardzo ładne to sari tylko ciekawa jestem za ile je wylicytujesz
Offline
Wkręca się
No właśnie też się tak zastanawiam.... Jak będzie w miarę przystępna cena to będę walczyć
Offline
Zgadzam się z Siwiutką. Jak się teraz włączysz do aukcji, to a nuż ktoś Cię przebije i zamiast 16-17 złotych trzeba by było potem zapłacić ze 25-30, jak nie więcej... Na Twoim miejscu poczekałabym do momentu, w którym do końca aukcji zostają już minuty i wtedy się włączyła, jeśli cena dalej będzie okazyjna. Ale ja mam skłonności do hazardu, więc nie wiem, czy Tobie takie rozwiązanie będzie pasować...
Offline
Wkręca się
No pewnie tylko tak trzeba zrobić przecież sama sobie nie będę podbijać ceny bo to nie ma sensu;p;p
Offline
Nabijacz
Bollymaniaken - bardzo ładne to sari
Offline
Nabijacz
A oto moje zdjęcia w sari
http://i38.tinypic.com/2wdrfwy.jpg
http://i34.tinypic.com/2cfp7w4.jpg
http://i36.tinypic.com/xpr6dt.jpg
http://i34.tinypic.com/280skfa.jpg
Offline
Buba, właśnie mnie zabiłaś! Nie dość, że masz boskie sari, to jeszcze jesteś taka fotogeniczna, że to aż szok! Cudne zdjęcia!
Offline
Buba pięknie zdjęcia Masz prześliczne Saree! I widzę, że masz w domu akcent egipski! Kocham Egipt
Offline
Robi postęp
Offline
Nabijacz
Dzięuję Wam kochani
Offline
Buba_Bollywood!
Wspaniale wyglądasz! Sari jest bardzo eleganckie, takie delikatne! Prześliczna z Ciebie dziewczyna a indyjski strój jeszcze bardziej podkreśla Twoją urodę!
Jutrzenka
Offline
zgadzam sie z powyzyszymi... jestes sliczna, fotogeniczna dziewczyna
Offline
Wkręca się
i ja tez w koncu wzbogaciłam się o sari;)
jak przyjdzie mi już to może wstawię moje fotki w sari
Ostatnio edytowany przez Bollymaniaken (2008-09-11 17:57:45)
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Bollymaniaken Będziemy czekać
Offline
Wkręca się
Bollymaniaken śliczne to sari czekamy na twoje zdjęcia
Offline
Wkręca się
Bolimaniaken- wprost piękne szczególnie że uwielbiam niebieski!
pozdro
Offline
O Boże gdzie wy to kupujecie i za ile ?? Ja też chce ale nie moge nigdzie znależć !!
Offline
Hmm... Co prawda chciałam sobie zrobić porządną sesję, gdzie byłyby wszystkie moje stroje zaprezentowane, ale jakoś ani nie mam weny, ani czasu, ani aparatu, a już od dawna się zbierałam, aby się tak wszystkim pochwalić, więc powrzucam po prostu zdjęcia, które wykonano na różnych modelkach! Moja kolekcja, jak na razie, liczy sobie: 2 sari, 3 shalwar kameezy, 3 dupatty, 2 lehengi, 1 choli, 1 parę butów i biżuterię (ale to nie ten dział
). Z góry przepraszam za jakość niektórych zdjęć, ale z braku aparatu cyfrowego, robiłam je laptopem...
Sari 1
Sari 2
Shalwar 1
Shalwar 2
Shalwar 3 (to tak naprawdę jest pomarańczowo-fioletowy - nie wiem, czemu wyszło jak różowe... )
Dupatta 1
Dupatta 2
Ujęcie 1
Ujęcie 2
Dupatta 3 (co prawda, na zdjęciu słabo to widać, ale jak się przyjrzycie, to zobaczycie, że ta dupatta ma małe dzwoneczki na brzegach dwóch krótszych boków)
Lehenga choli
Lehenga (mało Bollywoodzkie wydanie, ale na tym zdjęciu najlepiej tę lehengę widać)
I tutaj mała rada dla Was wszystkich - szukajcie w szmateksach!!! A zwłaszcza tych, które ogłaszają się, że mają odzież importowaną z Anglii i Irlandii - tam powinnyście znaleźć najszybciej! Ja sama szukam tylko tam, bo chociaż mam w okolicy z jakieś dziesięć sklepów z odzieżą, to wolę nie patrzeć na ceny, a tak... To niebieskie sari kosztowało mnie £4,99, a to różowo-żółte - £0,60! Za resztę rzeczy też wydałam podobnie śmieszne pieniądze (z wyjątkiem białej lehengi - tą uszyła mi babcia!
I trzeciego shalwara, bo tego dostałam od koleżanki - z Polski!
), więc jak tylko macie u siebie w miastach sklepy z używaną odzieżą z Anglii i Irlandii, to biegnijcie tam czym prędzej i wszystko przeszukajcie dwa razy! Jak już ktoś kiedyś powiedział, wiele sari trafia jako firany czy obrusy, bo czasem ludzie nie wiedzą, co to jest za długi pas tak ładnego materiału. A więc miejcie oczy i uszy szeroko otwarte!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2008-10-28 09:46:25)
Offline
Qausain Matko! Jakie ty masz śliczne stroje! Jajku....napatrzeć się nie mogę A co do twojej rady to pobuszuję w takic sklepach. Patrzyłam w zwykłych szmateksach no i niezbyt widziałam
ROSE Piękny....taki ozdobny Ale do czego ty to nosisz?
Offline
Ekspert ds. SRK
Jesli wychodze to do płaszcza robię węzeł na szyję,
a gdzieś w pracy czy coś to mam zarzucony na ramiona, ciepło jest i błyszczę jak z filmi bolly
O tak (tylko nie w tych spodniach i koszulce)
Nie każdy lubi coś takiego, ale ja tak i nie interesuje mnie reszta, chociaż ostatnio podeszła do mnie obca kobieta
i powiedziala,że mam piękny indyjski szal, aż się uśmięchnęłam - zna się babka na rzeczy
Offline
Audrey napisał:
Qausain Matko! Jakie ty masz śliczne stroje! Jajku....napatrzeć się nie mogę
A co do twojej rady to pobuszuję w takic sklepach. Patrzyłam w zwykłych szmateksach no i niezbyt widziałam
Cóż, a przynajmniej wydaje mi się, że tam będą najprędzej. Będąc w tym roku na wakacjach u babci, w Chełmnie, weszłam do jednego takiego sklepu z importowaną z Anglii i Irlandii odzieżą i znalazłam chyba ze 3 indyjskie kurty. W Chełmnie! Niedużym mieście! To co dopiero w jakimś większym...
Poza tym, dowiedziałam się, że jedna z moich znajomych, krawcowa z zawodu, ma już maszynę do szycia, to ją poproszę, aby z tych materiałów, co to je trzymam już z dobre dwa lata, uszyła mi khatak dress!
Rose, faktycznie, szal ładny, chociaż na Twoim miejscu nosiłabym go bardziej w stylu a la Shilpa Shetty w Celebrity Big Brother, czyli bardziej owinęła wokół ramion, żeby wyglądało, jak taka szalowa 'obręcz'. Wybacz, ale nigdzie nie mogę znaleźć zdjęć, więc kiepsko mi z tym opisem idzie...
A tak w ogóle, to ile masz lat? Pytam, bo nie wiedziałam, że pracujesz...
Edit: 21-XI-2008r.
Byłam dzisiaj w Leeds i zobaczyłam, że tzw. pashminy zrobiły się okropnie modne. Patrzę na te pashminy... a one wyglądają bardzo podobnie do szala ROSE! Cena? Jedna za 5 funtów, dwie za osiem!
Aż tak skąpa nie jestem, to się rzuciłam - jedna dla mnie, a druga dla Mamy na imieniny.
W każdym razie, tak wygląda moja (muszę koniecznie kupić sobie cyfrówkę, bo robienie zdjęć laptopem jest niewygodne... )
Ostatnio edytowany przez Qausain (2008-11-21 17:26:57)
Offline
To ja z kolei pochwalę się moimi bolly ciuszkami:
lniana spódniczka (trochę folk, trochę bolly) zrobiona przez moją mamę
koszula? z cieniutkiej bawełny (kupiona w lumpeksie za 4-5 zł
)
szaliczek nr 1 kupiony w India Shopie
szaliczek nr 2 kupiony w India Shopie
dupatta nr 1
szaliczek nr 3 (co dziwne) kupiony w H&M
dupatta nr 2
szaliczek nr 4 - mój ulubiony, bo cieplutki, miły, pasuje do wielu rzeczy
moja duma - Shalwar Kameez
sukienka kupiona w krakowskim sklepie Shiva za małą kasę - coś około 25zł
I teraz mój najcenniejszy nabytek: piękne, głęboko modrakowe SARI!! Kupione w jakimś lumpeksie w Poznaniu za 7zł (tak, nie 70zł, ale 7zł). Przyznam, że jak je znalazłam (byłam wtedy z kumpelą) to zaczęłam drzeć się do niej przez cały sklep z dziką radością... Taki odruch Potem pani ekspedientka tak jakoś dziwnie na mnie patrzyła... Ale co tam
watro było:
Ostatnio edytowany przez Kamal (2008-11-30 20:42:46)
Offline
Kamal Wow wow wow! Ty takie cuda kupiłaś w Poznaniu?! Też jestem z Poznania, ale nigdy nie wiem gdzie szukać takich cudeniek
Ale wracając do Ciebie, to ciuszki masz śliczne. A najbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie na którym siedzisz
Offline
Kamal, super ciuchy, ale nie mogę wyjść z podziwu, jaka Ty jesteś fotogeniczna! A urodą, to mi trochę przypominasz taką jedną japońską piosenkarkę, Ayumi Hamasaki (zdjęcie). A sari to Ci zazdroszczę! Chociaż muszę przyznać, że musisz jeszcze dużo poćwiczyć z zakładaniem go, bo na tych zdjęciach to wygląda bardziej jak rzymska toga, a nie sari (zabrakło Ci tych charakterystycznych fałdek przy "spódnicy" - no, chyba że je jakoś skutecznie zasłoniłaś, ale wątpię
)...
Niemniej jednak zakup jak najbardziej udany!
Offline
noo cóż dziewczyny trzeba Wam przyznać że macie dość sprorą kolekcję ubrań indyjskich i bez problemu mogłybyście wystąpić na jakiejś hinduskiej imprezie, czy w samych Indiach i obciachu nei będzie
jaaa jedynie czym moge się pochwalić to moje saree, które kupiłam sobie na allegro za 20 zeta
co uważam za mega tanio (biorąc poprawkę na inne ceny na aukcjach czy w innch shopach
)
I jest to moja chluba i dowód na to że umiem przełamać konwenanse
boo każdy mi mówi " po co CI to ? gdzie w tym będziesz chodzić ?" a ja i tak kupiłam i zamierzam gdzieś w nim wyjść bo jest boskie
ale to jak się ciepło zrobi
boo teraz to stanowczo za zimno
poza tym posiadam 1 dupatte, kilka tunik, niespełna 200 bransoletek
kilka łańcuszków i kolczyków indyjskich noo i 1 bransoletkę na kostkę
i to by było na tyle
. Na forum nawet chyba kiedyś załączałam fotke swojego saree : http://bollywood.pun.pl/viewtopic.php?id=3365 a tu fotka jak się "siłowałam z moim saree przy pierwszym podejściu do wiązania (miałam przy tym niezły ubaw :
Qausain mam takie pytanie, ponieważ wiele razy podkreślałaś że u Ciebie w Anglii ciuchy hindi są o niebo tańsze i lepsze niż te dostępne u nas w Polsce, to może można u Ciebie zrobić jakieś zamówienie ? typu np. ja bym CI przelała pieniążki na konto a TY byś mi w zamian kupiła jakiś saalwar kamez
ponieważ ja choruje na jakiś fajny salwar, ale niestety to co allegro oferuje to nadaje się do śmiechu warte, a w shopach indyjskich salwar dziś widziałam za yy 160 zeta
trochę dużo jak dla mnie
Offline
Oooo widzę, że ktoś tutaj też wpadł na ten pomysł co ja i Lotri Tylko my nie potrafimy zacząć, dzięki Dzasta-ji
Qausain, prosimy o odpowiedź (a jak się nie zgodzisz, to się siostry wyrzeknę, więc przemyśl to
)
Ja mam jedno sari, a po drugie jakoś nie mam kiedy się wybrać Ale to nadrobię kiedyś wreszcie... W ogóle o ciuchy nie jest tak łatwo, bransoletek mam strasznie dużo (nigdy nie liczyłam) i jeszcze więcej kolczyków, bo kupuję je gdziekolwiek się da, nawet w Zakopanem kupiłam sobie kolczyki w stylu indyjskim (zamiast ciupagi?...).
Poza tym mam fioła na punkcie szali Dorwałam też jedną śliczną dupattę, ale nie za bardzo mam do czego ją nosić.
No i moja śliczna spódnica, którą uwielbiam, naprawdę...szkoda tylko, że słabo się nadaje na wyjście chociażby do szkoły, za dużo koralików i takich tam
Na dodatek z Lotri szpanujemy naszyjnikami za dychę
Ale my mamy gdzie nosić sari, przynajmniej na maratonie można robić za gwiazdę Albo w szkole na ostatki, ja już obiecałam koleżankom że założę
Offline
Qausain napisał:
Kamal, super ciuchy, ale nie mogę wyjść z podziwu, jaka Ty jesteś fotogeniczna!
A urodą, to mi trochę przypominasz taką jedną japońską piosenkarkę, Ayumi Hamasaki (zdjęcie). A sari to Ci zazdroszczę! Chociaż muszę przyznać, że musisz jeszcze dużo poćwiczyć z zakładaniem go, bo na tych zdjęciach to wygląda bardziej jak rzymska toga, a nie sari (zabrakło Ci tych charakterystycznych fałdek przy "spódnicy" - no, chyba że je jakoś skutecznie zasłoniłaś, ale wątpię
)...
Niemniej jednak zakup jak najbardziej udany!
Zgadzam się w 100% wiem, że wygląda jak rzymska toga, potrzebuję lekcji u kogoś, bo oglądanie filmików na youtube na nic się zdaje z tym sari mam też taki problem, że ono jest z takiego śliskiego, dość ciężkiego materiału i dosyć trudno je jakkolwiek udrapować, bo zaraz się rozjeżdża
ale i tak jestem z niego dumna!
Audrey napisał:
Kamal Wow wow wow! Ty takie cuda kupiłaś w Poznaniu?!
Też jestem z Poznania, ale nigdy nie wiem gdzie szukać takich cudeniek
Ale wracając do Ciebie, to ciuszki masz śliczne. A najbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie na którym siedzisz
Ja zazwyczaj kupuję w cosiu, co się Eurocentrum odzieży second hand nazywa, czy jakoś tak. To ten duży lumpeks na św. Marcinie nad Sfinksem. Jutro idę szukać jakiś cudeniek - może mi się poszczęści
Dzieki wszystkim za komplementy
Ostatnio edytowany przez Kamal (2008-12-01 19:02:20)
Offline
Kamal napisał:
Qausain napisał:
Kamal, super ciuchy, ale nie mogę wyjść z podziwu, jaka Ty jesteś fotogeniczna!
A urodą, to mi trochę przypominasz taką jedną japońską piosenkarkę, Ayumi Hamasaki (zdjęcie). A sari to Ci zazdroszczę! Chociaż muszę przyznać, że musisz jeszcze dużo poćwiczyć z zakładaniem go, bo na tych zdjęciach to wygląda bardziej jak rzymska toga, a nie sari (zabrakło Ci tych charakterystycznych fałdek przy "spódnicy" - no, chyba że je jakoś skutecznie zasłoniłaś, ale wątpię
)...
Niemniej jednak zakup jak najbardziej udany!
Zgadzam się w 100% wiem, że wygląda jak rzymska toga, potrzebuję lekcji u kogoś, bo oglądanie filmików na youtube na nic się zdaje
z tym sari mam też taki problem, że ono jest z takiego śliskiego, dość ciężkiego materiału i dosyć trudno je jakkolwiek udrapować, bo zaraz się rozjeżdża
ale i tak jestem z niego dumna!
Kamal, jeżeli filmiki Ci nie pomagają, to wątpię, aby obrazki z opisami (zwłaszcza angielskimi... ) Ci pomogły wiele więcej. Osobiście przyznam się, że też długo nie wiedziałam, jak sari założyć, a potem jakoś samo to tak zaskoczyło. Musisz po prostu ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć - innej rady chyba nie ma.
Dziewczyny!
Osobiście jakiegoś bardzo wielkiego problemu z zamówieniami nie widzę, chociaż przyznam szczerze, że ostatnio u mnie po second-handach jakaś bida z nyndzą, bo dla siebie nic znaleźć nie mogę, a po sklepach, niestety, już tak super tanio nie wychodzi... Znam jednak jeden second-hand, gdzie mogą być, a który chyba nawet prowadzi jakaś muzułmańska organizacja charytatywna (bo w czasie Ramadanu reklamowali jakąś akcję Islamic Aid o dokarmianiu dzieci). Kiedyś jakieś pojedyncze kurty tam widziałam, ale czy całe shalwary... Nie przypominam sobie.
W każdym razie, jeśli Wam tak bardzo zależy, to jak tylko zaczną się Święta (albo jak przyjdzie weekend za dwa tygodnie, bo w ten weekend ukrywam się w Polsce ), to mogę zrobić jakąś większą rundkę po wszystkich second-handach w okolicy, jakie znam, popatrzeć, czy coś mają (a jak tak, to co). Jak się okaże, że tymczasowo będą pustki, to...
Same rozumiecie... Owszem, po 'normalnych' sklepach też się przejść mogę, jednak wtedy nie ręczę już za aż tak przystępne ceny. W każdym razie, jak coś znajdę, to zrobię Wam przekrój cenowy z przeliczeniem na złotówki według aktualnego kursu i wtedy ewentualnie dobije się targu. A jak nie... No cóż... Indyjska biżuteria jest dużo łatwiej dostępna...
I w równie przystępnych cenach...
Ostatnio edytowany przez Qausain (2008-12-01 20:27:51)
Offline
Qausain, to ja mam ogromną prośbę, także w imieniu Lotri: zwróć uwagę na jhumki, jak będziesz po tych sklepach chodziła Bo u nas dorwać nie można, nawet w internecie są niezbyt ładne
W ogóle jesteś kochana, za samą gotowość pomocy wielkie buziak
Offline
zgadzam się z poprzedniczką moją Supriya !! Qausain jesteś kochana że wykazujesz taką dobrą wolę mnie interesują raczej jakieś ładne salwary
lehgna noo i biżuteria
chociaż salwar na 1 miejscu
powtórzę to jeszcze raz JESTEŚ KOCHANA !! i zasługujesz na wielkiego buziaka
Offline
Supriya napisał:
Qausain, to ja mam ogromną prośbę, także w imieniu Lotri: zwróć uwagę na jhumki, jak będziesz po tych sklepach chodziła
Bo u nas dorwać nie można, nawet w internecie są niezbyt ładne
W ogóle jesteś kochana, za samą gotowość pomocy wielkie buziak![]()
Sama czaję się na jhumki, ale jeżeli już gdzieś jakieś widzę, to u jubilerów, a Ci, jak powszechnie wiadomo, najtańsi nie są. Poszukam jednak, taka świnia nie jestem... Może sobie coś wynajdę...
Dzasta-ji napisał:
zgadzam się z poprzedniczką moją Supriya !! Qausain jesteś kochana że wykazujesz taką dobrą wolę
mnie interesują raczej jakieś ładne salwary
lehgna noo i biżuteria
chociaż salwar na 1 miejscu
powtórzę to jeszcze raz JESTEŚ KOCHANA !! i zasługujesz na wielkiego buziaka
Shalwary, lehenga, biżuteria... Ok. Zapamiętam. Zresztą, ogólnie popatrzę na to, co się w okolicy znajdę i zdam raport.
A buziaki, chociaż jestem za nie wdzięczna, to jednak wolałabym od jakichś fajnych facetów...
Offline
ROSE Sari jest super, ale przecież trzeba zauważyć, że się świetnie prezentuje na Tobie, Rose!
Offline
Offline
Ludzie, nie uwierzycie! Marzenia się spełniają!!! Dostałam właśnie na urodziny... A zresztą! Pokażę zdjęcia!
I wiecie co?! Podobno było jeszcze srebrno-fioletowe, więc jutro lecę, bo może jeszcze nie wykupili!
Normalnie, skaczę z radości, przebierać się nie mam zamiaru, a świat jest taki piękny, że wszystkich kocham - wrogów i przyjaciół, brzydkich i pięknych, dobrych i złych! Wszystkich!
PS
Przepraszam, że zdjęcia takie trochę zamglone, nie wiem, jakim cudem tak się zrobiło...
Offline
Po prostu... CUDO!! gratuluję serdecznie i serdeczne życzenia z okazji urodzin
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Qausain śliczne tyle powiem no i oczywiście prezent trafiony więc tym większa radość
aaa i kochaj nas i wszystkich bo życie jest piękne
Offline
SalaamNamaste napisał:
Qausain śliczne tyle powiem
no i oczywiście prezent trafiony więc tym większa radość
aaa i kochaj nas i wszystkich bo życie jest piękne
Kochana, kocham Was wszystkich, bo życie jest piękne!
Dziękuję za komplementy i życzenia!
Offline
Svasti napisał:
Qausain przepiękne sari, ślicznie w nim wyglądasz
cudeńko. Jeszcze te pozy
jak prawdziwa hinduska
A tutaj już jakiś czas czekają na Ciebie życzenia
Cieszę się, że tak uważasz! Świat jest piękny, marzenia się spełniają, a miłość zawsze zwycięża!
Dzięki Bogu, że istnieje coś takiego, jak Bollywood, bo właśnie teraz te wszystkie wesołe, kolorowe, pełne radości piosenki tak bardzo są mi potrzebne!
Hai, chhabeela!
I dziękuję Wam wszystkim za przepiękne życzenia! Jesteście wszyscy kochani!
Offline
Qausain nawet ty teraz wyjdzie, że jako jedyna z forum nie posiadam sari, cóż ze mnie za zła fanka
.
Oczywiście bardzo Ci gratuluję tego Sari, uff! robi wrażenie, nawet nie wiesz jak wielkie
Offline
Iza napisał:
Qausain nawet ty
teraz wyjdzie, że jako jedyna z forum nie posiadam sari, cóż ze mnie za zła fanka
![]()
.
Oczywiście bardzo Ci gratuluję tego Sari, uff! robi wrażenie, nawet nie wiesz jak wielkie
Nie chcę być nieskromna, ale: "Oj uwierz mi, że wiem!" Przyjadę w nim kiedyś do Polski i będę tak paradować po ulicy, o!
A teraz modlić się, aby tego fioletowego nikt jeszcze nie wykupił!!!
Przyjedź kochana do mnie! Jak będzie w Irlandii, to będziesz miała rzut beretem! Pobuszuję z Tobą po tych wszystkich kopalniach skarbów i coś sobie na pewno znajdziesz!
Offline
Wiesz co, sari to jeszcze nie wzbudziłoby aż takiej mojej zazdrości, ale ty masz do tego dopasowane choli!!!!!!!!!!!!!!!!!! No nie wierzę! Żeby znaleźć taki zestaw to naprawdę jest szczęście... No nie, nie patrzę ;(
W ogóle przez te wasze gadki o strojach i zdjęcia to muszę lecieć jak najszybciej do naszego tajnego sklepu z sari i zobaczyć, czy była dostawa
To ja się zaczynam modlić za to twoje fioletowe, bo też chcę zobaczyć jego zdjęcia! Jedź i kupuj natychmiast!...
Offline
Już za moment jadę, spokojna głowa! I przy okazji się wreszcie rozejrzę za ciuchami dla Was, bo w Święta się w ogóle z domu nie ruszyłam, a obietnica to obietnica!
Offline
Bywalec
Qausain! Jejku! Z całego serca gratuluję tak wspaniałego prezentu i zazdroszczę! Piękne sari, pięknie wyglądasz! Mam nadzieję, że uda/ło Ci się zdobyć taki piękny komplet w kolorze fioletowym . Nie mogę się doczekać, żeby obejrzeć więcej zdjęć,
! Szczęka mi kompletnie opadła...
Jeszcze raz sto lat!
Ostatnio edytowany przez Amisha (2009-01-09 14:25:41)
Offline
BYŁO!!!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-09 16:35:05)
Offline
Amisha napisał:
Ja chcę! Ja chcę!
Hahaha, Qausain, ale nie wiem czy tak mogę Cię po raz kolejny do mych niecnych celów wykorzystać...
Z niecierpliwością czekam na Twoje zdjęcia nowej zdobyczy!
Amisha: które? Wiesz, o ile dobrze pamiętam, to trochę wcześniej obiecywałam takie transakcje Dzaście-ji i Supriyi, więc one trochę mają priorytet. Ale Dzsta-ji prosiła raczej o shalwar kameezy lub lehengę, więc można rzec, że tylko Ty i moja siostra jesteście na froncie sari. Zresztą, jak się dziewczyny odezwą, to się zobaczy. Jeżeli do jutra znajdzie się jeszcze jakaś chętna osoba na saro, to pobiegnę do tego second-handu i kupię oba, a wtedy wkleję zdjęcia i wybierzecie pomiędzy sobą, która chce które czy jakoś tak.
Offline
Tak, 10 to jest nasza 38, to szkoda w takim razie ja odpadam
I czekam na zdjęcia Qausain
...a szkoda bo to fioletowe mnie zainteresowało
Ostatnio edytowany przez Supriya (2009-01-09 16:55:00)
Offline
Bywalec
Wiesz, lepiej takie ciemniejsze . Ale wolę nie róż - fiolet i róż do mnie nie pasują
. A jeśli chodzi o dziewczyny to rozumiem - oddaję pierwszeństwo i grzecznie czekam na okazję, która może kiedyś się jeszcze pojawi
. Jeśli one bardzo będą chciały to ja oczywiście odpuszczę
, nie będę się pchała do kolejki, która faktycznie już się ułożyła,
. W takim razie czekam na dziewczyny i ich zdanie
.
Offline
Supriya napisał:
Tak, 10 to jest nasza 38, to szkoda w takim razie ja odpadam
I czekam na zdjęcia Qausain
...a szkoda bo to fioletowe mnie zainteresowało
Kochana, choli zawsze można odłożyć i cieszyć się samym sari. Poza tym, jaki Ty nosisz rozmiar? Jak o jeden większy, to się pewnie wciśniesz i będziesz seksownie opięta...
Amisha, czyli dla Ciebie to drugie, to ciemne, tak? Jak widzisz, Supriya tymczasowo odpadła, więc masz już zdecydowanie mniejszą konkurencję! To ja zarezerwuję dla Ciebie to ciemne i zobaczymy, czy ktoś się rzuci na to różówofioletowe. Podkreślam, to nie jest taki perfidny róż, a raczej fiolet wpadający w róż, mniej więcej, jak na tym< zdjęciu.
Edit: trochę później
Ok! Zrobiłam już zdjęcie w tym nowym sari! Przepraszam za jakość, ale mój tata nie potrafi robić takich ładnych zdjęć, a laptop najlepszym aparatem nie jest. Jakby ktoś nie widział dokładnie koloru, to zapewniam, że jest mniej więcej >to sari w tych najciemniejszych miejscach<.
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-09 18:59:54)
Offline
Dobry dyskutant
Qausain i ty mi mówisz, że jak Hinduska nie wyglądasz ?? Pierwsze co mi przyszło do głowy po zobaczeniu tych nowych fotek- Przecież Ona wygląda jak Madhuri (mam nadzieję, że uznasz to jako komplement ) To było takie moje pierwsze skojarzenie (nie żebym bardzo słodziła ale tak było naprawdę
). Naprawdę ślicznie, i do tego z biżuterią wspaniale to wygląda. Całość naprawdę rewelacyjnie
Offline
Po prostu WOOOOOOW ślicznie... Zazdroszczę
przyłączam się do dijan_Roksia - wyglądasz jak Hinduska!! Po raz drugi już to stwierdzam - nie mogę wyjść z podziwu. I jeszcze takie małe zapytanko co do sari i innych: mogłabym też się dołączyć do kolejki?? Bo jakoś tak tu w Polsce szukam, ale zbyt dużo nie ma
Offline
Bywalec
Qausain napisał:
Amisha, czyli dla Ciebie to drugie, to ciemne, tak? Jak widzisz, Supriya tymczasowo odpadła, więc masz już zdecydowanie mniejszą konkurencję!
To ja zarezerwuję dla Ciebie to ciemne i zobaczymy, czy ktoś się rzuci na to różówofioletowe. Podkreślam, to nie jest taki perfidny róż, a raczej fiolet wpadający w róż, mniej więcej, jak na tym< zdjęciu.
Tak jest . Jeśli będzie możliwość, żebym ja była 'klientką' to możesz o mnie pamiętać
. Jesteś wielka Cesarzowo!
Qausain.. w tym drugim wyglądasz równie pięknie jak w tym pierwszym! W pełni podtrzymuję opinię dziewczyn - niczym Hinduska!
Offline
dijan_Roksia napisał:
Qausain i ty mi mówisz, że jak Hinduska nie wyglądasz ?? Pierwsze co mi przyszło do głowy po zobaczeniu tych nowych fotek- Przecież Ona wygląda jak Madhuri (mam nadzieję, że uznasz to jako komplement
) To było takie moje pierwsze skojarzenie (nie żebym bardzo słodziła ale tak było naprawdę
). Naprawdę ślicznie, i do tego z biżuterią wspaniale to wygląda. Całość naprawdę rewelacyjnie
Jak MADHURI???!!! shocking shocking shocking WOW! Tego w życiu nie spodziewałam się usłyszeć, więc jestem tym bardziej wdzięczna za komplement!
A że podrążę trochę temat: masz na myśli Madhuri w ogóle czy Madhuri w jakimś konkretnym filmie (bo chciałabym porównać
)?
Jak Hinduska? No cóż... Może... Ale musiałabym się jednak trochę opalić, bo bez tego jestem po prostu zbyt blada. Ale i tak miło mi, że tak myślicie! Jesteście kochane!
A zatem tak: Amisha, Ty się piszesz na to ciemne, tak? To Ciebie, Kamal, tymczasowo dam na to fioletowe. Chociaż z góry uprzedzam, że jeśli do jutra Dzasta-ji powie, że to ona chce jakieś, to będzie miała pierwszeństwo. Mam nadzieję, że nie wykupią... ODPUKAĆ!!!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-09 20:03:56)
Offline
Qausain napisał:
A zatem tak: Amisha, Ty się piszesz na to ciemne, tak? To Ciebie, Kamal, tymczasowo dam na to fioletowe. Chociaż z góry uprzedzam, że jeśli do jutra Dzasta-ji powie, że to ona chce jakieś, to będzie miała pierwszeństwo. Mam nadzieję, że nie wykupią... ODPUKAĆ!!!
Ale ja nie mówię, że musi być teraz ja mogę spokojnie zaczekać, aż kiedyś, byc może coś się znajdzie. Ale i tak dzięki
Offline
Bywalec
Qausain napisał:
Jak Hinduska? No cóż... Może... Ale musiałabym się jednak trochę opalić, bo bez tego jestem po prostu zbyt blada. Ale i tak miło mi, że tak myślicie!
Jesteście kochane!
Oczywiście, że to prawda . Wiesz, co do tej bladości... jakiś rok temu ochrzczono mnie jako 'Blada Twarz'
, haha. Ale teraz już jakoś mi nie przeszkadza to, że jestem bledsza niż wszyscy inni
.
Qausain napisał:
A zatem tak: Amisha, Ty się piszesz na to ciemne, tak? To Ciebie, Kamal, tymczasowo dam na to fioletowe. Chociaż z góry uprzedzam, że jeśli do jutra Dzasta-ji powie, że to ona chce jakieś, to będzie miała pierwszeństwo. Mam nadzieję, że nie wykupią... ODPUKAĆ!!!
Tak, oczywiście, że na ciemne . Jasne, czekam z niecierpliwością na Dzastę-ji i na pewno przyjmę sobie do serca jej odpowiedź
. Ja również tak na gwałt tego nie potrzebuję, ale miło, jeśli kiedyś byś o mnie sobie przypomniała
.
Ostatnio edytowany przez Amisha (2009-01-09 20:49:51)
Offline
Amisha napisał:
Qausain napisał:
Jak Hinduska? No cóż... Może... Ale musiałabym się jednak trochę opalić, bo bez tego jestem po prostu zbyt blada. Ale i tak miło mi, że tak myślicie!
Jesteście kochane!
Oczywiście, że to prawda
. Wiesz, co do tej bladości... jakiś rok temu ochrzczono mnie jako 'Blada Twarz'
, haha. Ale teraz już jakoś mi nie przeszkadza to, że jestem bledsza niż wszyscy inni
.
Cóż, ja się tam moją bladością szczycę i staram się w ogóle nie opalać, więc moja Mama nazywa mnie czasem żartobliwie "Szlachcianką", a Babcia mówi, że jej babcia by to doceniła, to dbanie o skórę.
Cóż, teraz jest szaleństwo, skoro nagle za jednym zamachem znalazłam aż tyle i to w dodatku z choli. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam taką okazję, więc trzeba się rzucać póki jest. Ale, żeby nie było, to nie są żadne prezenty! Jak tylko coś będzie pewne, to podam Wam mój numer konta (mailowo, oczywiście) i w chwili, w której dostanę od Was kasę (zarówno za ciuchy, jak i koszty przesyłki - niestety, życie kosztuje...
), to wtedy bym Wam wysłała te sari. Wybaczcie biznesowość, ale muszę mieć wszystko ustalone jasno i z góry, aby później nie było żadnych nieporozumień. Bez tego dostałabym świra...
Offline
Bywalec
Qausain napisał:
Ale, żeby nie było, to nie są żadne prezenty!
Jak tylko coś będzie pewne, to podam Wam mój numer konta (mailowo, oczywiście) i w chwili, w której dostanę od Was kasę (zarówno za ciuchy, jak i koszty przesyłki - niestety, życie kosztuje...
), to wtedy bym Wam wysłała te sari. Wybaczcie biznesowość, ale muszę mieć wszystko ustalone jasno i z góry, aby później nie było żadnych nieporozumień. Bez tego dostałabym świra...
Jasne, sama właśnie miałam spytać jak sprawy z płatnością wyglądają (o sposób mi chodziło, bo jasne jest, że płacimy za wszystko ).
No, dobrze już, teraz czekam aż zjawi się Dzasta-ji i być może coś wyjdzie z mojej ogromnej chęci posiadania sari .
Ps. Tak, tak, skąd ja to znam... 'szlachta się nie opala' .
Offline
Bo się nie opala!
Cóż, pamiętaj, że nawet sari są dwa, a wnioskując po zdjęciach Dzasty-ji, w tym fioletowym powinno jej być bardzo ładnie...
I pamiętaj: wszystkie marzenia są do spełnienia! Trzeba tylko być cierpliwym!
A zresztą - nawet jak nie teraz, to być może w przyszłości.
Z płatnościami, wydaje mi się, najlepiej będzie zrobić tak, że ja jutro te sari kupię, wrzucę zdjęcia, cobyście się upewniły co do swoich wyborów, a wtedy wyślę Wam na maile mój numer konta. Jak tylko dostanę kasę (a, tak próbuję to wyliczyć, więcej niż 5 funtów za wysyłkę jednego sari nie powinno być - tzn. 3,50 za sari i reszta na jego wysyłkę, żeby nie było nieporozumień ), to poproszę Was o dokładny adres i wyślę tak szybko, jak się tylko da. Lepszego rozwiązania nie widzę, chociaż pozostaję otwarta na propozycje.
Offline
Dobry dyskutant
Qausain napisał:
dijan_Roksia napisał:
Qausain i ty mi mówisz, że jak Hinduska nie wyglądasz ?? Pierwsze co mi przyszło do głowy po zobaczeniu tych nowych fotek- Przecież Ona wygląda jak Madhuri (mam nadzieję, że uznasz to jako komplement
) To było takie moje pierwsze skojarzenie (nie żebym bardzo słodziła ale tak było naprawdę
). Naprawdę ślicznie, i do tego z biżuterią wspaniale to wygląda. Całość naprawdę rewelacyjnie
Jak MADHURI???!!! shocking shocking shocking WOW! Tego w życiu nie spodziewałam się usłyszeć, więc jestem tym bardziej wdzięczna za komplement!
![]()
![]()
A że podrążę trochę temat: masz na myśli Madhuri w ogóle czy Madhuri w jakimś konkretnym filmie (bo chciałabym porównać
)?
Jak Madhuri w ogóle Szczególnie jak tak spojrzałam na zdjęcia te jako pierwsze i fotki 1 i 3 to myślę wypisz wymaluj Madhuri
Spokojnie mogłabyś zagrać jej młodszą europejską siostrę
Offline
Wow! Chyba zbyt często siebie widzę, bo nie przeszłoby mi takie porównanie przez myśl... Ale dziękuję Ci! Zachowam je sobie i będę przypominać za każdym razem, kiedy będę gdzieś występować - może ludzie wtedy naprawdę pomylą mnie z Madhuri?
Dobra, lecę po te sari, oby ich jeszcze nie wykupili!
Offline
Bywalec
Qausain napisał:
Bo się nie opala!
Tak, tak.. doskonale o tym wiem, haha .
Qausain napisał:
Cóż, pamiętaj, że nawet sari są dwa, a wnioskując po zdjęciach Dzasty-ji, w tym fioletowym powinno jej być bardzo ładnie...
I pamiętaj: wszystkie marzenia są do spełnienia!Trzeba tylko być cierpliwym!
A zresztą - nawet jak nie teraz, to być może w przyszłości.
Oczywiście, oczywiście... . Cierpliwie będę czekała aż do mnie się los uśmiechnie
.
Qausain napisał:
Z płatnościami, wydaje mi się, najlepiej będzie zrobić tak, że ja jutro te sari kupię, wrzucę zdjęcia, cobyście się upewniły co do swoich wyborów, a wtedy wyślę Wam na maile mój numer konta. Jak tylko dostanę kasę (a, tak próbuję to wyliczyć, więcej niż 5 funtów za wysyłkę jednego sari nie powinno być - tzn. 3,50 za sari i reszta na jego wysyłkę, żeby nie było nieporozumień
), to poproszę Was o dokładny adres i wyślę tak szybko, jak się tylko da. Lepszego rozwiązania nie widzę, chociaż pozostaję otwarta na propozycje.
Ja proponuję, żebyś wysłała znów do mojego brata . Zawsze to lepiej wysyłka w kraju, a nie zagranicę, nieprawdaż?
Gdy będę miała szansę na zdobycie czegoś to na pewno na wszystko się zgodzę
.
Offline
Dobra. To teraz tak.
Oba sari były! Oba kupiłam. Co prawda, wyszło na to, że zapominam już kolorów, bo to ciemne jest jednak bardziej zielono-złoto-ciemne, ale jest ciemne!
W sprawie rozmiaru, to jak nosicie staniki rozmiar 75B, to choli będzie idealnie leżeć. Wiadomo, trochę większe może się bardziej opisać, a mniejsze - być ciut za luźne. Wydaje mi się, że to jest lepszy wyznacznik rozmiaru, bo 38 to tak bardziej ogólnie, a przecież sari na każdego pasuje!
Dobra, co ja będę dużo gadać! Tutaj macie zdjęcia:
Fioletowe sari i choli
Offline
Bywalec
Och.. ja zakochałam się w obu kolorach . Czekam tylko na Dzastę_Ji, jej oddaję pierwszeństwo - niech wybierze sobie kolor, ja bez wymyślania wezmę drugi
. Co do choli - to jeśli Twój opis jest dobry, to idealnie na mnie powinno leżeć
.
Jasne, mój brat może przesłać - to raczej nie będzie problemem . Już ja sobie to z nim załatwię,
. Co do danych - jeśli moje miejsce w kolejce się nie zmienia, to wkrótce powinnaś ode mnie dostać dane
.
Ostatnio edytowany przez Amisha (2009-01-10 15:01:36)
Offline
Cóż, wyślę Dzaście-ji jakąś informację na PW, bo być może ona nie wie, że jest w kolejce po sari.
Offline
Cudne są obydwa Oby następnym razem też się jakieś znalazły... Gratuluję nabywczyniom
i Qausain gratuluję dobrego oka
Offline
Kamal, dopóki Dzasta-ji się nie odezwie ze swoją decyzją, dalej masz szanse. Nie mów hop...
Offline
Qausain, zabiłaś mnie tym seksownym opięciem Lecę do mamy pytać, czy mi zafunduje
Tzn najpierw sprawdzę kurs...
...kurs jest 4,48 zł za funta. Czyli wg moich obliczeń, przy kursie 4,5 i cenie za wysyłkę 5 funtów wychodzi to 38,5 zł...
...no i nie wiem teraz
Poza tym nie zgadzam się na Madhuri, mnie Qausain od dawna już przypomina Natalie Dormer i wreszcie zebrałam się na to, żeby się przyznać do tych skojarzeń Z żadną 40-letnią Hinduską mi tu nie wyjeżdżać
Im więcej oglądam twoich zdjęć, tym bardziej jesteś do niej podobna Możesz grac Annę Boleyn w następnej produkcji o Henryku VIII...
Jeszcze ta 'szlachecka bladość', no siostra, zrobisz karierę
Offline
Supriya napisał:
Qausain, zabiłaś mnie tym seksownym opięciem
Lecę do mamy pytać, czy mi zafunduje
Tzn najpierw sprawdzę kurs...
...kurs jest 4,48 zł za funta. Czyli wg moich obliczeń, przy kursie 4,5 i cenie za wysyłkę 5 funtów wychodzi to 38,5 zł...
...no i nie wiem teraz
Poza tym nie zgadzam się na Madhuri, mnie Qausain od dawna już przypomina Natalie Dormer i wreszcie zebrałam się na to, żeby się przyznać do tych skojarzeńZ żadną 40-letnią Hinduską mi tu nie wyjeżdżać
![]()
Im więcej oglądam twoich zdjęć, tym bardziej jesteś do niej podobnaMożesz grac Annę Boleyn w następnej produkcji o Henryku VIII...
Jeszcze ta 'szlachecka bladość', no siostra, zrobisz karierę
Siostra, kocham Cię!
Na Natalie Dormer też bym w życiu nie wpadła!
Nie przeczę jednak, że miło byłoby zagrać kiedyś Annę Boleyn u boku takiego JRM...
Ale, w sumie, nic mnie nie powinno zaskakiwać, bo już przecież usłyszałam niegdyś, że wyglądam jak Alicia Silverstone albo Liv Tyler. Tak więc tyle Wam, ludziska, powiem, że jesteście niezdecydowani i tyle!
Ciekawe, kogo jeszcze wymyślicie!
Ale i tak dziękuję!
I wybacz, nie chciałam Cię niczym zabijać. Ale pamiętaj, że Ty i Dzasta-ji cały czas macie priorytet w kolejce, więc póki nic nie jest jeszcze absolutnie pewne, przekonuj mamę!
Tylko tak w miarę szybko...
Im szybciej, tym lepiej!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-10 17:48:05)
Offline
Widzicie, ludziska, jaki skarb mamy na forum? Jedna Qausain a tyle różnych gwiazd... Pozazdrościć a jaki kiedyś sie zbierzemy i będziemy kręcic film to zaoszczędzimy na kosztach zatrudniając Qausain w paru rolach
(Wybacz, musiałam
Tak mi się to na język (a raczej na klawiaturę) cisnęło
)
Offline
Nie obrażę się! Ja chętnie zagram kilka ról, tylko będzie problem przy kręceniu scen, gdzie miałabym gadać albo, nie daj Boże, tańczyć sama ze sobą!
Zresztą, jak mi załatwicie jakiegoś fajnego ekranowego partnera, to ja mogę zagrać wszystko i wszystkich!
Offline
Qausain napisał:
Nie obrażę się!
Ja chętnie zagram kilka ról, tylko będzie problem przy kręceniu scen, gdzie miałabym gadać albo, nie daj Boże, tańczyć sama ze sobą!
Zresztą, jak mi załatwicie jakiegoś fajnego ekranowego partnera, to ja mogę zagrać wszystko i wszystkich!
Ja tam wierzę w Twoje możliwości. Jeszcze tak zatańczysz, z taką szybkością, że zamiast jednej będzie widać cały balet
Offline
dzięki że o mnie pomyślałaś droga Qausain, ale jaa raczej poluje na jakas fajną lenghe niż sari, nie kolekcjonuje ciuszków w których i tak nie będę mogła nigdzie wyjść zbieram tylko pojednyńcze egzemplarze
jednakże jeszcze raz dziękuje i Kamal oddaję pałeczkę
Offline
Dzasta-ji napisał:
Kamal oddaję pałeczkę
NAPRAWDĘ?? Dzięki Już się cieszę!! I tylko pytanie: Amisha, które sari mogę?
Offline
Hej, hej! Nie rozpędzać się proszę, bo jeszcze moja kochana siostrzyczka, Supriya, ma jakieś szanse na przekonanie swojej mamy do zafundowania jej jednego. Nie chcę nikogo załamywać, ale też nie mówmy hop, póki nie przeskoczymy...
Offline
Bywalec
Qausain napisał:
Nie chcę nikogo załamywać, ale też nie mówmy hop, póki nie przeskoczymy...
Ja zauważyłam post Supriyi, więc dzielnie czekam na jej odpowiedź . Mam nadzieję, że jej mama się zgodzi i zrobi jej wspaniały prezent
. Ja tam wierzę, że szczęście kiedyś się do mnie uśmiechnie i nie załamuję się
.
Poza tym Qausain na pewno znajdzie dla Ciebie, Dzasta_ji, kiedyś jakąś wypasioną lehngę .
Ostatnio edytowany przez Amisha (2009-01-11 12:36:45)
Offline
Haha spokojnie Amisha przecież wezmę tylko jedno, a jako że jesteś następna w kolejce, to nie masz się o co martwić
Moja mam wstępnie zaakceptowała pomysł, teraz ja się muszę zastanowić w którym mi będzie lepiej no i upewnić się czy na pewno
Ponieważ poniedziałki zawsze wypadają mi z życia, to we wtorek odpowiem
Offline
Dziewczyny a ile kosztuje sari ??? Bo kupiłabym sobie ale nie wiem czy mnie stać ??
Offline
anulka, to zależy, gdzie kupujesz i jakie chcesz. Na Allegro, chociaż można trafić jakąś okazję, z reguły są okropnie drogie, w dodatku, niespecjalnie piękne (są wyjątki, ale rzadko). W Polsce radzę szukać w szmateksach, szczególnie tych, które ogłaszają się, że mają ciuchy z Anglii i Irlandii. Wtedy możesz za grosze trafić coś naprawdę ładnego.
Ja mam o tyle wygodniej, że mieszkając w Anglii, w dodatku w mieście, gdzie mieszkańcy Indii, Pakistanu, Bangladeszu i Afganistanu są największą mniejszością narodową, więc siłą rzeczy łatwiej mi trafić w jakimś second-handzie coś ładnego za żadne pieniądze. Ale też nie zawsze jest tak łatwo i czasem trzeba poczekać kilka miesięcy, aż coś wpadnie, a że nie do każdego lumpeksu coś takiego jest rzucane, trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Niby można by też kupić nowe, w sklepie, ale wtedy radzę mieć już wykręcony numer na pogotowie, bo cena potrafi autentycznie zabić.
Supriya, to świetnie! To myśl nad tym, myśl!
I nie, żebym tu teraz próbowała wciskać jakieś perswazje ani stawać po niczyich stronach, ale według mnie (mając w pamięci Twoje zdjęcie) to w tym fioletowym chyba byłoby Ci ładniej. Ale wybór i tak należy do Ciebie!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-11 13:12:39)
Offline
No wybór niby należy do mnie, ale jak widać nie do końca, gdyż mam powiedziała, że na fioletowo-różowe mi nie da pieniędzy, bo mam już jedno podobne
W sumie racja, mam przecież niebieskie gładkie...
Poza tym siostro, przefarbowałam sobie włosy
W związku z tym zapisuję się na to to zielono-złote.
Amisha, mam nadzieję że nie będziesz miała mi tego za złe, bo nie wiem które wolałaś, nie czytałam wszystkich poprzednich postów...
W takim razie: Qausain, jesteś pewna, że z wysyłką to będzie 5 funtów? Bo w takim razie mogę ci niedługo wysłać te pieniądze
Offline
Ja się zapisuję!! Też chcę saree, najlepiej czarne, szukam i szukam i znaleść nie mogę...
Offline
Cóż, Twoja decyzja - nie będę się z nią kłócić, bo w sumie po co?
Poczekaj, jeszcze to sobie przeliczę, ale nie wydaje mi się, aby przesyłka była jakaś specjalnie droga...
Edit: chwilę później Ups... Powinnam była to sprawdzić wcześniej...
Wedle strony poczty brytyjskiej, za przesyłkę paczki do 620 gram (bo tak na oko, to więcej to nie powinno ważyć, ale, niestety, nie mam żadnej wagi elektronicznej, aby to sprawdzić...
) do Polski trzeba zapłacić 4,21 funta. Być może będzie to trochę mniej, ale wolę liczyć z jakąś górką, na wszelki wypadek.
Dziewczyny, sorry... Przez moje niedbalstwo w sprawdzaniu ceny wysyłki wprowadziłam Was w błąd...
Mam nadzieję, że nie macie mi tego jakoś specjalnie za złe...
W każdym razie, mając teraz bardziej konkretną cenę wysyłki, wychodzi na to, że sari będzie kosztować 8 funtów (to tak w zaokrągleniu, bo liczę 3,50 za sari i 4,50 za przesyłkę, na wypadek wypadku). Mam tylko nadzieję, że teraz to już się nic nie zmieni, bo już w ogóle się schowam na Alasce ze wstydu...
To jeżeli dalej jesteście zdecydowane, to piszcie, a ja Wam podeślę przez PW lub na maila moje dane (gdyby ktoś mógł sprawdzić, które dane są niezbędne do wykonania przelewu, to byłoby mi łatwiej, niż podawać wszystko, co tylko mogę uznać za ważne, to byłabym wdzięczna ). Przepraszam Was raz jeszcze, że wprowadziłam Was w błąd...
PS
Lotri, to masz troszeczkę pecha, bo czarne już wzięłam dla siebie! Ale mogę szukać dalej.
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-13 17:53:30)
Offline
Bywalec
Supriya napisał:
Amisha, mam nadzieję że nie będziesz miała mi tego za złe, bo nie wiem które wolałaś, nie czytałam wszystkich poprzednich postów...
Cóż ja Ci mam mieć za złe? Doskonale wiedziałam, że masz pierwszeństwo,
. Poza tym, mama odegrała Ważną rolę w podjęciu decyzji, więc co ja mogę powiedzieć?
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci wygodnego noszenia,
.
W tym przypadku, ja 'muszę oddać' moją niedoszłą zdobycz Kamal, gdyż ona była następna (nie mylę się?) . Do mnie niestety ani fiolet (żaden odcień, aż do wrzosu
), ani róż (czerwień za to jak najbardziej
) nie pasuje, więc nie ma sensu brać czegoś, czego nie będę mogła założyć ze względu na odcień
. Taka moja uroda
- takich kolorów nosić nie mogę
.
W takim razie, droga Qausain, jeśli wybierzesz się na następne zakupy to proszę, pamiętaj o mnie . (jeśli chodzi o koszty to nawet jeśli zmieniłyby się jeszcze raz, to ja i tak byłabym zdecydowana zapłacić
- a raczej mój brat..
- taka cena za tak wspaniałą rzecz bardzo mi się podoba
).
Ostatnio edytowany przez Amisha (2009-01-13 18:05:29)
Offline
No cóż, ja tylko sobie kolejkę chciałam zaklepać
To czarne jest śliczne, chociaż wydaje mi się, że ładniejsze jest to fioletowe, ze zdjęciem z laptopa - jakoś marzy mi się coś bardzo prostego, ze srebrnym akcentem na dole (dobra.... chyba najszybciej będzie, jak sobie narysuję ).
Ale jakbyś znalazła coś ładnego czarnego, albo ciemnego... to ja też jestem, tu, na końcu kolejki ^^
Pozdrawiam i zgrzytam zębami z zadrości za to http://img141.imageshack.us/my.php?imag … 030xf0.jpg Ale wychodzi na to, że mamy podobny gust
Offline
Dobra, w takim razie przekazuję pałeczkę Kamal: chcesz to fioletowe sari? Tylko pamiętaj, że trochę źle wyliczyłam i zamiast 5 funtów jest 8.
Czyli kolejka i zamówienia na chwilę obecną wyglądają tak:
-lehenga dla Dzasty-ji (jakiś konkretny kolor czy po prostu lehenga?);
-sari dla Amishy (nie fioletowe i nie różowe);
-czarne sari dla Lotri (podobne do tego mojego fioletowego);
Coś jeszcze? Żebym wiedziała, czego mam nie omijać, jak następnym razem na coś trafię...
I tak, Lotri, mamy, jak widać, bardzo podobny gust. Będzie mi łatwiej coś dla Ciebie wynaleźć...
Chyba...
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-13 18:39:15)
Offline
Jejku, a funt ciągle leci w górę Coraz mniej mi się to podoba, bo właśnie sobie uświadomiłam ile bank może wziąć za przelew zagraniczny xD Chyba że masz też konto w polskim banku?... Właściwie to byłoby bardzo fajne, mogłabym szybciej ci zapłacić niż przelewem bankowym...
Offline
Qausain napisał:
Dobra, w takim razie przekazuję pałeczkę Kamal: chcesz to fioletowe sari?
Tylko pamiętaj, że trochę źle wyliczyłam i zamiast 5 funtów jest 8.
Prawdę mówiąc to byłam napalona na to drugie Przepraszam, jeśli narobiłam kłopotu... I dzięki za zainteresowanie się
Jak następnym razem znalazłoby się jakieś sari w odcieniach srebra, szarości, albo jakaś ładna lengha, to jestem jak najbardziej za
Offline
Jak mam mieć konto w polskim banku, skoro mieszkam w Anglii? Niestety, HSBC jedyną siedzibę w Polsce, jaką ma, ma gdzieś bodajże w Warszawie...
Funt leci w górę? Naprawdę? Kurcze, aż sprawdzę... <chwilę później> Wow! Faktycznie, jakoś wysoko! No cóż, jeżeli zrezygnujesz, to przecież nic wielkiego się nie stanie. Ja się nie obrażę, bo rozumiem, że musisz to jeszcze raz przemyśleć i pewnie jeszcze raz Mamę dopytać...
A przelewy zagraniczne, niestety, najtańszą rzeczą nie są... Taka jest brutalna rzeczywistość.
To jak już będziesz wiedziała na 1200% to daj mi znać.
Hmm, czyli nie chcesz tego fioletowego? Ok.
Ludziska!
Jak ktoś chce fioletowe sari razem z choli (rozmiar pasujący na tych, co noszą 75B), to proszę pisać! Zdjęcia są trochę wcześniej w tym wątku, jakby ktoś chciał zobaczyć, na co się pisze.
Cena sari wraz z kosztami przesyłki to 8 funtów.
Kto będzie zdecydowany, to pisać tutaj, a ja odpowiem Wam na PW lub przez maila!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-13 21:21:28)
Offline
Bywalec
Mam nadzieję, że Supriya nie zrezygnuje i dzielnie będzie walczyła o te piękne sari! Gdyby jednak przypadkiem nie wyszło (mam nadzieję, że tak się nie stanie!) to ja bardzo chętna jestem
. Ale myślę, że jednak Supriya da radę przekonać mamę do końca
- na te 1200%
.
Tak, brutalna rzeczywistość . Niestety tak jest - może kiedyś się to zmieni
.
Kurczę, tak trochę głupio wyszło z tym fioletowym sari.. Ale mam nadzieję, że ktoś się chętny znajdzie, bo jest ono naprawdę piękne . Ja jak już mówiłam - w takich kolorach chodzić nie mogę (czego bardzo żałuję..).
Offline
Aż tak Ci w tych kolorach źle? Nie żebym tu teraz jakąś reklamę robiła ani Cię do czegoś zmuszała, ale po zdjęciach wnioskując, takie kolory właśnie powinny Ci pasować. Chyba że to Twoje własne, prywatne uprzedzenie do takich odcieni - to co innego, ale wtedy nie trzeba zaraz, że "nie mogę"...
Wszystko się jeszcze okaże - ja tylko czekam na info. A jak nie... Cóż, zawsze to jakieś sari więcej dla mnie...
Offline
Bywalec
Qausain napisał:
Aż tak Ci w tych kolorach źle? Nie żebym tu teraz jakąś reklamę robiła ani Cię do czegoś zmuszała, ale po zdjęciach wnioskując, takie kolory właśnie powinny Ci pasować.
Chyba że to Twoje własne, prywatne uprzedzenie do takich odcieni - to co innego, ale wtedy nie trzeba zaraz, że "nie mogę"...
Niestety to nie są moje prywatne uprzedzenia . Ostatnio, będąc na zakupach z bratem moim, chciałam sobie kupić piękną bluzkę - i to właśnie w takim fioletowym odcieniu.. kurczę, leżała na mnie idealnie, ale kolor w ogóle nie pasował. Byłam wtedy baardzo zawiedziona, bo myślałam, że upolowałam jakąś wspaniałą zdobycz. Już prędzej różowy (ale nie blady, taki bardziej intensywny
), ale to też nie jest dla mnie idealne wyjście.
Ja bardzo chętnie wzięłabym te fioletowe, ale nie ma sensu brać czegoś, co po prostu nie pasuje,
. Jeśli ktoś by mnie zmusił to ubrania czegoś w tych kolorach - okej, zrobię to, ale będę wyglądała dość.. poniżej średniej
. Gdyby ten fiolet był jeszcze ciemniejszy to okej, biorę nawet się nie zastanawiając
, ale niestety.. w tej chwili jestem zła na swoją 'urodę', bo sari jest naprawdę przepiękne
. Haha, się rozpisałam.. ale targają mną emocje...
Jasne, się okaże. Zawsze to jakaś korzyść dla Ciebie . A pasuje do Ciebie ten kolor?
Ostatnio edytowany przez Amisha (2009-01-14 16:25:21)
Offline
No nie wiem, bywasz w Polsce to myślałam, że może macie tutaj drugie
Ja to wiem na 500000%, nawet za 50 zł wyjdzie mi taniej, niż w Polsce.
To wyślij mi swoje dane na maila,( supriya@wp.pl ) ja może w sobotę dotrę do banku i załatwię wszystko
Offline
Supriya, ja w Polsce nie mam nawet meldunku, więc nikt by mi konta nie założył. A bywam tylko 2-3 razy do roku - na wakacje i konwenty.
Ok, zabieram się za wysyłanie! I spoko - ja i tak przed weekendem nie mam nawet kiedy podejść, żeby sprawdzić saldo.
Amisha, no cóż, skoro już sprawdziłaś, że Ci nie pasuje, to cofam. Wiesz, wydawało mi się, że by Ci pasowało, ale jak już sprawdzone, to wiesz lepiej niż ja. I spoko.
Będę patrzeć na jakieś ciemniejsze rzeczy.
Czy mi pasuje? Hmm, generalnie, to najlepiej mi w ciemnych kolorach, jednak, tak praktycznie rzecz ujmując, jedyny kolor ubrań, jaki mi nie pasuje, to taki zbliżony do odcienia mojej skóry. Wtedy, delikatnie mówiąc, się zlewam... Oprócz tego, mogę nosić praktycznie każdy kolor, jednak uznaję we własnym przypadku wyższość ciemnych odcieni kolorów ziemi.
PS
Supriya, moja Mama właśnie wpadła na bardzo dobre rozwiązanie. Muszę tylko ustalić je z jeszcze jedną osobą, a wtedy wyślę Ci wszelkie dane wraz z konkretniejszym wyjaśnieniem, dobra? Postaram się, aby to było jakoś przed sobotą (pewnie jutro, bo dziś raczej nie dam rady) i wtedy dam Ci szybko znać, co i jak!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2009-01-14 16:41:40)
Offline
Dobry dyskutant
Mam pytanie do osób posiadających sari lub do osób znających się na strojach indyjskich Jakie wymiary ma przeciętne sari ??
Pytam, ponieważ koleżanka znalazła taką długą chustę (tzn ona to nosi jako chustkę), jednak jak na chustę wydaje mi się to bardzo długie i nie wymiarowe. Szerokość jak tak dzisiaj patrzyłyśmy ma może ok 1 m, co do długości obiecała zmierzyć i tak się zastanawiałyśmy czy to przypadkiem nie sari... A powiem szczerze, że ma bardzo ładny wzór i raczej nie spotykany na zwykłych chustach
Offline
Nie wiem, ile razy ma sari, ale z takie cztery do pięciu rozpiętości ramion bym spokojnie dała jako minimum. Poczekaj momencik, zaraz sprawdzę.
<chwilę później>
Wedle mojego źródła, sari ma od 4 do 9 metrów długości, w zależności.
PS
Dopiero teraz to zauważyłam: pala1995 to fioletowo-różowe sari dalej czeka na nabywcę, jakby co...
Offline
Dobry dyskutant
Qausain napisał:
Nie wiem, ile razy ma sari, ale z takie cztery do pięciu rozpiętości ramion bym spokojnie dała jako minimum.
Poczekaj momencik, zaraz sprawdzę.
<chwilę później>
Wedle mojego źródła, sari ma od 4 do 9 metrów długości, w zależności.
A czy sari może mieć 1 m szerokości ??
Offline
Dobry dyskutant
O czyli jednak są spore szanse, że to jest sari, a jeśli to będzie faktycznie sari to kumpela jest straszną szczęściarą (jak widać czasem całkiem przypadkowo można na nie trafić ) Jutro sprawdzę długość
dzięki wielkie Qausain
Offline
Ależ proszę. To drobiazg. Wiesz, już kiedyś ktoś mówił (bodajże beti, ale nie jestem pewna), aby szukać sari w second-handach tam, gdzie są pościele i firany, bo ktoś się mógł pomylić.
Ale według mnie test na sari jest jeden: rozwiń i zobacz, ile razy będziesz je w stanie przeciągnąć na rozpiętość Twoich ramion. Jak wyjdzie coś około czterech czy pięciu, to na 90% jest to sari!
Offline
Dobry dyskutant
Wysłałam kumpeli sposób na sprawdzenie tak jak napisałaś Ciekawa teraz jestem efektu.... A ja chyba naprawdę muszę się zabrać za poszukiwanie w second-handach, tylko czuję, że jak zacznę poszukiwać i bardzo będę tego chciała to wtedy nie znajdę. Z doświadczenia wiem, że najczęściej coś się znajduje przypadkiem
Offline
Zgadzam się z tym. Niemniej jednak, warto spróbować. I może uczulić rodzinkę i przyjaciół, aby o Tobie pamiętali i sprawdzali...
Offline
dijan_Roksia, nie wyobrażam sobie, jak można pomylić sari z chustą Prędzej naprawdę z zasłonką albo obrusem, ale gdybym miała nosić je jak chustę, to chyba bym się udusiła. Albo wzięliby mnie do wariatkowa i nawet kaftan nie byłby potrzebny, tak bym to musiała zawiązać
Nie wyobrażam sobie po prostu, żeby nosić 5 metrów kwadratowych materiału jako chustę... Przecież to jest 3 razy dłuższe ode mnie całej... xD
A wie ktoś, jak mogłabym znaleźć taki szal czy chustę 3m na ok. 0,5m? Aż mi głupio pytać w sklepach, bo w ogóle wezmą mnie za dziwaczkę...
Ostatnio edytowany przez Supriya (2009-02-03 16:31:30)
Offline
Siostrzyczko, chust też mam szukać? A jakby co, to zawsze możesz poszukać jakichś materiałów z odpowiednim wzrokiem i potem tylko obszyć brzegi, żeby się nie strzępiły i voila!
Offline
Dobry dyskutant
Qausain Mam jedną ciotkę, która kiedyś lubiła chodzić po tego typu sklepach więc ją uczulę na pierwszym miejscu, heh
Supriya dlatego właśnie chciałam się upewnić jakie są wymiary sari, bo to moja pierwsza realna styczność z tego typu rzeczą o tak dziwnych rozmiarach. 5 m to raczej nie ma (tym bardziej kwadratowych ).
Offline
Qausain, nie wiem, czy gdzieś się takie coś znajdzie Myślałam o kupnie materiału, ale gdzie mi utną taki wąski i długi kawałek?... Nie mogę znaleźć odpowiedniego zdjęcia, więc napiszę tak:
chodzi mi o coś, co można by zawiązać tak jak tutaj
To chyba jednak ma metr szerokości, nie pół...
Offline
Siostrzyczko, nie wiem, czy indyjska chusta ma dokładnie 3m na 0.5m. Nigdy nie mierzyłam żadnej z moich, ale trzech metrów chyba bym im nie dała. Poczekaj moment to wymierzę i będziemy mieć pewność.
<chwilkę później>
Zmierzyłam. Moja chusta (a kupiłam ją akurat od Hindusów ) ma jakieś 3mx1m, więc to jeszcze ułatwia wszystko. Wiele jest materiałów, które tak czy siak mają po metr szerokości, więc wystarczy, iż poprosić o ucięcie 3 metrów długości. Ale i tak mogę poszukać.
Powiedz mi tylko, czy masz upatrzony jakiś konkretny kolor czy też to jest dowolne.
A tak swoją drogą, to z którego filmu jest ten avatar? Zresztą, Aish wygląda na nim jakby miała sari, bo przy spódnicy ma charakterystyczne dla sari fałdki. Ale wiem, o co Ci chodzi, więc spoko luz.
Offline
U mnie w Poznaniu jest wiele sklepów pasmanteryjnych (takich z tkaninami), pojawiam sie tam co jakiś czas, więc jakby co, to służę pomocą Supriya, opisz jakiś wzorek, kolor, fakturę materiału to się rozejrzę. A tak z moich typów: ostatnio w Castoramie/Leroy Merlin (nie pamiętak w którym
) widziałam śliczny materiał na zasłony, który z powodzeniem można nosić jako chustę... Aż żałuję, że nie kupiłam po kosztował niecałe 5zł za mb. Może niedługo się tam pojawię, to kupię
Offline
O! Kamal, nie zauważyłam, że jesteś z Poznania! Witaj, ziomalko!
I zgadzam się z Tobą: w dużych miastach jak Poznań czy Łódź o odpowiedni materiał nietrudno, trzeba mieć tylko oczy i uszy szeroko otwarte, a wtedy można z grosze sprawić sobie coś oryginalnego i ładnego!
Offline
Avatar jest z prześlicznego filmu Kandukondain Kandukondain Aish ciągle tam lata w takich spódnicach i chustach, bo to produkcja południowa, a tam ten strój jest bardzo popularny (nie wiem tylko, jak się nazywa). I na pewno nie jest to sari, można się dopatrzeć, bo pół piosenki jest z Aish w tym stroju
A wierz mi, że jakbyś założyła tak szeroką spódnicę, to też byś miała na niej fałdki
A próbowałaś kiedyś tak pozawijać tę chustę?... Bo może jednak trzeba dłuższą?
Hmmm, to ja może przejdę się do Grażki, tam na pewno mają jakieś fajne materiały... Tylko ciekawe po ile I będę się modlić, żeby były szerokie na metr!
Offline
Cóż, ja tę moją zawijałam na sobie jedynie w stylu Sridevi w "Mere Haathon Mein Nau Nau" albo Madhuri w "Channe Ke Khet Mein". To tutaj wygląda na bardziej skomplikowane, więc zakładam, że 3 metry może być nieco za mało - na oko obstawiałabym z minimum 5. Ale moje oko, chociaż uzbrojone, nierzadko się myli, więc uznaj to jedynie za wskazówkę, a nie pewnik.
Offline
Qausain napisał:
Nie wiem, ile razy ma sari, ale z takie cztery do pięciu rozpiętości ramion bym spokojnie dała jako minimum.
Poczekaj momencik, zaraz sprawdzę.
<chwilę później>
Wedle mojego źródła, sari ma od 4 do 9 metrów długości, w zależności.
PS
Dopiero teraz to zauważyłam: pala1995 to fioletowo-różowe sari dalej czeka na nabywcę, jakby co...
Może skorzystam z oferty,zastanowię się.
Offline
Spoko. Wiem, że funt ostatnio rośnie i nie ma zamiaru przestać więc zrozumiem, jeśli uznasz, że nie.
Offline
Qausain, to wiązanie wcale nie jest skomplikowane Jeden koniec wkładasz za spódnicę, owijasz się chustą z tyłu i zarzucasz na ramię tak jak sari
Gotowe
Tutaj będzie lepiej widać, po ok. półtorej minuty:
http://www.youtube.com/watch?v=sadfn_uZ20c (mówiąc szczerze, właśnie te stroje Shriyi zrobiły na mnie największe wrażenie )
Offline
Szczerze mówiąc nie sądziłam, że to takie proste Supriya dzięki serdeczne za radę
Offline
Tak? Cóż, przez to udrapowanie na biodrach wygląda na bardziej skomplikowane...
Offline
Pochwalę się Wam nowym sari poszłam w nim na szkolną dyskotekę i zajęłam 1 miejsce w konkursie na najlepszy strój
Tutaj z kolegą - Jędrzejem
A tutaj sama
Ostatnio edytowany przez Kamal (2009-02-14 18:29:00)
Offline
Kamal, cudne sari! I naprawdę Ci w nim ładnie!
Buty trochę nie pasują, ale pomijając to wyglądałaś naprawdę super!
Offline
Dzięki
A co do butów, wiem - normalnie mam do sari takie czarne sandałki na obcasie, ale po 3h tańczenia nie wytrzymałam, i ubrałam szkolne baletki
Offline
Kamal WOW! Brawa za odwagę! A strój jest przepiękny! Świetnie Ci w nim
Jaka była reakcja?
Ostatnio edytowany przez Audrey (2009-02-14 19:02:27)
Offline
Najpierw, jak mnie zobaczyli: "O, k***, Budda!" (normalnie tak się śmiałam, ze to koniec ), potem darli się "Bolly!! Bolly fan!!", a następnie "Świetny masz strój!". A jedna z nauczycielek pomyliła mnie z Egipcjanką shocking (nie wiem, jak można było). Myślałam, że siostry będą krzywo patrzeć na goły brzuch, ale o dziwo nic nie mówiły, a nawet stwierdziły, że mam ciekawy strój...
Offline
Spróbuj kiedyś tak wyjść na ulicę. Bardzo ciekawe uczucie, kiedy wszyscy patrzą tylko na Ciebie, a Ty się do nich uśmiechasz, jak gdyby wszystko było w najlepszym porządku.
Offline
Zdecydowanie polecam kiedyś już wyszłam, gapili się dość dziwnie, ale nikt nic złego nie mówił (chociaż kiedyś miałam jedno nieprzyjemne spotkanie z tzw. Moherem)
Ostatnio edytowany przez Kamal (2009-02-14 19:54:13)
Offline
Ja tak kiedyś zrobię, tym bardziej, że skoro nie mieszkam już w Polsce, mam do tego trochę inne podejście. Ale raczej nie zrobię tego w rodzinnym Poznaniu - prędzej odwiedzę którąś z koleżanek z innych miast albo może nawet zrobię przyjacielowi niespodziankę w trzy i poszaleje tam, gdzie mnie nie znają.
Offline
Dobry dyskutant
Kamal prześliczne masz to sari, Bardzo ładnie Ci w nim
Offline
Kamal pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to prześliczny kolor tego sari , po drugie ślicznie w nim wyglądałaś aaa i jeszcze ta cała biżuteria! świetnie!
Offline
Kamal Oj podziwiam cię dziewczyno i wiesz co? Zainspirowałaś mnie A to była impreza taka "przebierana"?
Qausain Ja się przebrałam z moją przyjaciółką i pomalowałam, ale nie za hinduskę Reakcja była niesamowita
Muszę wypróbować kiedyś tak jak poleca Kamal
A w ogóle to pierwsze słyszę, że ty też jesteś Poznanianką! Witam w klubie
Offline
Audrey, no ziomie? Już kiedyś Ci mówiłam, że też jestem poznańską pyrą, tey!
Ja muszę właśnie kiedyś powtórzyć ten numer z Hinduską. To było super i robiło większe wrażenie niż gotka czy stary dziadek...
Dobra, to kogo z Was mogę odwiedzić, coby się po Waszych miastach przejść w sari?
Offline
Ups...teraz sobie przypominam! Zapraszam do mnie! Za kilka dni nikt nie będzie pamiętał Qausain
Offline
Kamal, świetne! Ale odjechany kolor I brawa za skompletowanie biżuterii, nawet te bransoletki są idealnie dopasowane do reszty
Qausain, przyjedź do Łodzi, wyjdziemy we trzy z Lotri w swoich sari i będziemy siać postrach w mieście Jeszcze coś zatańczymy do tego ;D
Offline
Audrey, w Poznaniu zbyt wiele osób mnie zna, a jednak świadomość, że dla wszystkich wokół jest się kimś obcym, anonimowym, bardzo pomaga przy takich wypadach.
Supriya, powiadasz, że postrach? Hmm... Czemu nie! Mam w głowie fajny układ do Sakhiyaan z "Pranali", więc jak znajdziemy jeszcze czwartą osobę, to zatańczymy na mieście i może nawet dzięki temu coś zarobimy!
Offline
A mi się udało znaleźć to czarne saree ^^ więc się na razie wypisuję z kolejki
Offline
Spoko. Lotri, tylko się pochwal zdjęciami, jak już owe sari zdobędziesz! Ja to cudo będę musiała zobaczyć na własne oczka!
Offline
nie... do maratonu saree ma pozostać tajne - top secret ;] Ale na PW Ci prześlę
Ostatnio edytowany przez Lotri (2009-02-17 19:10:56)
Offline
Też mi top secret, jak ja je widziałam I mogę powiedzieć śmiało, że jest odwalone w kosmos i warte tego łażenia po Pietrynie dzisiaj
Offline
Ekspert ds. SRK
Do jednego z najlepszych sklepów w mieście przyszła dostawa z ciuszkami z Indii.
Troche tam drogo ale nie mogłam się oprzeć.
To zdjęcie nie oddaje rzeczywistego piękna i koloru tej tuniki
Offline
Wkręca się
Kurcze wszystkie macie odlotowe te tuniki, sari itd. Ja nie mam żadnego sari
Zazdroszczę wam.
Mam pytanie do Qausain :
Otóż widziałam twoje zabójcze sari shocking o ile się nie mylę kupiłaś je w Londynie i ogólnie kupujesz ubrania bolly w Londynie.
Ja mam siostrę w Londynie właśnie i chcę żeby mi kupiła sari. Tylko ona (jest dość rozgarnięta ) nie wie gdzie bardzo tego szukać i jaka będzie tego cena??
Ostatnio edytowany przez NiSHKa (2009-03-19 15:03:44)
Offline
NiSHKa napisał:
Kurcze wszystkie macie odlotowe te tuniki, sari itd.
Ja nie mam żadnego sari
Zazdroszczę wam.
Mam pytanie do Qausain :
Otóż widziałam twoje zabójcze sari shocking o ile się nie mylę kupiłaś je w Londynie i ogólnie kupujesz ubrania bolly w Londynie.
Ja mam siostrę w Londynie właśnie i chcę żeby mi kupiła sari. Tylko ona (jest dość rozgarnięta) nie wie gdzie bardzo tego szukać i jaka będzie tego cena??
Kochana, ja nic nie kupuję w Londynie, bo do Londynu mam daleko, poza tym, Londyn jest drogi (jak to każda stolica). Więc nie wiem, gdzie w Londynie można sari dostać, chociaż polecam i tak przebuszowanie przez wszystkie second handy, a także wejście na dzielnicę, gdzie mieszka wielu Hindusów i popatrzenie w tamtejszych sklepach - to jest taki mój strzał w ciemno. Ja mam swoje lokalne sklepy obczajone i tyle mi jest do szczęścia niezbędne. ;]
Offline
Wkręca się
Aaaa... dobrze teraz już wiem. Dziekuję Qausain
Jak coś upoluję (a muszę bo już nie wytrzymuje patrząc na wasze stroję) to wstawię zdjęcia swojej zdobyczy
Offline
Bollyamator
Mnie się strasznie podoba ghagra holi,przyjaciel hindus mi takie śliczne stronki powysyłał cuda:-)
http://www.hindu.com/2007/08/13/images/ … 780201.jpg
http://www.trade-destin.com/admin/small … nlarge.jpg
http://www.ghagra.org.in/Ghagra%20partwear1.jpg
http://www.fibre2fashion.com/news/image … 521383.jpg
http://www.indianclothing.org.in/ghagra_choli_1.jpg
http://www.xportfashions.com/htmls/lehn … holi_1.htm
http://indianclothing.tribe.net/photos/ … 234cf784cb
Ostatnio edytowany przez Amasi (2009-03-28 17:33:48)
Offline
Ostatnio, podczas poszukiwań strojów poszczęściło mi się i to aż za bardzo. Mam więc do sprzedania:
1. Salwaar Kameez - 10 zł + koszt przesyłki
wymiary tuniki:
pas 84 cm
biust 94 cm
ramiona 38 cm
długość 80 cm
wymiary spodni:
długość 97 cm
pas 76
2. Tunika - 5 zł + koszt przesyłki
wymiary:
pas 80 cm
biust 80 cm
ramiona 36 cm
długość 100 cm
rękaw 40 cm
Tunika ma plamę na środku klatki piersiowej, w sumie nie jest bardzo widoczna. Próbowałam zrobić zdjęcie, ale nic raczej nie widać, więc skoro aparat nie zobaczył, to raczej nikt bez szukania nie znajdzie
3. Tunika - 10 zł + koszt przesyłki
UWAGA - tuniki jeszcze nie kupiłam, wciąż jest w second-handzie, ale jeśli chodzi o wymiary to najprawdopodobniej zbliżone do dwóch wcześniejszych. I naturalnie mam nadzieję, że nikt jej wcześniej nie kupi.
4. Salwaar Kameez - 22 zł + koszt przesyłki
UWAGA - zestawu jeszcze nie kupiłam, wciąż jest w second-handzie, ale jeśli chodzi o wymiary to dość duże. Przymierzałam, a jestem.. hm.. duża, a to jest jeszcze bardzo luźne. I naturalnie mam nadzieję, że nikt wcześniej nie kupi.
Mogę jeszcze rozejrzeć się za saree (koło 30-45 zł, ale raz mi się udało za 12 kupić) tunikami lub zestawem salwaar kameez (tu ceny od 5 do 25) lub chustami (10-15 zł)
Ostatnio edytowany przez Lotri (2009-04-21 14:10:00)
Offline
Lotri, fajniutka... moje sari wisi na pinezkach na czerwonych scianach mego pokoju i predko nie zejdzie... chyba, ze wreszcie udam sie na studia do Aussie, gdzie nikomu nie bedzie przeszkadzalo, ze wybiore sie na zakupy w sari
Offline
Offline
Lotri, moze pozniej, bo teraz nie mam jak zrzucic fotki... siostra zabrala mi kabelek usb
Offline
Bollyamator
HEJ
Ja szukam jakiegoś fajnego stroju na imprezę Bollywod.Moze mi ktos cos doradzi i najlepiej poda cene?
Offline
Hindustani
Annusienka1985 napisał:
HEJ
Ja szukam jakiegoś fajnego stroju na imprezę Bollywod.Moze mi ktos cos doradzi i najlepiej poda cene?
poszukaj na allegro tam jest pełno rzeczy lub second-hondach w najbliższej okolicy
"I am the yearning that resides in a woman´s heart... that´s who I am"
Shah Rukh Khan
Offline
Wkręca się
Najlepiej jak irkaaa mówi kupować na allegro lub w second-hondach.
A na strój to ja polecam: SALWAAR KAMEEZ Czasem na allegro można coś b.ładnego upatrzyć w przystępnej cenie
Ostatnio edytowany przez Lavanya (2009-05-02 16:23:17)
Offline
W końcu mi sie udało znaleźć saree a nawet 3 niestety mama zgodziła sie tylko na jedno, ale kolezanka ma je kupic, wiec zawsze mozna pozyczyć
(jezeli chcecie zobaczyc jak wyglada to zdjecia na nk http://nasza-klasa.pl/profile/2036961/g … album/2/29 )
Offline
Selene, ale musisz albo odblokować galerię, albo wrzucić link do zdjęcia samego w sobie, a nie zdjęcia w galerii, bo inaczej to sobie nie zobaczymy.
Offline
to zrobię to tak
znalazłam chwile żeby wstawić
teraz nie powinno być problemu
Ostatnio edytowany przez Selene (2009-05-06 20:23:55)
Offline
shocking Sari jest boskie! shocking Chociaż, jeśli mnie wzrok nie myli, to musisz jeszcze trochę poćwiczyć z wiązaniem, bo na razie widzę tylko pallu, czyli część przerzucaną przez ramię, a fałdek na spódnicy nie ma. Ale spoko - to przyjdzie z czasem!
Offline
ekstra..
Ostatnio edytowany przez Bahryan (2009-05-07 12:39:31)
Offline
Genialne jest to sari Skąd ty wytrzasnęłaś takie cudo, o matko! Jeszcze jak zrobisz fałdki to będzie po prostu szał ciał, kolorowe jarmarki
Poza tym bardzo ładnie ci w tym kolorze i w ogóle w sari
Offline
Wpadłam do lumpeksu poszukac torby idę w kierunku kasy no ale za nią jest kosz z hustami itp. patrze a tam trzy cuda
turkusowe i w podobnym do mojego kolorze tylko jasniejsze <wielki krzyk w sklepie> saree nie mogłam sie zdecydować które... pytam sie ile? cena sądze dobra (18zł) no to mówie ze jedno wezme pani mi sie pyta po co mi to, ja na nią wielkie oczy- zeby sie ubrac- tym razem pani wielkie oczy- przecież to zasłonki
myslalam ze padne ze smiechu.. ( jak sie pózniej okazało było wczesniej czarne cudo z zielono turkusowymi kwiatami, ale ktos je kupił własnie na zasłonki
) ale teraz juz wiedzą z czym to sie je i dla kogo to zostawic
a co do załozenia to mój pierwszy raz z saree wiec wybaczcie
ale obiecuję poćwiczyć jak znajde chwilke
Offline
Ale masz szczęście
Ja polecam do nauki wiązania sari ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=hgXFCYSyiQI
Offline
Selene, boooskie... ja mam niebieskie, obiecalam, ze wrzuce, ale nie mam dalej kabelka...
Offline
ja ostatnio byłam u takiej hinduski - pokazywała mi swoje sarii. Były piękne ja nie mogę..
W Indiach na straganach można kupić sari nawet po 15 zł ... jednak jak już takie wypasione to zamykają się w kiltu tysiącach
Selene? Lednica? Ja też !!
Offline
a mi podobaja sie sari w kwiaty... nie wiem czemu, ale mam senstyment.. moje pierwsza sari ( juz niezyjace) bylo pomaranczowe w kwiaty
Offline
Lotri, no nie mogę! Czy Tobie przypadkiem nie jest za dobrze? Tyyyyle fajnych indyjskich ciuchów, że Ty chyba w niczym innym już nie chodzisz!
Offline
Przede wszystkim chodzę w ciuchach uszytych na modłę indyjską ale bardziej zeuropeizowanych. I oczywiście dupatty ;P
Offline
O kurka Ale ciuchów! No właśnie Lotri, czy ty aby nie masz za dobrze? Obdarowałabyś tymi ciuszkami całe forum!
Śliczne są-takie kolorowe, zwiewne
Offline
Justyno! Wielki foch, po pierwsze: jak śmiesz tak walić mi po oczach plakatem z Rang De Basanti?!
Po drugie - mogę tylko płakać nad straconym brązowym saree, jest naprawdę piękne, ale ja mam przynajmniej różowe i też jestem fajna
Offline
Ajajaj! Muszę się pochwalić! Co prawda zdjęć jeszcze nie mam, ale dorwałam w jednym second-handzie w Szczecinie takie cuuuuuuudne CHOLI! *____* Za grosze, proszę państwa, za grosze!!! xD Jak tylko będę mieć okazję, to wrzucę zdjęcia!
Offline
Stały bywalec
Zazdroszczę Wam,bo ja jedynie z ciuchów induskich mam tunikę -jasny róż, no i niebieską spódnicę- ale jakoś tak dziwnie się rozciągnęła. Niestety nic poza tym. Chodzę po sklepach z używaną odzieżą, ale niestety nic nie mogę znaleźć. Jak coś już jest to takie ogromne. A ja jestem malutką osóbką.
Offline
Bywalec
Ja na szczescie sari kupiłam w Indiach jak byłam.
Ostatnio edytowany przez kajol i shahrukh khan (2009-08-10 15:39:58)
Offline
Dziewczyny, jak chcecie mieć ładne sari za stosunkowo niewielkie pieniądze, to zapraszam na tę aukcję:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=706540981
Sama bym kupiła, ale mam już 4 w szafie, a funduszy brak xD
Offline
shocking Ono wygląda jak żywcem wyjęte z Devdasa!!! shocking
Offline
Wkręca się
ja kiedys widziłam piekne choli i lenghe na allegro pomaranczowo zielone chciałam kupic ale wtedy kasy nie miałam .boshe jak takie zobaczycie dajcie znac .
Ja posidam jakies 10 spodnic typowo bolly jedna tunike ze spodniami zielona do sprzedania bo w cyckach mi sie nie miesci i oczekuje na oryginalna pieknie zdobiona lenghe z Indi od brata
Offline
SANJU, widziałam tylko taką:
http://www.allegro.pl/item708515521_ind … 40_42.html
W ogóle polecam zaglądać czasem do tego sprzedawcy, teraz w wakacje było już parę zestawów lehenga choli
Offline
Ok, obiecałam moje zdjęcia w nowym choli, więc oto i one!
To jest przód
To przód, kiedy wzięło mnie na coś a'la Shriya Saran ^_^
A to tył
Offline
Bollymaniak
Offline
I z tej zazdrości wybrać się do najbliższego szmateksu, aby przeszperać całość i być może wynaleźć małe Bolly-cudo za grosze także dla siebie!
Offline
Ale masz super spódnicę! Mam podobną, tylko że błękitno-niebieską. Ale ta żółto-pomarańczowa też jest cudowna!
No i pas do tańca brzucha też dodaje uroku!
Offline
Wkręca się
ja mam do sprzedania tunike ze spodniami .spodnie nie posidaja gumki.komplet na wieksza osobe.spodnie sa cale zielone z tego samego materiału lekko swiecacy
jezli ktos zainetersowany wymiary i wiecej zdjec podam meilem
Ostatnio edytowany przez SANJU (2009-11-06 15:00:24)
Offline
Bollymaniak
Quasain masz racje koniecznie musze sie wybrac do jakiegos szmateksu i troszke poszperac
Offline
Stały bywalec
Qausain super focie, śliczne choli.
SANJU super spódnica, no i ta chusta.
Offline
Robi postęp
ROSE napisał:
Właśnie kupiłam sobie nowy indyjski szal.
http://i139.photobucket.com/albums/q286 … C01338.jpg
http://i139.photobucket.com/albums/q286 … C01339.jpg
Przepiękny
Wczoraj też właśnie dostałam paczuszkę z szalami. Mimo, że nie nie należały do tanich to nie żałuję zakupu, są śliczne
Offline
Stały bywalec
Piękny ten szal, no i ma dodatek fioletu w którym właśnie się kocham.
Offline
Stały bywalec
Rzeczywiście fajne. Ale gdzie ja bym w tym wyszła. OOOO Mam pomysł Sylwester w stylu bolly. To by było coś.
Offline
Bollymaniak
Offline
Bywalec
Ok to u kogo ten sylwester ?;>
x))
A co do stroi czy strojów ??
To ja kupiłam sobie ostatnio piękneee saree
Koleżanka na siłe wepchał mnie do jednego z ciuhlandów xD
Ja się patrzę a tam Saree ;D
I taka śmieszna cena 8 zł ;D
A babka pyta się mnie o ja będę robić z tą szmatą ? x)
Powiedziałam jej że to prześcieradło ;D
Offline
Bollymaniak
Offline
Stały bywalec
Dobre, prześcieradło. Że ja nie mam takiego szczęścia- od czasu do czasu wejdę do ciuchlandu, a tam pusto. Znaczy nie ma nic w stylu bolly, a jeżeli już coś jest to L lub XL, a ja mam maleńkie S
Chuchlinek dodaj zdjęcie tego cuda co kupiłaś.
Ostatnio edytowany przez fate (2009-08-22 11:01:09)
Offline
Bollymaniak
A ja ostatnio kupilam sobie w ciucholandzie taka fajna wisniowa spudnice w stylu bolly
Offline
Bywalec
W ciuchlandach byłam 3 razy i 3 razy widziałam rożne Indi stroje ;D
Tylko w małych rozmiarach ; (
Zdjęcie wstawię
Kwiecień ty też się pochwal fotką ;DD
Offline
Bollyamator
Ja wasnie mam na oku turkusowe saree
mam takie pytanie- bo ja jeszcze nowa w tych sprawach... czy bluzeczka i takie szerokie spodnie jak miala Kareena Kapoor w Jab We Met w ostatnim tancu jakos specjalnie sie nazywa, czy takze po prostu saree?
Offline
Nie. Sari to długi, kilkumetrowy kawał materiału, który się drapuje na ciele. Nie wiem, który taniec w Jab We Met jest ostatni, bo nie widziałam jeszcze filmu. Jeśli bluzka była krótka, to Kareena pewnie miała na sobie po prostu choli i spodnie. Ale jeśli to była tunika, to miała na sobie shalwar kameez.
Offline
Ja mam zielony hinduski strój...znaczy choli i do tego spodnie . Taki zielony komplet ale bardzo fajny.
Offline
Ekspert ds. SRK
Kupiłam wczoraj piękną chustę, pewnie nigdy tego nie założe , no bo gdzie? Ale nie mogłam się powstrzymać. i kosztowała tylko 1 zł
kolorytem jest taki jak tu- róż ze złotem
Offline
Wkręca się
PIĘKNA
Bardzo ładny róż
Offline
Ja takie noszę do szkoły, co za problem? Sari bym nie założyła, kameez też nie za bardzo, ale chusta jest zawsze na miejscu
Offline
Bywalec
Piękna chusta i bardzio tanio 1zl
Offline
Ekspert ds. SRK
Supriya napisał:
Ja takie noszę do szkoły, co za problem? Sari bym nie założyła, kameez też nie za bardzo, ale chusta jest zawsze na miejscu
A jak mogę ją nosić? Jak zawiązać?
Najlepiej bedzie wyglądać z moją lubianą czernią.
Offline
Stały bywalec
Śliczna chusta. To był naprawdę udany zakup.
Offline
Bollyamator
Świetna chusta, taka indyjska. Ja kocham chusty. Na razie mogę się tylko pochwalić taką fajną turkusową z cekinami z India Marketu.
Offline
Bollymaniak
Śliczna ta Twoja chusta ROSE ja jak narazie w sojej kolekcji mam tylko jedna taka chuste turkusowa, zdobiona cekinami a na krawedziach takimi slicznymi wyszyciami i koralikami
Offline
ROSE napisał:
Supriya napisał:
Ja takie noszę do szkoły, co za problem? Sari bym nie założyła, kameez też nie za bardzo, ale chusta jest zawsze na miejscu
A jak mogę ją nosić? Jak zawiązać?
Najlepiej bedzie wyglądać z moją lubianą czernią.
Wystarczy ją zarzucić na ramiona tak jak przy kameezie, z przodu, zresztą z tyłu też może być, możesz też zawinąć ją jak Rani w Veer Zaara np tu: http://gfx.filmweb.pl/ph/56/70/175670/88566.1.jpg , a jak masz odpowiednią spódnicę i nie będziesz się czułą dziwnie , to możesz zawiązać ją tak jak robią kobiety na południu, czyli włożyć jeden róg za spódnicę z przodu, owinąć się raz i zarzucić na ramię - jak sari
Offline
Robi postęp
A ja sobie taką kupiłam bluzeczkę Co prawda nie lubię różowego koloru ale nie mogłam oprzeć się tym pięknym zdobieniom. W rzeczywistości jest jeszcze ładniejsza.
http://photos02.allegroimg.pl/photos/or … /717222180
Offline
Stały bywalec
Piękna bluzeczka. Też taką chce!!!!!!!!
Offline
Ekspert ds. SRK
Edith napisał:
A ja sobie taką kupiłam bluzeczkę
Co prawda nie lubię różowego koloru ale nie mogłam oprzeć się tym pięknym zdobieniom. W rzeczywistości jest jeszcze ładniejsza.
http://photos02.allegroimg.pl/photos/or … /717222180
Ja też nie noszę raczej różu , ale także nie mogłam się oprzeć mojej chuście . Teraz było by nieżle to skompletować
Albo ty dajesz mi tunike albo ja tobie chustę hihihiih
Offline
Ekspert ds. SRK
Supriya napisał:
ROSE napisał:
Supriya napisał:
Ja takie noszę do szkoły, co za problem? Sari bym nie założyła, kameez też nie za bardzo, ale chusta jest zawsze na miejscu
A jak mogę ją nosić? Jak zawiązać?
Najlepiej bedzie wyglądać z moją lubianą czernią.Wystarczy ją zarzucić na ramiona tak jak przy kameezie, z przodu, zresztą z tyłu też może być, możesz też zawinąć ją jak Rani w Veer Zaara np tu: http://gfx.filmweb.pl/ph/56/70/175670/88566.1.jpg , a jak masz odpowiednią spódnicę i nie będziesz się czułą dziwnie
, to możesz zawiązać ją tak jak robią kobiety na południu, czyli włożyć jeden róg za spódnicę z przodu, owinąć się raz i zarzucić na ramię - jak sari
Wielkie dzieki za radę. Chusta nie jest tak długa jak ta u Rani ale też fajnie mi się tak układa.
Offline
Robi postęp
Ja mam taką zwiewną bluzkę, bardzo podobną do takiej indyjskiej, taką długą, z cienkiego materiału i z koralikami przyszytymi pod biustem, ale niestety urwały mi się oba ramiączka i teraz nie mogę jej nosić
Offline
Robi postęp
ROSE napisał:
Kupiłam wczoraj piękną chustę, pewnie nigdy tego nie założe , no bo gdzie? Ale nie mogłam się powstrzymać.
i kosztowała tylko 1 zł
http://i139.photobucket.com/albums/q286/ANET10/szal.jpg
kolorytem jest taki jak tu- róż ze złotem
http://i139.photobucket.com/albums/q286 … h_0131.jpg
Takie piękne coś tylko za złotówkę? SUPER!
Offline
Bywalec
SANJU suuper raczej powiem genialne i cudo
Offline
Sanju, ale boskie cudo! shocking Nie no, zazdroszczę w trzy. Ale na zdjęciu wygląda na taki jakiś niewielki rozmiar, jak dla małej dziewczynki.
Offline
Ale właśnie! Tak dopiero teraz mnie tknęło... Na kanapie to jedno, ale Sanju, Ty się nam w tym pokaż!
Offline
Bollymaniak
Sanju zaraz padnę
Ale cudo normalnie nie mogę
Offline
Stały bywalec
Śliczne. Ja też chce taki strój!!!!!!!!!!!!
Offline
Wkręca się
Qausain napisał:
Sanju, ale boskie cudo! shocking Nie no, zazdroszczę w trzy. Ale na zdjęciu wygląda na taki jakiś niewielki rozmiar, jak dla małej dziewczynki.
ja do malych nie naleze spodnica długa na 106cm w pasie na 100cm regulowana
pokarze sie w tym jak skoncze doszywac tasme i koronki bo spodnoca bedzie wypasna po przerobkach
Offline
Stały bywalec
Moja Mamcia tak bez okazji kupiła mi przepiękny szal. A tam co będę o nim się rozpisywać, daję zdjęcia.
W rzeczywistości ten róż jest o wiele ładniejszy.
Offline
Bardzo fajny! Co prawda wolałabym inny odcień takiego jaskrawego różu, ale taki jest bardzo dziewczęcy i wdzięczny.
Bardzo ładny.
Offline
Bollymaniak
Ja ma dużo biżuterii i ciuchów indyjskich
Kiedyś wrzucę fotki
Offline
Bollyamator
Namaste
Widzę, że nikt tu dawno nie pisał, ale może jeszcze ktoś zagląda? Ja posiadam dwa sari (jedno różowe, drugie ciemnobordowe ze złotymi i niebieskimi cekinami), czerwone choli (amatorskie ), cztery kameezy (czerwony, srebrno-fioletowy, turkusowy i jasnofioletowy; bez spodni), jedną spódnicę w stylu indyjskim oraz 5 dupatt (jedna niebieska, dwie różowe, jedna czerwona i jedna czarna). Wstawię fotki gdy zrobię.
Swoją drogą, mam zamiar ubrać ciemnobordowe sari na Sylwestra (o ile mama pozwoli xD). Co sądzicie? Może według Was powinnam ubrać coś innego z mojej kolekcji?
A tak w ogóle - Wesołych świąt .
Offline
Bollyamator
No super I jeszcze to upięcie włosów, biżuteria ^^
Zalicytowałam na allegro super sari ale niestety zostałam przebita (a wczoraj kończyła się aukcja).. uhh, bardzo żałuję..
Ostatnio edytowany przez Poo (2011-01-28 14:38:13)
Offline
Bollyamator
Ostatnio z mamą wynalazłam nowy sklep, ciucholand. Jak weszłam to wygląda zwyczajnie, ale jakie ciuchy! Kupiłam sobie dwie bluzeczki. Co mi się rzuciło w oczy to taka bluzeczka- jakby góra od salwar kameez, brązowa, zwiewna, jakieś koraliki przy dekoldzie (taki krój specyficzny) i przy końcach rękawów, na mnie za duża niestety ;P.. Zapytałam się babki czy są jakieś długie szale, mówiła że były ale jedzie w środe i może coś przywiezie : P.
A takie sobie bluzeczki kupiłam:
http://img828.imageshack.us/i/p020s.jpg/
http://img826.imageshack.us/i/p025.jpg/
Przy okazji zrobiłam zdjęcie mojego łóżeczka, oto narzuta i podusie:
http://img513.imageshack.us/img513/5379/p016o.jpg
Takie kolory i ten wzór na niektórych częściach to ,moim zdaniem, takie indyjskie ;P Co sądzicie? Jak widzicie, mój kolor ścian nie powala. Od bardzo długiego czasu mam te tapety i nie raz mówiłam mamie że chciałabym mieć inny kolor, ale w ferie chcą pojechać na narty więc nie chce ich za bardzo naciągać na kase Jakby czasem się coś zmieniło to sie pochwale
Offline
Te ściany nie są wcale złe, tylko do łóżka nie pasują ani trochę Swoją drogą bardzo ładna narzuta, sama szukam podobnej
Offline
Bollyamator
Dziękuje za miłe słowa Byłam dziś z mamą w tym ciucholandzie i nie ma takich fajnych rzeczy ale powiedziałam żeby następnym razem przyniosła jakieś bardzo długie szale i mówiła że są takie baardzo duże. To ...! moja mama już musiała wygadać jak się to nazywa. Teraz pewnie babka da jakąś nie wiadomo jaką cenę bo pomyśli że to coś innego, oryginalnego i może zarobić.. ah! jestem taka zła na mamę..
A u was też obcykały co to jest?
Offline
Ja mam jedno sari z Radhashopu wydałam na nie 160 zł + dodatki = 214 zł
Ale próbuje rodziców na coś jeszcze namówić
Offline
Zaczyna się rozkręcać
O to fajnie Tashan
może jakaś focia ?
Offline
podam link do strony sklepu tam jest napisane.
A zdjęcia dam jak wyzdrowieje bo wtedy zrobię jakąś sesje zdjęciową
Offline