PREMIERA FILMU

Jeśli nic się nie zmieni to film ma planowaną premierę na święta - 25 grudnia 2009.

'3 Idiots' jeśli chodzi o pierwszy etap wg. harmonogramu został ukończony w sierpniu 2008r. w Ladakh i Simla. Kolejny etap będzie trwał 33 dni zdjęciowe, rozpoczął się wczesnym styczniem 2009r. w Bangalore. Obsada i załoga powróci do pracy nad kolejnym ostatnim etapem w lutym do Mumbaju. Po skończeniu etapu w Bangalore film będzie skończony w 80%.
źródło

Najnowsze doniesienia o filmie w tym wątku >
Prace nad "3 Idiots" trwają

Szkoda, że nie uczę się na tamtej uczelni

Aamir grający w szachy jest słodki ^^

A ja przynoszę niezbyt dobre wieści dla wszystkich fanów Aamira czekających na kolejny film z jego udziałem. Otóż jak dziś podaje indiaglitz, najprawdopodobniej premiera filmu nie będzie miała miejsca  w tym roku. To co prawda jeszcze nie potwierdzone informacje, ale możliwe ze niestety w tym roku nie będzie można się doczekać na 3 Idiots w kinach
Mam nadzieję, że te informacje się jednak nie potwierdzą.

źródło: indiaglitz

Jak donosi apunkochoice w filmie dojdzie do trzech pocałunków pomiędzy Kareeną i Aamirem Jeden to będzie takie przesłanie pocałunku w powietrzu, drugi to pocałunek w policzek a trzeci to właściwy pocałunek w usta Cóż jak dla mnie to robienie sensacji z niczego, ale to jednak inna kultura Apunkochoice stwierdziło, że to dla aktorów nic nowego, ponieważ już wcześniej całowali się ze swoimi partnerami filmowymi
źródło

hahaha już widzę że ten film będzie genialny. plakat jest niesamowity, powalił mnie, a trailer - dokładnie moment w którym rodzi się dziecko i ten lekarz je tak klepie - trailer, mnie po prostu dobił premiera 25 grudnia, oby nie przesunęli

Hehe jak ja szukałam to na YT jeszcze go nie było Strasznie mi się podoba ten trailer, Aamir wygląda bosko i wariacko Gdzież mu tam do tej czterdziestki? W różowym turbanie mu niezwykle uroczo ^^
A rola Kareeny strasznie mi przypomina tą z JWM, co dobrze rokuje Mam na myśli styl gry oczywiście, nie postać... W KI była zupełnie inna. Już mnie powaliła swoją jazdą na motorze

Making of piosenki Zoobi Doobi

trzeba obajrzec dla Amira kochanego ')

tutaj w Londynie wzyscy sa tym filmem zachwyceni. Co ktos mi mówi że widział to w samych superlatywach.
Ja nie miałam w planach go oglądać bo mnie obsada ktorka mało interesuje, ale chyba się wybiorę...

Ach!Och!
Film wspaniały!!!
Aamir też taki wspaniały
W trzech momentach podczas filmu miałam łzy w oczach...sceny były bardzo wzruszające.
A oprócz tego film śmieszny
I piosenki super,zwłaszcza "All izz well"
Ogólnie ode mnie 6!

Ostatnio edytowany przez justynka6574 (2010-05-03 14:45:33)

Jak ja lubię Aamirowskie filmy, no poza małymi wyjątkami Ten na szczęście zalicza się do tych udanych i to nie tylko dzięki Aamirowi, ale całej gwiazdorskiej obsadzie i oczywiście zawdzięcza tez ciekawej fabule.
Co prawda jest to jak na Bollywood przystało historia troszkę utopijna bo wszystko kończy się wspaniale i postaci są dosyć przerysowane, ale dzięki temu ten film tak dobrze się ogląda.
Ja to się zawsze na Aamira napatrzeć nie mogę. On jest po prostu cudny i jego mimika zawsze mnie powala. No i ten uśmiech...Ach rozpływam się jak sobie przypomnę jego uśmiech w szpitalu do Kareeny (szczęściara ), gdy zauważa na jej ręku zegarek jej mamy. Tym uśmiechem, który widziałam nie tylko w tym filmie, zawsze wzbudza we mnie szczery zachwyt bo wygląda jak mały chłopiec, który właśnie dobrał się do kosza pełnego słodyczy Oczywiście nie tylko uśmiechem zachwyca, bo to po prostu świetny aktor jest i tyle
Co do pozostałej dwójki Madhavana i Sharmana to ja jestem też zdecydowanie na tak, bo to też ciekawy aktorsko duet. Byli świetni w swych rolach i cała trójka doskonale się razem uzupełniała.
Boman Irani na swoim dobrym poziomie, choć rola profesora dosyć schematyczna, ale oceniam pozytywnie.
Kareena też sobie dobrze poradziła, udźwignęła duet z Aamirem, na który tak się cieszyła bo to podobno jej ulubiony aktor i zawsze marzyła by z ni zagrać a ja się jej wcale nie dziwię
Pomysł na film bardzo fajny i jak się zastanawiam nad oceną to tak trochę mi ciężko bo tak się waham czy 6 czy 5 z plusem, no ale z miłości do Aamira stawiam 6!

Zastanawiam się dlaczego ja jak dotąd nie sięgłam po ten film
genialny, oczyiście moja ocena to 6
Aamir jest po prostu słodki. Kareenie pasują okulary. Najlepsza piosenka to: Zoobi doobi
Profesor był okropny, ale fajnie seplenił
niektóre momenty zaskakujące.

Aż dziw, że tu jeszcze nie pisałam. Nie mogę wystawić nic innego jak 6. To nie tylko najlepszy film z Aamirem Khanem w roli głównej. To nie tylko najlepszy film Bollywood. To jest po prostu jeden z najlepszych filmów, jakie w ogóle widziałam.

Mogę go oglądać kilka razy pod rząd. Genialna opowieść, dialogi, postaci, piosenki... Klimat filmu sprawia, że człowiek inaczej patrzy na życie, z zupełnie innej perspektywy, a w złych chwilach aż chce się użyć 'magii' i powiedzieć "All izz well!". Filmy z Aamirem po prostu zawsze mnie wzruszają i sprawiają, że jeszcze bardziej kocham kino

Ostatnio edytowany przez marigold90 (2012-09-24 13:45:33)

Dałam 5, bardzo fajny film.

6. Rewelacyjny film. Bardzo fajnie się oglądało. Emocje gwarantowane.

Ale w ogóle dla mnie ten film to było szok, ponieważ gra w nim Kareena i gra w nim dobrze (!) - to był pierwszy film w którym Kareena Kapoor zagrała dobrze. Oczywiście jest i Aamir, a jak wiadomo Aamir = wyższa ocena. <3 Ale generalnie motyw z "depresją" jednego z bohaterów (nie chcę spoilerować) świetny, lubię taki dramatyzm, muzyka świetna.
No to jest indyjski must watch dla każdej fanki Bollywoodu / kina indyjskiego.
Ode mnie mocne 5.