Hindustani
Tanu Weds Manu Returns (2015)
Premiera: 31 maja 2015
Rezyseria: Anand L. Rai
Produkcja: Kishore Lulla, Anand L. Rai
Scenariusz: Himanshu Sharma
Muzyka: Krsna
Pod banerem: Eros International
Obsada:
Kangana Ranaut - Kusum "Datto" Sangwan / Tanuja "Tanu" Trivedi
R. Madhavan - Manoj Sharma (Manu)
Jimmy Shergill - Raja Awasthi
Deepak Dobriyal - Pappi
Swara Bhaskar - Payal Rathore
Mohammed Zeeshan Ayyub - Chintu
Eijaz Khan - Jassi
Opis:
Film to sequel Tanu Weds Manu z 2011 roku.
Tanu i Manu sa szczesliwym malzenstwem, jednak 4 lata po slubie zaczynaja sie nudzic soba nawzajem. Tanu wraca do swojego rodzinnego Kanpuru, podczas gdy Manu zostaje w Delhi gdzie poznaje Kusum, która zaczyna nasladowac Tanu aby sie do niego zblizyc...
Zdjecia i plakaty:
______________________________________________________
en.wikipedia.org by olga89
Aidan Turner
Offline
Gwiazda bollywoodu
Offline
Gwiazda bollywoodu
Bardzo fajny trailer.
Jakoś specjalnie nie czekam na ten film, ale być może kiedyś go obejrzę.
Offline
Stały bywalec
Świetny trailer! Kangana wygląda uroczo w tych krótkich włosach.
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ode mnie 5. Świetna komedia, zwłaszcza początek. Fajna muzyka. Dobrze zagrany, Jimmy cudny...
Offline
Gwiazda bollywoodu
Fajny film.
Moja ocena to 5.
Offline
Wkręca się
4, może 4+ film może nie był rewelacją, ale przyjemnie się oglądało wydaję mi się że nieco lepsza część od pierwszej, więcej się dzieje podwójna rola Kangany dobrze zagrana
Spoiler:
chociaż moim zdaniem cała ta sytuacja jakoś tak wprowadziła dość dziwny nastrój do tego filmu..
Manu zobaczył sobowtóra (z wyglądu gorszego ) swojej żony, do tego o wiele młodszego od siebie i od razu się zakochał, eh te bollywody nie wiem jakoś ten aspekt filmu nie bardzo mi się podobał fajnie że wprowadzili nową postać ale jednak ciągle mam w głowie, że Manu-dorosły ustatkowany mężczyzna zakochał się w jakiejś krótkowłosej chłopczycy, małolacie :V dzikie rzeczy haha nie wiem jak to nazwać ale ogólnie związki między dorosłymi męzczyznami a młodziutkimi dziewczynami są dla mnie dziwne...
Offline