Hindustani
Abhishek mówi o powrocie swojej żony i krytyce mediów
na temat jej wagi.
Abhishek Bachchan niedawno był obecny w Kalkucie. CT przeprowadziło z aktorem wywiad, m.in. na temat jego pięknej żony Aishwaryi i drużyny Janpur Pink Panther's. Oto fragmenty rozmowy.
Kiedy zapytaliśmy go, czy potrafi mówić biegle po bengalsku, Abhishek odpowiedział:
"Rozumiem niektóre zdania, ale to moja żona zna ten język dużo lepiej niż ja. Współpracowała nad dwoma filmami z Ritudą, a jej bengalski stał się jeszcze lepszy po występie w "Chokher Bali" i "Raincoat". Czasami moja żona rozmawia także ze swoją mamą po bengalsku, jeżeli nie chce by chłopcy zrozumieli o co im chodzi." - śmieje się Abhishek
Młody Bachchan mówi także o powrocie swojej żony, jednak nie nazwałby tego w ten sposób.
"Jaki powrót? Aishwarya nigdzie nie odeszła, ona zawsze była tutaj, ale tak, będzie częścią "Jazbaa" i jestem tym bardzo podekscytowany. Powinno być bardzo zabawnie i obiecująco. Aishwarya ma dużo pracy, ale myślę, że dla kogoś takiego jak ona, kogoś kto od zawsze kochał swoją pracę to nic trudnego. Mam dla niej ogromny szacunek i podziwiam ją nie tylko jako mąż, ale i jako aktor. Myślę, że będzie fantastycznie zobaczyć ją znowu na dużym ekranie."
Poruszyliśmy także temat publicznego napiętnowania żony Abhishek'a z powodu jej pociążowej wagi.
"Myślę, że to niesmaczne i obrzydliwe. Jest nawet gorzej - to mediom udało się doprowadzić do takiego rozgłosu i napiętnowania. Każdy, kto rozgłasza takie informacje o kobiecie, która urodziła dziecko, jest odpowiedzialny za tą nagonkę. Co dało im takie mówienie? To bardzo w złym guście robić publicznie uwagi na temat czyjegoś wyglądu. Nie róbcie tego."
Ponadto gdy zasugerowaliśmy, że Ash wyglądała olśniewająco na tegorocznym Cannes, Abhishek odpowiedział:
"Nie sądzę aby to było jej zamiarem. Aishwarya jest skromna, nie przejmuje się krytyką na temat swojej wagi i nie dba o te wszystkie rzeczy (miana najpiękniejszej, najseksowniejszej itd.). Nie uważa tego za coś niezbędnego. Jednak uderza to we mnie jako jej męża. Byłem bardzo zdenerwowany na media za nagonkę na jej osobę. Myślę, że to bardzo w złym guście robić takie uwagi na temat zamężnej kobiety."
Abhishek który jest członkiem drużyny Kabaddi Janipur Pink Panther's przybył do Kalkuty na mecz.
"Dzisiejsze zwycięstwo było wspaniałe. Jestem z Was dumny chłopaki! Naprzód Pantery!!." - napisał na Twitterze szczęśliwy Abhishek.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Gwiazda bollywoodu
Fajny wywiad.
Owszem.. Aish przytyła po ciąży, ale to przecież normalne.. I super, że od razu po urodzeniu córki nie biegała na siłownię.
Offline
Zakręcony
mi też sie podoba jak abhi mówi o krytyce mediów na temat pociązowej wagi.
Offline
Hindustani
Przede wszystkim podobają mi się słowa Abhishek'a - widać jak bardzo jest za swoją żoną, jak ją kocha, wspiera i broni.
Owszem - przytyła, ale podoba mi się w niej to, że ma wartości których się trzyma do końca, a nie zmienia pod wpływem chwili. Mówi: "kocham swoją rodzinę" i się jej oddaje - "nie ważny jest dla mnie wygląd" i nie biegnie od razu na siłownię żeby znowu błyszczeć idealną figurą.
Dobrze, że Abhishek poruszył temat mediów i ich nagonki - mam nadzieję, że w przyszłości media bardziej się zastanowią nad tym co piszą, bo to co zrobili, to naprawdę lincz na kobiecie, która urodziła dziecko. Nie było strony, która by nie krytykowała jej wyglądu. Przytyła, to fakt, ale ileż można o tym pisać ...
Offline
Dobry dyskutant
Każda kobieta po porodzie przybiera na wadze, zwłaszcza jak urodzi w późnym wieku. Nie rozumiem dlaczego właśnie Aishwaryi się przyczepili. Ash to przede wszystkim kochająca matka, która chce poświęcić się dziecku, nie zależy jej obsesyjnie na figurze, aby przypodobać się mediom.
Offline