Hindustani
Konchem Ishtam Konchem Kashtam (2009)
Telugu: కొంచెం ఇష్టం కొంచెం కష్టం
Reżyseria: Kishore Kumar
Muzyka: Shankar-Ehsaan-Loy.
Produkcja: Nallamalupu Srinivas aka Nallamalupu Bujji
Obsada
Siddarth jako Siddharth
Tamanna Bhatia jako Geeta
Prakash Raj jako Prakash
Ramya Krishna jako Rajyalakshmi
Brahmanandam jako Gachibowli Diwakar
Nassar jako Subramanyam
Venu Madhav jako Bangaram
Karuna jako Swathi
Raju Sundaram - występ specjalny
Fabuła
Geeta (Tamanna) jest bardzo blisko związana ze swoim ojcem Subramanyam'em. Dlatego ciężko jej opuścić dom rodzinny i wyjechać na studia, ale ulega namowom ojca, który pragnie jej dobra. Geeta wyjeżdża do Hyderabadu, gdzie zatrzymuje się u wuja. Zaprzyjaźnia sie z kuzynką i dużo czasu spędza w gronie jej przyjaciół, wśród których jest m.in. Siddhu.
Siddhu (Siddharth) to zwariowany chłopak, który zawsze jest wesoły a jego pasją są dziewczęta, których pełno w jego towarzystwie. Ale chłopak za wesołą twarzą skrywa również smutek spowodowany rozwodem rodziców.
Początkowo Geeta nie przepada za Siddhu, ale z czasem przekonuje się do niego. Młodzi zakochują się w sobie i postanawiają pobrać. Tyle tylko, że wtedy na drodze do ich szczęścia staje przeszłość Siddhu. Bo który kochający ojciec zgodzi się bez problemów, by jego córka została żoną człowieka, którego rodzice nie żyją razem? Zdaniem Subramanyama nie wróży to bowiem młodym szczęśliwej przyszłości. Może jednak jest sposób by młodzi spędzili życie wspólnie?...
Fotki:
____________________________________________
Moje wrażenia i ocena
To jeden z tych filmów, które zapewniają dobrą rozrywkę i są na niezłym poziomie, choć nie zachwycają. Przynajmniej mnie Przy oglądaniu można jednak miło spędzić czas. Fabuła jest jednak przewidywalna, tematyka zbliżona do innych filmów tego typu, choć może pomysł na to w jaki sposób doprowadzić do ślubu dosyć nietypowy, ale tak poza tym wszystko przebiega wg. schematu. Zwariowany chłopak, poważna dziewczyna zakochują się w sobie mimo odmiennych charakterów i postanawiają się pobrać. Ojciec dziewczyny jest jednak przeciwny wiec młodzi muszą wymyślić jakiś sposób by być razem. Oczywiście perypetie młodych różnią się od doświadczonych przez zakochanych w innych filmach. Główne założenia pozostają jednak takie same. Na takim filmie jak KIKK lepiej nie zgłębiać się za bardzo w szczegóły. Wystarczy z przyjemnością popatrzeć na Siddharta, który nadal ma niesamowity młodzieńczy wdzięk (trochę mi to wrażenie psuła jednak jego wymuskana fryzura, wolę naturalne włosy a nie prostowane prostownicą - przez cały film mnie ta jego fryzura irytowała ) czy na Tamannę, bardzo fajną aktorkę, która dobrze się nadaje do tego typu roli. Razem przyjemnie ich było widzieć bo tworzyli wdzięczną parę, choć jednak bez wielkiego "halo" Byli słodcy, ale bez jakiegoś wielkiego uczucia między nimi, no przynajmniej się tego uczucia zbytnio nie czuło.
Brahmanandam o dziwo nawet zbytnio mnie nie irytował a jako wujek Geety opętany manią krykieta i niechęcią do Siddhu był naprawdę całkiem fajny
Stadardowo ojca Siddhu zagrał Prakash Raj, tak wiec jak to mówi moja znajoma "szału" nie było ale tak właściwie to on się jakoś zrósł z wizerunkiem ojca postaci granych przez Siddhartha że trudno mi sobie kogoś innego na jego miejscu wyobrazić.
Piosenki mi się podobały, właściwie każda z nich ma coś w sobie.
Film polecam jako lekki i przyjemny, dobry jak się ma ochotę odprężyć i zbytnio nie myśleć. Stawiam 5 z minusem.
źródło: wikipedia by milkaja oraz mój opis filmu
Offline
"Konchem Ishtam Konchem Kashtam", chyba nigdy sama nie nauczę się pisać tytułu Uroczy film ^^ Sid też.
Przyjemnie sie oglądało, choć bez wielkich rewelacji. Czy Brahmanandam zawsze gra takich idiotów? Być moze nie widziałam wielkiej ilości Tolly-filmów jak na razie, ale w jakim by sie ten pan nie pojawił, jego postać nie sprawia wrażenia normalnego faceta Ogólnie jest mi raczej obojętny, ale ostatnio widzę go w każdym filmie, za jaki się biorę. xD
Moja ocena 5.
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ja tu podwyższę średnią i dam 6. Super film, wszystko mi się w nim podobało. Sid był słodki i uroczy. Tamanna fajna. Muzyka ładna. No i Brahmanandam jako humorystyczny przerywnik też, ja Go zresztą uwielbiam - niemal w każdym filmie Tolly jaki widzę On się pojawia i zawsze poprawia mi humor.
Offline
Gwiazda bollywoodu
Bardzo fajny film.
Tamanna i Sid tworzą tu ładną parę.
Moja ocena to 6.
Offline