Wkręca się
Maine Pyar Kiya (1989)
Reżyseria: Sooraj R. Barjata
Scenariusz: S. M. Ahale, Sooraj R. Barjatya
Obsada:
Salman Khan
Bhagyashree
Alok Nath
Rajeev Verma
Reema Lagoo
Ajit Vachani
Harish Patel
Deep Dhillon
Pervin Dastur
Mohnish Bahl
Opis:
Karan (Alok Nath) i Kishen (Rajeev Verma) byli przyjaciółmi od dziecka. Gdy jeden wpadał w tarapaty, drugi go z nich wyciągał. Dorosły Kishan wyjechał jednak do miasta, gdzie dorobił się fortuny. Karan z rodziną pozostał we wsi. Z czasem kontakt między przyjaciółmi się urwał.
Osiemnaście lat później Karan zdecydował się pojechać do pracy zagranicę. Postanowił, że jego córka Suman (Bhagyashree) zatrzyma się w tym czasie u rodziny Kishana. Początkowo zagubiona, szybko zjednuje sobie serca domowników. Jej najlepszym przyjacielem zostaje Prem (Salman Khan) - syn Kishana. Z czasem ich przyjaźń zmienia się w głębsze uczucie.
Czy młodzi mają jednak szansę na bycie razem?
Trailer:
Piosenki:
Ciekawostki:
* Film był hitem roku 1989 w Indiach, jednym z największych w latach 80. Rozsławił imię Salman Khana i otworzył mu drogę na sam szczyt.
* W 1989 roku Salman Khan nominowany był do nagrody Filmfare dla Najlepszego Aktora.
Film zdobył cztery nagrody:
W kategorii Najlepszy Film
W kategorii Najlepszy Tekst Piosenki (utwór "Dil Deewana Bin Sajna Ke")
Najlepsza Muzyka
Najlepszy Wokal Męski - Balasubramaniam S.P. w utworze "Dil Deewana Bin Sajna Ke".
______________________________________________________________________
żródło: http://forum.bollywoodmovies.pl/posting … st&p=26367
Moja ocena:
Zaczne od pioseneczek:
Po pierwsze myślałam, że było ich ze 100
Naprawde co chwile był jakiś cudowny i długy klip
Teledyski w większości były długie co bardzo cenie i fantastyczne, barwne , rytmiczne i główni bohatrowie ślicznie razem w nich wygladali.
Dodam, że były inspirowane hitami lat 80 tzn, chyba z piosenki były indyjskimi wersjami międzynarodowych hitów.
Aktorzy: byli świetni , nie iwem dlaczego ale każdy mi się podobał a raczej to w jaki sposób zagrał.
Salman: taki młodziutki i te jego duże oczy wygladały na jeszcze większe niż zwykle kochałam w nie patrzeć , debiut miał świetny , rewelacja , był cudowny, nie przesadzał grał odpowiednio do sytuacji.
Bhagy: był słodka i taka prosta, bardzo naturalna i pasowała do Salmanka.
Film ma cudowną atmosfere i bardzo dobrze sie go ogląda.
Kocham ten film bo jets inny niz reszta głównie przez muzyke.
Ostatnio edytowany przez Salmanka (2010-07-12 20:54:54)
Offline