Hindustani
Film My name is Khan zaczarował widzów w Egipcie
Karan Johar nigdy nie zawiódł międzynarodowej widowni w kwestiach obsady i egzotycznych miejsc ukazanych w jego filmach. Jego filmy odnosiły sukcesy w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, jednak po raz pierwszy zdarzyło się żeby film zrobił takie wrażenie na Egipcjanach, którzy przyjęli film My name is Khan z otwartymi ramionami.
Bez wątpienia Shahrukh Khan posiada niezwykły urok, który dobrze działa na międzynarodową widownię i roztacza magię nawet po dwóch miesiącach od premiery filmu.
Film, który opowiada o tym jak traktowani są w Stanach muzułmanie po ataku terrorystycznym z 11 września 2001 roku doprowadził Egipcjan do pewnego stanu nostalgii, który doprowadził do tego, że w pierwszym miesiącu wyświetlania film zarobił tam milion funtów. Według egipskiej opinii publicznej to niezwykły film, a Karan Johar odznaczył się dużą odwagą tworząc film na tak kontrowersyjny temat.
Karan chciał pokazać film jak największemu gronu publiczności i pokazał film także na festiwalu w Cannes, a para Shahrukh-Kajol po raz kolejny udowodniła, że potrafi zaczarować widzów.
_______________________________________________________
źródło: BollywoodCelebden by olga89
Aidan Turner
Offline
Bollymaniak
Wow, Egipcjanie! Jestem pod wrażeniem! Oby więcej takich filmów, Karan!
Offline
Stały bywalec
Fajnie. Cieszę się, że MNIK ma coraz większą grupę fanów.
Offline
A jak mogło być inaczej Też uwielbiam
Offline
Dobry dyskutant
Uważam ,że Karan naprawdę stworzył arcydzieło i czekam kiedy nasz naród będzie tak zachwycony jak Egipt.
No i ten milion funtów.......
Offline
Mnie to wcale nie dziwi bo film jest na prawdę świetny. U nas film może nie mieć dobrych wyników bo Polacy są uprzedzeni.
Offline