Strony: 1
Bollymaniak
Reżyseria: Karan Johar
Premiera: listopad 2009
Scenariusz: Shibani Bathija
Muzyka: Shankar-Ehsaan-Loy
Obsada:
Shah Rukh Khan - Rizvan Khan
Kajol
Shabana Azmi
Catherine Carlen
Arjun Mathur
Rahul Nath
Len Anderson
Fabuła:
Shah Rukh Khan i Kajol grają małżeństwo. Historia jest związana z tragedią 11 września 2001r. Shah Rukh gra muzułmanina, który zostaje niesłusznie zatrzymany na lotnisku ponieważ nazywa się Khan i w związku z tym władze uważają, że to czyni go terrorystą.
Źródło: bollywoodmovies.us
Ciekawostki:
- Po długim czasie SRK i Kajol znowu występują razem.
- W filmie Shah Rukh przejdzie trzykrotna przemianę związaną z wyglądem. Fryzjerka Dilshad będzie mu stopniowo obcinać włosy.
- Karan Johar poprosił o pozwolenie na kręcenie zdjęć w Białym Domu.
- Podstawą scenariusza jest częściowo historia prawdziwej pary mieszkającej w USA.
- Bohater cierpi na łagodną postać autyzmu.
- Kajol jest na ścisłej diecie, ponieważ musi stracić kilka kilogramów do roli. Je migdały, które podobno szybko pomagają zrzucić wagę.
- Brytyjski bokser Amir Khan ma zagrać gościnnie w filmie. Srebrny medalista olimpijski ma niewielką, lecz znaczącą rolę.
Źródła:
mynameiskhan.com
oneindia.in
blogspot.com
Wątki związane z filmem:
Nowa fryzura SRK w filmie My Name Is Khan by Prince Don
Kajol i SRK razem w My Name Is Khan by anulka
Shah Rukh Khan zagra autystyka w "My Name Is Khan" by RJaane
Ekipa "My Name Is Khan" ma problemy z wizami by RJaane
Shah Rukh nie może rozpocząć zdjęć do "My Name Is Khan" by RJaane
Sonya Jehan w filmie "My Name Is Khan" by Shanti15
Coś w rodzaju trailera. Na razie oczywiście nic związanego konkretnie z filmem nie ma, ale ten filmik jest ładnie zrobiony i póki co musi wystarczyć.
by: RJaane
Offline
Kurcze, filmik faktycznie świetnie zrobiony! Już się nie mogę doczekać!
A zauważyliście, że po raz pierwszy Karan Johar nie reżyseruje filmu, który zaczyna się na literę "K"? Było "Kabhie Khushi Kabhie Gham", potem "Kal Ho Naa Ho", a na końcu "Kabhi Alvida Naa Kehna", a teraz nagle taka interesująca 'tradycja' poszła się jeść... Trochę szkoda... Niemniej jednak film zanosi się świetnie i mus obejrzeć!
Ostatnio edytowany przez Qausain (2008-12-13 01:29:04)
Offline
Hindustani
Tak ciekawe jaki film tym razem wyjdzie spod ręki Karana Ale Qausain Karan już zakończył swoją tradycję z "K" swoim filmem Dostana Tak więc My Name Is Khan nie będzie pierwszy
To czekam na wielki comeback Kajol i SRK pewnie tak jak spora część Bollymaniaków
Offline
Gość
No niewiele tego jest niestety Ale cóż robić? Musimy jeszcze na zdjęcia choćby poczekać. Wyczytałam przy okazji moich poszukiwań, że ekipa zacznie kręcić już 15 grudnia w Los Angeles. To już w ten poniedziałek!
Też będę miała na co czekać. Tym bardziej, że Sharu ostatnio zbyt wielu filmów nie robił. Ale się zaczęło i rozkręca się znowu Tak się cieszę!
Będę trzymać rękę na pulsie, może coś się pojawi nowego o filmie Jeżeli coś znajdziecie też dorzucajcie
milkaja napisał:
Ale Qausain Karan już zakończył swoją tradycję z "K" swoim filmem Dostana Tak więc My Name Is Khan nie będzie pierwszy
milkaja, ja miałam na myśli filmy, które on reżyserował i napisał. W Dosatanie to on był tylko producentem.
Niemniej jednak zanosi się kawał dobrego filmu! Już w KANK Karan pokazał, że trudne tematy nie są dla niego problemem, więc mam nadzieję, że tym razem okaże się w tym jeszcze lepszy!
Offline
Ja tak samo jak RJaane czekam na zdjęcia
Offline
Bardzo zaciekawił mnie scenariusz.Myślę, że film będzie bez wątpienia hitem, bo duet Kajol&SRK jest niepowtarzalny!
Offline
Audrey zgadzam się z toba w 100% . Scenariusz ciekawy, a duet ... mówi sam za siebie ... film na pewno będzie hitem
Offline
Zakręcony
No tak filmik na razie musi wystarczyć, a na film poczekamy jeszcze z rok... Zgadzam się Wami, że fabuła bardzo ciekawa, no i duet wyczekiwany po tylu latach tylko ma nie być w niej piosenek a szkoda, Karan na pewno jakoś ciekawie by je wkomponował , ale takie było jego zamierzenie .
Offline
Hindustani
Dobrze, że powstał ten wątek, ponieważ film jest bardzo wyczekiwany :) Karan kręci dobre filmy i mam nadzieje, że ten też taki będzie:) Do tego wszystkiego para która bardzo efektownie wygląda razem na ekranie :)
ewelina89 napisał:
tylko ma nie być w niej piosenek a szkoda, Karan na pewno jakoś ciekawie by je wkomponował :), ale takie było jego zamierzenie :).
nie ma być piosenek? no cóż, zobaczymy jak to wyjdzie.
Offline
W sumie, to jakoś nie widzę piosenek w tak poważnym filmie, chociaż kilka takich jak np. "Maa" z TZP mogłyby dodać klimatu...
Offline
To prawda, to prawda... Tym bardziej, że My Name Is Khan zanosi się na podobnie poważny film, co Black, więc delikatna muzyka w tle zdziałałaby dużo więcej, niż jakakolwiek piosenka.
Offline
Zakręcony
Tak, ma nie być piosenek podobno, wyczytałam to na filmweb, a tam wypowiadają się ludzie którzy wyczytali takie wiadomości na internecie, więc nie wiem czy to do końca prawda, nie chcę Was wprowadzać w błąd ale gdyby tak było, bo fabuła rzeczywiście zapowiada nam film bardzo poważny, to również uważam, że będzie to wyglądało tak jak w "Black" i naprawdę bardzo dobrze to wyszło dodawało to jeszcze poważniejszego nastroju niż był więc wyobrażam sobie film bez piosenek, ale piosenki to zawsze jakieś urozmaicenie
Ostatnio edytowany przez ewelina89 (2008-12-13 17:19:37)
Offline
Cóż, ludzie już się przyzwyczaili do tego, że w filmach Bolly są piosenki, więc to pewnie dlatego takie ogólne zdziwienie. Poczekamy, zobaczymy, czyż nie?
Offline
Robi postęp
Film na pewno będzie hitem. Już sama zapowiedź legendarnej ,,pary marzeń" i historii budzi zainteresowanie. A tak w ogóle to dziś (15.12) rozpoczynają się zdjęcia do tego filmu w Los Angeles. Strasznie się cieszę , że nasza para ekranowa wróci na duży ekran. Z zapowiedzi Karana wynika, że spędzą w USA trzy miesiące, potem montaż i szczegółowe doszlifowanie całego filmu no i oczywiście premiera.
Offline
Gość
Premiera zapowiadana jest na listopad 2009r. Najprawdopodobniej będzie to święto Diwali, lub jego okolice
Hindustani
RJaane napisał:
Premiera zapowiadana jest na listopad 2009r. Najprawdopodobniej będzie to święto Diwali, lub jego okolice
jeszcze sporo czasu, no ale nie trzeba być niecierpliwym.
Najważniejsze jest by film był dograny, dobrze przemyślany i dobrze wypadł
Offline
dokładnie Svasti zgadzam się z Tobą najważniejsze żeby ulubiony duet większości bollymaniaków wypadł genialnie ale tego się chyba nie trzeba obawiać, bo gdy w parze grają takie wielkie osobowości, które na dodatek są w życiu prywatnym przyjaciółmi, to na planie na pewno nie będzie zgrzytów, a kręcenie filmu to będzie przyjemność i zabawa dla Sharuka i Kajol i nie wiem , czy bardziej od filmu nie bede chciała zobaczyć 'making off My Name Is Khan' Ale tak serio mówiąc to mam nadzieję, że film będzie nie tylko kasowym hitem, ale też będzie też coś warty i nie przesadzi się z patosem, boo znając życie, zawsze jak coś kręcą o tragediach, to lubią z nim przesadzać a mnie za przeproszeniem trafia Kocham SRK i Kajol i mam nadzieje że zrobią kawał dobrej roboty, na miarę K3G albo nawet i lepiej
Offline
Robi postęp
Różnie zapowiadają. Co chwila coś się zmienia. Ale na pewno w USA aktorzy i ekipa spędzą trzy miesiące. Karan chciał przyspieszyć to wszystko ale widocznie się nie powiodło. Teraz musimy tak długo czekać...
Offline
BEZ PIOSENEK??!! Nie no...ja sobie tego nie wyobrażam. Film Bolly bez piosenek, a na dodatek Kajol i Sharukh tak świetnie w nich wychodzili.Mam nadzieję,, że jednak powstaną jakieś. Aby była o tylko głupia plotka
Offline
Audrey, a widziałaś może wspomniany wcześniej Black? Albo takie filmy, jak Provoked: A True Story czy Being Cyrus? Tam też nie ma piosenek, ale filmom wyszło to tylko na dobre, bo piosenki za bardzo kojarzą się fanom Bolly z raczej 'lekkimi' wątkami, podczas gdy poruszane są kwestie bardzo poważne, jak ma zamiar to zrobić Karan Johar w My Name Is Khan, piosenki mogą być zbędne i wystarczy sama muzyka. A jeżeli taki A.R.Rahman się za muzykę zabierze, to otrzymamy istne arcydzieło, więc ja wyczekuję filmu coraz bardziej i bardziej!
Offline
Zakręcony
Audrey, nie przejmuj się Karan na pewno stworzy coś niepowtarzalnego a muzykę do filmu skomponował Shankar Mahadevan, pisał muzykę już m.in. do "Kabhi Alvida Naa Khena" i "Don'a" i było super, więc tym razem też musi być .
Offline
Hindustani
O matko jak dużo czasu jeszcze Zapowiada się świetnie, a to, że znowu pojawi się na ekranie duet SRKajol jeszcze bardziej podkręca atmosferę. Ja chcę już!
Aidan Turner
Offline
Black nie ma piosenek?! Nie wiedziałam o tym...Film bardzo chciałabym obejrzeć, ale nie dotarły do mnie akie ciekawostki,że nie ma piosenek...
Ja nadal jednak myślę, że jakaś tam piosenka czy dwie się znajdą
Offline
Audrey napisał:
Black nie ma piosenek?! Nie wiedziałam o tym...Film bardzo chciałabym obejrzeć, ale nie dotarły do mnie akie ciekawostki,że nie ma piosenek...
Ja nadal jednak myślę, że jakaś tam piosenka czy dwie się znajdą
To nie jest aż taka znowu wielka ciekawostka... O Black można powiedzieć dużo więcej ciekawostek.
A ja jednak wolę, aby zostało bez piosenek! I nie mówię tego na przekór Tobie, Audrey, ale naprawdę uważam, że brak piosenek może się filmowi wielce przysłużyć. Poza tym, Shankar Mahadevan robi faktycznie niezłą muzykę (może nie tak boską, jak A.R.Rahman, ale jednak ), a i parze SRKajol przyda się odmiana, bo jak na razie kojarzeni są tylko z komedii tudzież pół-komedii, a to przecież bardzo utalentowani ludzie i trzeba dać im szansę wykazania się w ambitniejszych dziełach niż np. Kuch Kuch Hota Hai.
Offline
Gość
Jeżeli film ma być bez piosenek, to widać jakiś cel w tym jest. Oczywiście bardzo lubię piosenki bolly, ale nie jest to absolutnie konieczne do tego, żeby film mi się podobał. "My Name Is Khan" i tak ma już u mnie kredyt zaufania, bo wszystko za nim przemawia. Reżyser, temat, a aktorzy to w ogóle marzenie. Nie ukrywam, że kolejny wspólny występ Kajol i Shah Rukha budzi moje wielkie zainteresowanie
Lubie, kiedy Sharu gra poważne, wymagające skupienia role. Tutaj dodatkowo jego bohater ma mieć lekki autyzm, wiec naprawdę może być ciekawie.
Muzyka też na pewno nas zachwyci, wierzę w to. I jeśli nawet piosenek nie przewidują i tak będzie na co popatrzeć. I posłuchać też
Oj dziewczyny oby było tak jak mówicie Choć mnie się Kajol i SRk bardzo podobają w komediach i nie wyobrażam ich w sobie w ciężkim filmie...No czas pokaże, chociaż jak ich oboje zobaczę znowu na ekranie, to i tak mi się spodoba ^^