Zaczyna się rozkręcać
Jaka jest wasza opinia na temat pokazywania łez w filmach
Czy waszym zdaniem facet jak płacze pokazuje swoją słabość? Czy odrobinę człowieczeństwa?
W świecie utarł się taki stereotyp mężczyzny ze stali. Nawet piosenka mówi,że chłopaki nie płaczą.
W produkcjach zachodnich nie pokazuję łez aktorów a jeśli już to w formie słabości wręcz przeciwnie w produkcjach bollywood. Gdzie mamy wiele przykładów na to jak dużo emocji i wzruszeń daje ukazywanie uczuć przez aktorów.
Moim zdaniem łzy nie są słabością lecz pięknem ludzkiej duszy. Nie należy ich się wstydzić. Dlatego bardzo lubię gdy aktorzy płaczą w filmach.
Offline
ciekawy wątek:) mnie nigdy nie przeszkadzały łzy aktorów bollywood..nawet się nie zastanawiałam, czy to dobrze, czy źle, że tak płaczą...jestem do tego tak przyzwyczajona, że mnie to w ogóle nie dziwi. myślę, że to nie jest słabościa, ale pokazuje to że mężczyźni też potrafią głęboko przeżywać różne problemy...często nie chcą się przyznać do odczuwanych emocji...a tu proszę...nic nie ukrywają...pokazują, że mężczyzna może płakać i nie tracić przy tym ani żadnej męskiej dumy, honoru czy czego tam jeszcze...
Offline
Mnie te łzy się podobają Ponieważ facet wtedy pokazuje nie swoją słabość tylko swoje uczucia. Wkurzają mnie natomiast zachodnie produkcje gdzie facet nie może się rozpłakać.. Dokładnie tak jakby byli bez serca, jak jakieś roboty. Przez to narodził się pogląd że jeśli facet płacze to jest mięczak itp. W Bollywood jest tak że facet płacze ale nie płacze tak jak kobieta. Można zauważyć że to tylko pojedyńcze łzy które symbolizują to jak bardzo się coś przeżywa, a nie zalewanie się łzami i różnymi odgłosami [
]
Także nie mam nic przeciwko płakaniu mężczyzn w filmach
Offline
Mnie się łzy podobają...
Lubię, jak faceci płaczą w filmach... wtedy nic nie kryją.. nie tłumią tego w sobie i w ogóle..
Nigdy mi to nie przeszkadzało, zawsze się podobał, i tak zapewne zostanie.
Offline
A mi łzy facetów nie zawsze się podobają. SRK wygląda okropnie, gdy płacze i dodatkowo dostaje wtedy jakiejś dziwnej trzęsawki.
Ogólnie uważam, że w niektórych filmach bolly przesadzają z płaczem. Ale to tylko moje skromne zdanie
Offline
Stały bywalec
Mi osobiście podoba się jak facet płacze. Moim zdaniem pokazuje tym dużo uczuć - o żadnej słabości nie ma mowy.
Offline
Bywalec
Mi sie to podoba
Pisz więcej
Offline
Bollymaniak
Dziewczyny ja tez sie zgadzam mnie tez podoba sie jak facet czasem uroni lezke, byle nie za czesto
Offline
Bollymaniak
Ja lubię jak facet płacze, ale nie za dużo, z umiarem!
jak to powiedziała Luthien, SRK rzeczywiście ma jakąś trzęsawkę, szczególnie zapadła mi w pamięć chwila z KKHH. ale mi osobiście ta trzęsawka nie przeszkadza, a wręcz się podoba, tak jakoś
Offline
Bollyamator
A oni płaczą naprawdę?czy może używają jakis kropli?Bo to aż trudno tyle plakac jak np. w K3G płacza bez przerwy...Ktos wie jak to robią?
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Mają chyba jakieś krople na wywołanie łez. Słyszałam o tym w filmiku making of K3G ale nie pamiętam nazwy.
Mimo wszystko wspaniale ukazują emocje.
Offline
Stały bywalec
Łzy można też wywołać. Nadmuchem powietrza. Ale krople są chyba popularniejsze.
Offline
Często to chyba używają gliceryny. Jak oglądałam "Nierzeczywisty świat", pokazywali kawałkami jak kręcili Chalte Chalte, była scena płaczu, co im nie wyszła i Shahrukh mówi: "Możemy kręcić? Mam glicerynę w oczach".
Offline
Taaak używają gliceryny i łatwo to rozpoznać, bo wtedy mają takie czerwone oczy od tego A jak się zmuszają to łzy im lecą nie z kącików oczu, tylko tak ze środka powieki, też widać wyraźnie
Rani prawie zawsze tak płacze.
Offline
też to zauważyłam Ale w sumie to się nie dziwię, Aish musiała płakać przez połowę filmu... A ta gliceryna to chyba mocno rozcieńczona musi być... bo to strasznie gęste jest.
Offline
Ja umiem płakać na zawołanie. Wystarczy dać mi kawałek jakiegoś Harlequina. Nie musi być wzruszający, ja i tak się poryczę
Offline