Strony: 1
Zaczyna się rozkręcać
Kilka ciekawostek...
* Imiona głównych bohaterów filmu nawiązują do Ramajany, wielkiego indyjskiego eposu, który Lucky myli z Mahabharatą: Major Ram (bóg Rama), Lucky (Lakshman - brat boga Ramy), Ragvan (Ravana - demon, który porywa ukochaną Ramy).
* Aishwaryi Rai proponowano rolę Chandni, ale nic z tego nie wyszło.
* Tabu pojawia się w filmie bezpłatnie, w występie specjalnym. Widać ją, kiedy Shahrukh Khan ćwiczy taniec przed szkolnym balem.
* Farah Khan i Shahrukh Khan zaczęli planować ten film w 2000 roku. Zdjęcia rozpoczęły się w w 2001, ale na przeszkodzie stanęła kontuzja pleców Shahrukh Khana i inne zobowiązania.
* Pierwszy wyczyn kaskaderski Shahrukha Khana (kiedy chodził po ścianie) został wykonany w tajemnicy przed reżyserką Farah Khan, która nie chciała, by wykonywał go sam, ze względu na poważny uraz kręgosłupa. Mimo to Farah bała się o tym powiedzieć jego żonie, Gauri Khan (producentce filmu).
* Pierwsza piosenka w filmie - na dziedzińcu szkoły - została nakręcona w jednym ujęciu. Było to spełnieniem marzenia Farah Khan, reżyserki filmu.
* Hrithik Roshan miał początkowo zagrać rolę Laxmana, ale Farah Khan wolała mniej popularnego aktora.
* Początkowo miał to być debiut Zayeda Khana (Lucky) i Amrity Rao (Sanju), ale ze względu na kontuzję pleców Shahrukha Khana dokończenie filmu zostało opóźnione.
* Rani Mukerji miała wystąpić gościnnie w piosence, ale nie było to możliwe. Dlatego tylko widać jej dwa zdjęcia na budce telefonicznej, kiedy Satish Shah flirtuje z kobietą przez telefon.
* Przed rozpoczęciem pościgu rikszą za zabójcami widać plakat do filmu Sholay.
* Farah Khan chciała, by Naseeruddin Shah zagrał Raghavana, ale jego praca przy filmie Liga niezwykłych dżentelmenów wykluczała przyjęcie jakiejś większej roli. Dlatego pojawia się tylko jako ojciec Shahrukha Khana.
* Zielona bluza Shahrukha Khana, widoczna podczas końcowej piosenki Yeh Fizayen, pojawia się wcześniej w Gdyby jutra nie było, kiedy Shahrukh (Aman) pomaga Shivowi (bratu głównej bohaterki) grać w kosza. Kostiumy Shahrukha Khana w filmie stworzył scenarzysta i producent Gdyby jutra nie było, Karan Johar.
* Farah Khan chciała wykorzystać w filmie muzykę Rahula Dev Burmana, ale zrezygnowała, bo twórcy filmu Dil Vil Pyar Vyar (2002) zrobili dokładnie to samo. Poprosiła więc kompozytora Anu Malika, by skomponował muzykę w stylu R.D. Burmana.
Żródło: filmweb.pl
Offline
własnie dzisiaj z okazji Dnia Dziecka będę sobie oglądała MHN(zresztą nawet gdyby nie Dzień Dziecka i tak bym oglądała:P)
nie wyobrażam sobie Hritika w roli Laxmana!
i wogóle świetne ciekawostki!
Ostatnio edytowany przez sanju92 (2007-06-01 12:55:22)
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Ja też nie. On się nie nadaje! wogóle go nie lubię jest głupi!
Offline
Zaczyna się rozkręcać
hmm... ciekawe kto woli go niż Szaruczka... ...
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Ale nikt nie dorówna Szaruczkowi poprostu NIKT!!!
Offline
Naina napisał:
hmm... ciekawe kto woli go niż Szaruczka... ...
Moja koleżanka....
Też go sobie nie wyobrażam jako Luckiego.
A co do ciekawostek: obejżyjcie dokładnie scenę gdy Lucky wisi na rynnie i zastanówcie się nad wygięciami blachy...
Offline
oj, wyróżniasz się
to zależy jeszcze od filmów jakie widziałaś. Bo ja: Koi Mil Gaya i Krrish gdzie wygląda jak idiota, w K3G jest normalny, ale w Dhoom 2, ta scena w kinie mnie dobiła! Może jak zobaczę go w bardziej inteligętnej roli, zmienię zdanie
Offline
Bollymaniak
ja oglądałam z nim z 7 filmów i tylko w 1 był poważny ale tak sztywnie poważny to był film wojskowy Lakshya chyba coś takiego... A i jeszcze w jednym filmie z Eshą Deol (jej debiut) był spokojny... A reszta to taki dowcipny, głupkowaty podrywaka ale to mu pasuje
Offline
Offline
Dla mnie Shahrukh jest najwspanialszym aktorem Po Nim bardzo lubię Zayeda Khana i dlatego też uważam, że dobrze się stało, że to właśnie On zagrał rolę Luckiego Swoją postać wykreował naprawdę świetnie Akurat w tej roli jakoś nie bardzo widziałabym Hirthika, chociaż w "Czasem słońce, czasem deszcz" bardzo mi się podobał, bo uważam, że jest przystojnym mężczyzną i dobrym aktorem
Jutrzenka
Offline
Pozostał jeszcze tylko ten palec...
Ale Zayeda Khana jest o wiele lepszy od Hirthika (może to wina nazwiska Ile osób o nazwisku Khan jest w Bollywood??)
Muszę wreszcie zobaczyć tą Lakshya... I znalazłam jeszcze jakiś inny tytuł (ale zapomniałam) gdzie Roshan gra coś jak Rambo...
Offline
Hirthik lepszy od SRK? NIGDY! Jak na razie nie widziałam lepszego aktora Na drugim miejscu jest chyba Saif (a szczególnie gdy gra z Preity )
Offline
Hirthik też jest dobrym aktorem. Ale każdy ma swój gust Jednym podoba się najbardziej Hirthik, innym Shahrukh (tak jak np. mnie ) Trudno więc tak ogólnie mówić, kto jest najlepszym aktorem. Zdań na ten temat będzie tak dużo, jak dużo jest aktorów bo zazwyczaj jest tak, że każdy z tych aktorów będzie miał grono swoich zwolenników, dla których to zwolenników zawsze będzie na I miejscu
Nie ulega jednak wątpliwości, że Shahrukh Khan jest najbardziej znanym aktorem i ma chyba mimo wszystko najwięcej fanów
Jutrzenka
Ostatnio edytowany przez Jutrzenka (2007-07-18 21:54:40)
Offline
Jutrzenka napisał:
Nie ulega jednak wątpliwości, że Shahrukh Khan jest najbardziej znanym aktorem i ma chyba mimo wszystko najwięcej fanów
Jutrzenka
A może to z powodu tego, że ciągle o nim tak głośno? Hm... a ja wciąż nie mam czasu na Lakshayę... Bo SRK widziałam w wielu filmach i "znam" lepiej niż Roshana. Ten ostatni zagrał dobrze K3G i Dhoom 2, ale jednak jego "głupkowatość" w Koi Mil Gaya i Krrish zostawia niemiły posmak... Podobnie z Aamirem Khanem, z którym widziałam tylko 2 filmy. Zyed Khan przypadł mi od razu do gustu Cóż, można by tak długo
Ps. A może fakt, że Hritkita często łączy się z Kareną Kapoor (która też dość często jest nielubiana) sprawia takie wrażenie... Choć Roshan gra dość często także z Zintą...
Offline
Zgodzę się z Jutrzenką. Każdy aktor ma swoje grono miłośników.
Jeżeli chodzi o Koi...Mil Gaya, to właśnie w tym filmie podobał mi się Hrithik! (jak juz wiele razy wspominalismy na tym forum, kazdy ma swoje zdanie) Przekonał mnie, że potrafi zagrać przystojniaka-podrywacza, jak również yyy chorego umysłowo
Offline
Bollyamator
w Koi Mil Gaya musialam sie chwile zastanowic nim doszlam kto to taki
wiecie po k3g to od razu tego przystojniaka nie poznalam. Bardzo go lubie jest wszechstronny ale najbardziej szarusia ktory NARARZAL wlasne zdrowie najpierw na tym dachu a potem jak informowal zone
czemu faceci sa tacy gupi nie glupi gupi. ? noralnie zabil by sie kretyn jeden i co by nam zostalo???!!!
wspomnienie. kontuzje sie leczy a nie odnawia. Noralnie chyba bym go poturbowala na miejscu zony !!!
Offline
Jakbyś go poturbowała, to byłoby jeszcze gorzej niżby spadł z tego dachu
Offline
No, ale może Lidiam10 poturbowałaby Go nie fizycznie tylko psychicznie, czyli by na Niego nakrzyczała
Jutrzenka
Ostatnio edytowany przez Jutrzenka (2007-08-27 22:38:52)
Offline
Bollyamator
krzyczala to za male slowo darla bym sie tak ze w calych indiach by wiedzieli ze to straszny idiota
no i pewnie wytlukla bym kilka talezy nie wiem bo tego jeszcze nie robilam ale popnoc uspokaja
a poza tym jak moze ryzykowac wlasne ´zdrowie dla jakiegos filmu chocby mojego ulubionego to kilka batow mu nie zaszkodzi a jak sie chlopa nie bije to mu watroba gnije
zarbik
no na jego szczescie a moje nieszczescie skad inond jego zona nie jestem
Offline
lidiam10 napisał:
a jak sie chlopa nie bije to mu watroba gnije
Ale się uśmiałam!!
Fajny żarcik!
Offline
Offline
Bollyamator
babki gura
Offline
Hindustani
Wiecie co dawno sie tak nie uśmiałam jak przeczytałam wszystkie posty pod tym wątkiem. Dobre Hahaha, jeszcze sie śmieję i nie moge przestać. Lidiam10 jesteś the best, Twój tekst mnie rozbroił a te poźniejsze jeszcze bardziej mi nastrój poprawiły
No bo rzeczywiście KOBITKI RZĄDZĄ!!!
Ostatnio edytowany przez milkaja1 (2007-09-16 22:26:25)
Offline
A no właśnie: czemu tak mało facetów lubi Bolly?? Albo kino Tamilskie (tamte sceny walki - ok, widziałam aż jeden film )
Offline
nie mam pojęcia...znam 2 facetów, a tak dokładnie mojego brata i wujka...którzy bollywood lubią . I MHN uwielbiają
Offline
Teraz moje ciekawostki i wpadki:
Ciekawostki:
Farah Khan chciała, żeby "Main Hoon Na" było debiutem Zayeda Khana (Lucky'ego) i Amitry Rao (Sanju), jednak ze względu na uraz kręgosłupa, jakiego na planie doznał Shah Rukh Khan, zdjęcia opóźniły się (wcześniej wszedł do kin film "Chura Liyaa Hai Tumne" z Zayedem Khanem i 4 filmy z Amitrą Rao).
Zayed Khan jest kuzynem rezyserki - Fahry Khan.
Farah Khan chciała też, by to Nana Patekar zagrał rolę Raghavana, ale nie miała odwagi go o to poprosić.
Kamalowi Hassanowi proponowano rolę Raghavana, ale odmówił, bo nie chciał grać niepatriotycznej postaci.
Pierwsza piosenka w filmie - prezentująca Sanjanę i Lucky'ego, została nakręcona w jednym ujęciu. Wszyscy tancerze musieli byc do niej doskonale przygotowani i nie popełnić ani jednego błędu. Nakręcenie piosenki w jednym ujęciu było zawsze marzeniem Farhy Khan - zrealizowała je dopiero w swoim debiucie rezyserskim.
Farah Khan jako uczniów college'u użyła tancerzy, zamiast wziąć 100 tancerzy i dodatkowo 100 uczniów. Powiedziała, że nie było konieczności, żeby część postaci tańczyła, a część kibicowała.
W końcowej walce między Ramem i Radhavanem, wiele ciosów jest w sposób bardzo widoczny markowanych (trafiają z dala od ciał bohaterów).
Wkrótce po zrealizowaniu filmu Farah Khan wyszła za mąż za montażystę "Jestem przy tobie" - Shirisha Kundera. Wesele zorganizował młodej parze Shah Rukh Khan w swoim domu w Mumbaju. Obecnie Farah Khan pracuje jako choreografka na planie debiutu rezyserskiego swojego męża - "Jaaneman".
Kiedy Lakshman idzie "dać nauczkę" Ramowi za podrywanie Sanju ("One... tik-tik two!"), w tle widać, że Sanju kłóci się z Mikro-Mini. Będą się tak kłócić jeszcze wtedy, gdy do Lakshmana podejdzie nauczycielka hindi.
W ostaniej piosence widać... Big B (kiedy pojawia się plansza z nazwiskiem bliźniaków, po lewej stronie ekranu widać reklamę Pepsi z Big B).
Dyrektor szkoły cały czas czyta "Harry'ego Pottera".
W piosence "Gori Gori" SRK trzyma Bomana Irani (dyrektora) za nogę. Pomaga mu tańczyć...
Gdy Lucky wiesza na tablicy ogłoszenie o poszukiwaniu współlokatora, na liście studentów na 3 miejscu widnieje Farah Khan (reżyserka). A tuż obok jest ogłoszenie sekcji karate. Kontakt - Percy.
Na budce telefonicznej, z której prof. Rasai (Satish Shah / plujący nauczyciel) dzwoni do ukochanej, umieszczone są zdjęcia Rani Mukherjee.
Wpadki:
W piosence "Chale Jaise Hawaain" na początku po prawej stronie Amrity tańczy dziewczyna w spódniczce w czarno-białą kratkę. Ma oczko w rajstopach.
Kiedy Lakshman trzyma się rynny - w zależności, czy kamera filmuje z góry, czy z dołu: rynna jest lub nie jest niebezpiecznie odgięta.
Kiedy Ram pokazuje, że nie umie tańczyć, w scenę wkrada się nieciągłość: widać, jak bliźniacy wstają, żeby odejść, potem znowu siedzą, potem wstają i odchodzą, po czym znowu widzimy, jak siedzą i patrzą zniesmaczeni na Rama.
W tytułowej piosence Sanju uderza Lucky'ego butelką w lewą nogę, po chwili Lucky zaczyna utykać na nogę prawą.
W scenie kiedy Lucky wisi niebezpiecznie, Ram chwyta w locie linę, jest parę ujęć więc można zaobserwować, że czasami lina jest bardzo długa, czasem krótka, a kiedy Ram spada z dachu trzymając się końca liny, w locie tak naprawde mija się z celem, mijając Lucki'ego. Później widzimy, że Ram jest lekko poniżej Lucki'ego i już nie trzyma schyłka liny, a lina jest dosyć dluga.
Gdy Ram złapał Lakszmana i skakali z radości dachu, Lakszman przypięty był linką asekuracyjną.
Ram jest postrzelony przez Khana w ramię- Khan stoi naprzeciw Rama, więc rana powinna być z przodu, jednak później widzimy, że Ram ma ranę postrzałową z boku ramienia.
Offline
Umbrella napisał:
Nawet się tak tej rynnie nie przyglądałam, ale następnym razem będę obserwować intensywnie
wiesz że ja dopiero teraz niedawno ja zauważyłam, musze przyznać że gdybym nie przeczytała to i tak pewnie nie zwróciłabym na to uwagi
kto by zwracał uwage na rynne skoro w akcji pojawił się boski Szaru ?
Bo KRÓL jest tylko jeden! <3
Offline
Wkręca się
Dokładnie po co wpatrywać sie w rynne jak ma się przed soba takich męszczyzn jak Ram lub Lucky
Offline
Robi postęp
Nie wyobrażam sobie Hritika w roli Luckiego.
Akurat tutaj pasowała mi Sumshita Sen i się cieszę, że to ona zagrała.
Ale i tak Naseeruddin wspaniale zagrał ojca.
Offline
jej, ta rynna była jednyną rzeczą jaką zauważyłam z nidociągnięć.
Offline
Hritik jakoś zuuupełnie nie pasuje mi do roli Luckiego.
Nie wyobrażam sobie tego.
A z resztą dobrze, że reżyserka wolała mniej znanego aktora.
Offline
Bollymaniak
Jeśli ktoś nie lubi Hritika Roshana i tego że gra w filmach niech wini za to Szaruka bo to on go namówił by został aktorem
(podczas kręcenia zdjęć do filmu KOYLA gdzie Szaruś grał a Hritik był asystentem reżysera czyli swojego ojca)
Offline
Robi postęp
Kurczę, szkoda, że Aish i Hrithik tam nie zagrali Ale pewnie jeszcze będzie dużo innych filmów z nimi
Offline
Strony: 1