meinami mowiłaś o mnie o jak miło :d

Twój ideał pasuje do mnie jak ulał gdyż : jestem zabawny na codzień a w pracy nauczyłem sie stanowczosci, poczym jestem brunetem i na dodatek nawet fryzurke mam podobną do SRK jesynie oczy mam piwne ale ciemne tak jak napisałaś. Do tego romantyk lubiący bollywood czego chcieć więcej

Mój ideał? Oczywiści jak Szaru

Ale opisując: Brunet, z ciemnymi oczami, wysoki, zbudowany jak Szaru, poczochrane włosy, zabójczy uśmiech, iskierka w oku ... oj, rozpływam się
Mądry, z wielkim poczuciem humoru, powienien wiedzieć co chce w życiu... , zaradny, opiekuńczy... i mogę tak długo


a to mój ideał:

To mój ideał oczywiście taki jak SRK ale wiem że on jest tylko jeden i takiego faceta w Polsce się raczej nie znajdzie bo troche za mała jest więc opiszę mój ideał w skrócie:

Wygląd: oczy ciemne, najlepiej czarniutkie, włosy też ciemne i fryzura też odpowiednia do całości, ciemna karnacja*, wzrost min 170cm, dobrze zbudowany (żeby nie był za chudy i nie za gruby) - bardzo lubię jak chłopak ma bicepsy (ale bez przesady ) i mięśnie brzucha

*Ciemne oczy, włosy, karnacja - to nie dlatego że SRK tak ma tylko odkąd pamiętam taki był mój ideał (więc nic dziwnego że SRK mi się tak podoba )

Charakter/osobowość: zabawny, z poczuciem humoru (tylko żeby ten humor nie był zboczony jak to się zdarza u większści ), musi wiedzieć kiedy zachować powagę a kiedy żartować, kulturalny, powinien szanować kobiety i starszych ale przy tym nie wychodzić na jakiegoś "mamisynka" czy "lalusia", powinien być także odważny i umieć mnie bronić kiedy trzeba (np gdyby się zdarzyła sytuacja że ktoś by zaczął ze mnie jakoś żartować, zresztą nie tylko ze mnie, z jakiejkolwiek dziewczyny), arogancki (uwielbiam to ), pewny siebie, pracowity, kochający zwierzęta, rozmowny ale nie gadatliwy (potrafiący rozruszać towarzystwo), no i też dobrze by było gdyby lubił Bollywood i w ogóle żebyśmy mieli kilka wspólnych zainteresowań Krótko mówiąc facet przy którym nie da się nudzić Jeszcze podoba mi się jak chłopak ma taki szarmancki uśmiech i trochę kpiący wzrok

PS. Wiem... mam wymagania Ale w końcu to miał być ideał a tacy są żadko

Oto ideał nad ideałami

Ostatnio edytowany przez Chandramukhi (2008-03-29 22:39:45)

mój ideał ?? hmm..  nie ma ideałów    no ale .....

wygląd:
- brunet
- ciemna karnacja skóry
- piekne tajemnicze oczy.. niewazne jaki kolor
- i zeby był chociaz troszke wyzszy ode mnie
- i zeby miał piekny usmiech

Charakter:

- romantyczny
- czuły
- z poczuciem humoru
- kulturalny
- i odwazny zeby był kiedy trzeba
- no i po prostu zeby mnie kochał

Mój ideał:



ajj.. to zdjęcie mnie rozbraja.. :serce: .. ślicznyy..

Tak ogólnie, to mój ideał mężczyzny nie opiera się na wyglądzie (bo mnie się podobają najróżniejsi faceci), ale na charakterze (co mi po przystojniaku, jeśli sobie z nim nie pogadam ani któremu nie mogłabym zaufać?).

Generalnie, mój ideał mężczyzny to taki Cynster (bohater powieści Stephanie Laurens).
Dla tych, co nie wiedzą, jaki jest Cynster (każdy Cynster! ), przytoczę skróconą charakterystykę:

Wygląd
-wysoki,
-przystojny,
-dobrze zbudowany (szeroki w ramionach ),

Charakter
-nieco arogancki,
-zaborczy,
-opiekuńczy,
-wierny,
-lojalny,
-inteligentny,
-szarmancki,
-kulturalny,
-prawdziwy dżentelmen,
-wyśmienity tancerz,

To chyba najważniejsze punty...

Żeński ideał? Uuu ciężka sprawa Na pewno go kiedyś spotkam  [;

mysle, że zalezy też kiedy..
mulat..ciemne włosy trochę dłuższe opadające mu na jego piekne ciemne oczy, połyskując lekko..
romantyczny, opiekuńczy i zabawny..
asertywny, dojrzały, miły..ale też i szczery.
wiadomo wady tez moga być, np. szczery do bólu, spóźnialski tak jak ja:) .. zamyslony.. no różne tam.. nie bedę się tak rozmarzać:)
nie uparty!

Iza napisał:

Dla mnie ideałem faceta pod względem wyglądu nie jest niestety ShahRukh Khan Zraziłam się do samców ciemnej karnacji. Dla mnie ideałem faceta pod względem wyglądu jest Jonathan Rhys Meyers, taki mało znany irlandzki aktor .

Zgadzam się z Tobą! Jonathan Rhys Meyers jest po prosty BOSKIIIII!!!! Nic tylko go dorwać i zabrać dla siebie! A w "The Tudors" wyglądał normalnie tak, że aż umierałam...!!!!!!!!!!!!!!

Jonathan Rhys Meyers 

super avatar i sygnatura IZA..
w ogóle szac;]

O tak! Za Michaelem Flatley'em też kiedyś szalałam! Do dziś jak oglądam LotD to stwierdzam, że ten facet bożyszczem może nie być, ale na pewno jest przystojny!

Qausain napisał:

O tak! Za Michaelem Flatley'em też kiedyś szalałam! Do dziś jak oglądam LotD to stwierdzam, że ten facet bożyszczem może nie być, ale na pewno jest przystojny!

Eee tam... on jest po prostu niefotogeniczny

No,Arjun i John oraz Saif i Hrithik to moje bollywoodzkie ideały xD

-wysoki
-ciemnowlosy
-oliwkowa cera'_

A ja muszę się pochwalić że w te wakacje spotkałam chłopaka, który był idealny (pomimo jednego minusa - nie mówił po polsku )
Miał super poczucie humoru, wysoki, brunet, ciemna skóra, szczery uśmiech, przeszywający wzrok ... mmm...

Dla mnie to oczywiście Ritesh
Wczoraj pół dnia czytałam jego wywiady, jejku co za facet, innego nie chcę!

Mój ideał to zdecydowanie Hrithik a poza Nim to ten pan, obok Niego na zdjęciu, czyli Jay Sean - Jego piosenki są bajeczne



Jutrzenka

Że niby Michael nie jest fotogeniczny?! Ty się chyba puknij w głowę, Keva!

Ja już mówiłam, ale dla przypomnienia przytoczę swoją wypowiedź:

Qausain napisał:

Tak ogólnie, to mój ideał mężczyzny nie opiera się na wyglądzie (bo mnie się podobają najróżniejsi faceci), ale na charakterze (co mi po przystojniaku, jeśli sobie z nim nie pogadam ani któremu nie mogłabym zaufać?).

Generalnie, mój ideał mężczyzny to taki Cynster (bohater powieści Stephanie Laurens).
Dla tych, co nie wiedzą, jaki jest Cynster (każdy Cynster! ), przytoczę skróconą charakterystykę:

Wygląd
-wysoki,
-przystojny,
-dobrze zbudowany (szeroki w ramionach ),

Charakter
-nieco arogancki,
-zaborczy,
-opiekuńczy,
-wierny,
-lojalny,
-inteligentny,
-szarmancki,
-kulturalny,
-prawdziwy dżentelmen,
-wyśmienity tancerz,

To chyba najważniejsze punty...

Ale nie powiem, Jonathan Rhys Meyers, Christian Bale, Ewan McGregor, Ken Watanabe, Michael Flatley, Aamir Khan i Saif Ali Khan też są boscy!

Ostatnio oglądam taki program z Ewanem McGregor'em, w którym to odbywa on wspólnie ze swoim przyjacielem podróż po Afryce, więc z powrotem wróciło mi jakże zaniedbane uwielbienie do tego aktora
Bardzo przystojny Szkot mmmm, a następny nieziemski Szkot to James McAvoy, brzydki jak noc, ale szczery, bezkompromisowy i kocha starsze kobiety

Do tego dochodzi jeszcze William Moseley, pierwszy blondyn, który mi się podoba .

Tak z wyglądu takie są dla mnie ideały, które jak na razie się nie zmieniają a dochodzą tylko nowe eksponaty

A no i jeszcze wspomnę o siatkarzach:
Murilo Endres i Gilberto Giba (mmmm co za prawdziwy facet )

Iza napisał:

Bardzo przystojny Szkot mmmm, a następny nieziemski Szkot to James McAvoy, brzydki jak noc, ale szczery, bezkompromisowy i kocha starsze kobiety

Czy Ty chcesz zarobić wybitego zęba?! James McAvoy wcale nie jest brzydki! Może nie ma urody jakiegoś gwiazdora, ale ta jego twarz chłopca z sąsiedztwa jest po prostu taka prześliczna... <rozpływa się>

Keva napisał:

Oj, źle na zdjęciach wychodzi najczęściej. Najczęściej, nie zawsze, jeszcze zależy z jakiego okresu te zdjęcia. Sądzę, że niektórych wolałabyś nie widzieć, o na przykład Michaela łysego.

Łysy Michael??!! O, to tego na pewno nie chcę oglądać!! Nigdy w życiu! Przecież to czysta zbrodnia!!!

Następne wcielenie jako jego żona? To zaznacz sobie, aby ta sama Bogini przypisała mu jedną, bardzo ważną cechą: wierność.

@Qausain właśnie o to mi chodziło, że jak na hollywoodzkie warunki jest brzydki , ale sam w sobie jest boski uwielbiam go w "Ostatnim Królu Szkocji" czy też "Zakochanej Jane". Kocham jego uśmiech i głos.

Właśnie głos to jest to coś, czym wabią mnie faceci, strasznie zwracam uwagę na barwę głosu.
A irlandzkie, czy szkockie akcenty są wspaniałe mmm 

Ostatnio edytowany przez Iza (2008-08-20 20:46:22)

A ja kocham jak Jonathan wymawia słowo "Passion" ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Ojj tak w "Wanted" James mnie rozbroił ale w "OKSZ" uwielbiam tą postać zlęknionego doktorka, który mimo wszystko znajduje gdzieś w sobie odwagę i robi, to co robi.

A co do Michaela, zawsze może sobie przeszczepić włosy i nie będzie już łysy.

Hmmm mój ideał też musiałby mieć niezły gust jeżeli chodzi o ciuchy. Skejci i te inne wytwory telewizji odpadają

Ech łysy i wąsaty Michael był porażką... i dla mnie facet musi mieć dobry gust jeśli chodzi o ciuchy. I choć to zależy od zdjęć Mike najczęściej pokazuje się jednak w garniturach (od Brioni, ha! wiem, wyczytałam), on  pomijając wakacje i scenę. A głos ma eee dziwny, chociaż jak podczas Celtic Tiger mówi ten tekst z jakiegoś wystąpienia, ech nie wiem czy ktoś oglądał, ale bosko brzmi, przynajmniej mi się podoba... ostatnio co minutę przewijałam, przewijałam, aż nauczyłam się na pamięć ... pomijając to co krzyczał w trakcie  FoF i ten jego akcent, ni amerykański, ni irlandzki, ale dziwny i mi się podoba. Tyle o Michaelu.
A co do Jonathana, jego też kocham, acz mniej. Dużo mniej, ale i tak. I to jego "passion"

irkaaa:) napisał:

Sanjula napisał:

A ja muszę się pochwalić że w te wakacje spotkałam chłopaka, który był idealny (pomimo jednego minusa - nie mówił po polsku )
Miał super poczucie humoru, wysoki, brunet, ciemna skóra, szczery uśmiech, przeszywający wzrok ... mmm...

i co i co??
z Tym ideałem?

Tak, tak... i cooo...? ?

Ja wam zaraz pokaże jak wygląda mój ideał męszczyzny... nNie wiem czy znacie tego pana może tak może nie ale jest mega sexi i na pewno go pokochacie :

Mój boski Srk , ideał .... Mega idealny ...ach

To mój ideał :

Ostatnio edytowany przez Lavanya (2009-04-19 17:54:53)

Lavanya i Magda88 super to zdjęcie

Ja już chyba spotkałam ideał chłopaka (zaraz po srk )

Mój ideał to jest w sygnaturze mkajol73 Jensen Ackles jest bossskiiiiii ciasteczko zaraz po Saifie

tylko ciiii by moje domowe słoneczko się nie dowiedziało

a moim drugim idealem jest pewien uroczy koles, nazywany przez wszystkich Arshad Warsi

Hah ty już na pewno wiesz

a ja nie chciałabym spotkać ideału, bo czułabym się przy nim łyso
jeśli miałabym zwracać uwagę na wygląd, to tutaj mój ideał:

[*]

O tak...Wyglądał nieziemsko w Casanovie [*]

Ja mam wymagania duże

Wygląd:
- wysoki (z 172 cm przynajmniej)
- dobrze zbudowany
- brunet
- ciemne oczy (lub zielone)
- ciemniejsza karnacja (nie jakaś solarka ale taki lekki mulat)

Charakter:
-opiekuńczy,
-wierny,
-lojalny,
-inteligentny,
-kulturalny,
- silny
- męski
- zabawny
- a no i musi mieć ten błysk w oku.

Mój ideał to nie kto inny a:

SHAH



ewentualnie może być jeszcze Hrithik



Kurczę, za bardzo się tu rozmarzam...

Mój ideał:

Wygląd:
Duże zielone lub piwne xD
szczery uśmiech bez sztucznej szczęki x)
Długie czarne włoski x)
Nie umięśniony x)
Lekki mulat ! ; )

Charakter:
nieśmiały kiedy trzeba, odważny kiedy trzeba
Bardzo romantyczny
Kochający naturę zwierzęta i Bollywood x)
Opiekuńczy


No taki jak ten no jak mu tam Yyy..  SRK ?!
Kojarzycie ?;> no może xD

http://im.sify.com/entertainment/movies … rk_oso.jpg


Ewentualnie Shahid xD

http://www.bollywoodpicturesonline.com/ … 010_ma.jpg

Ostatnio edytowany przez Chuchlinek (2009-07-29 21:51:40)

ja też przeżywam taki nawrót tyle że do Zayeda Khana.

Abhi mniam..jakie ciacho ;D

ja mam już swój ideał opisać?
no cóż, ma ciemno niebieskie oczy, ciemny blondyn, około 175 cm wzrostu, umięśniony
zabawny, miły, romantyczny, ogląda ze mną Bollywood, kocha classic rock no i mnie
coś jeszcze? ^^

a gdyby go nie było (a jednak jest ) to nie kto inny jak SRK <3

moim ideałem jest PREITY ZINTA

Ostatnio edytowany przez Rahul (2009-07-29 22:18:18)

Mój ideał powinien mieć:
Głos Luki: http://www.youtube.com/watch?v=Cm_GjQkSQNM
Poczucie humoru i światopogląd Steve' a
Uśmiech i wogóle mimikę Micha
I wygląd Olivera z zespołu Faun:

To znaczy nie wiem jak z tym światopoglądem i mimiką bo Oliego widziałam w trzech piosenkach i tyle o nim wiem. Ale ogólnie ideały mam dwa. Olivera i Sica (którego wręcz ubóstwiam ) z mojej sygnaturki i avatara... Ale od trzech godzin jestem zafascynowana właśnie Olim co nie znaczy, że Sica kochać przestałam

Ostatnio edytowany przez Keva (2009-07-29 22:10:42)

Przyznam się do czegoś. Moimi ideałami zawsze byli ciemnoskórzy bruneci, i znalazłam swój Eden
To Turcja! Booooożeeee... ile tam jest przystojnych mężczyzn! Nic tylko podziwiać 'widoki'

Sanjula napisał:

Przyznam się do czegoś. Moimi ideałami zawsze byli ciemnoskórzy bruneci, i znalazłam swój Eden
To Turcja! Booooożeeee... ile tam jest przystojnych mężczyzn! Nic tylko podziwiać 'widoki'

Oj momi ideałami także zawsze byli ciemnoskórzy bruneci A Turcy są cuudowni
Bardzo przystojni są także Włosi

Włosi
http://www.riccardoscamarcio.135.it/

Fajne te Wasze ideały, kilku nawet dość sobie.....

U mnie to jest tak, że nie ma ideału...
Nie blondyn z niebieskimi oczami bo takich to mam troszkę za cukierkowych lalusiów.
Ciemnowłosi i ciemno-bystroocy - takich lubię. Od kiedy pamiętam to lubiłam dobrze zbudowanych.
Facet jest interesujący sam w sobie, magnetyzujący musi być. Przyciąga charyzma, bo nawet jak jakiś jest "ładny" a nie ma tego czegoś w sobie to ......... to klapa. Musi być męski a nie jak lalusiowata baletnica.
Czasem jest to też błysk tak jak w przypadku Shahrukh`a - zobaczyłam i .... było po ptakach - ideał w zasadzie.

Charakter jest ważny a nie wygląd, ale zawsze miło patrzeć

I wszystko to, to tak teoretycznie- lubię popatrzeć na nich w filmach,wręcz gapię się na Shahrukh`a, ale mam już swojego mężczyznę i jedna rzecz się nie zgadza, jeśli chodzi o mój ideał - ma niebieskie oczy a nie ciemne, [b]ale[/b:
- włosy czarne jak kruk (i niebieskie oczy z lekką domieszka zieleni- fajny zestaw )
- umięśniony z super klatą i ramionami - bardziej jak Shahrukh mniej jak Hrithik
- nie pali
- wesoły
- opiekuńczy i zaradny
- charakter ma bardzo podobny do Shahrukha, a znam go od 12 lat więc nie szukałam podobizny Shahrukh`a - tak się po prostu złożyło, że są bardzo podobni charakterem.

Jak facet ma fajny charakter to wydaje się wtedy bardzo przystojny ;-)
Ideały są tylko  trzeba patrzeć sercem a jak się kogoś kocha to się nie myśli o  sobie tylko o szczęściu 2 osoby i jest sie szczęśliwym nawet jeśli się  z tym kims nie jest , miłość zawsze daje szczęście .

Ja zrobię pewną aktualizację.. ;P

Mój ideał....
To brązowooki brunet z gęstymi włosami. Wyższy ode mnie co najmniej o 10 cm. Wysportowany - umięśniony,  dobrze zbudowany.
Męski, opiekuńczy, kochający, wierny, czuły, rozgadany, zabawny, mądry, inteligentny, dowcipny, czasem dziecinny...

Wiec to mój ideał. Podobny do Srk..? Tak. Tylko wzrostowo się nie zgadza... ;P
Jeśli z kopią Srk (wyższą o 10 cm. od oryginału) by nie wyszło, ewentualnie może być kopia Shahid'a. Tylko wyższa o kilka cm. ;p

Ostatnio edytowany przez Mishti (2010-07-15 21:11:39)

Salmanka napisał:

dla mnie idealny facet to ten którego wady pokocham

Zgadzam się z tym w stu procentach, super to ujęłaś

Też zrobię aktualizację:

To mój ideał to taki jak SRK (ewentualnie Shahid lub Johnny Depp) ale wiem że on jest tylko jeden i takiego faceta w Polsce się raczej nie znajdzie bo troche za mała jest więc opiszę mój ideał w skrócie:

Wygląd: oczy ciemne, najlepiej czarniutkie, włosy też ciemne i fryzura też odpowiednia do całości, ciemna karnacja*, wzrost min 170cm, dobrze zbudowany (żeby nie był za chudy i nie za gruby) - bardzo lubię jak chłopak ma bicepsy (ale bez przesady ) i mięśnie brzucha

*Ciemne oczy, włosy, karnacja - to nie dlatego że SRK tak ma tylko odkąd pamiętam taki był mój ideał (więc nic dziwnego że SRK mi się tak podoba )

Charakter/osobowość: zabawny, z poczuciem humoru (tylko żeby ten humor nie był zboczony jak to się zdarza u większści ), musi wiedzieć kiedy zachować powagę a kiedy żartować, kulturalny, powinien szanować kobiety i starszych ale przy tym nie wychodzić na jakiegoś "mamisynka" czy "lalusia", powinien być także odważny i umieć mnie bronić kiedy trzeba (np gdyby się zdarzyła sytuacja że ktoś by zaczął ze mnie jakoś żartować, zresztą nie tylko ze mnie, z jakiejkolwiek dziewczyny), arogancki (uwielbiam to ), pewny siebie, pracowity, kochający zwierzęta, rozmowny ale nie gadatliwy (potrafiący rozruszać towarzystwo), no i też dobrze by było gdyby lubił Bollywood i w ogóle żebyśmy mieli kilka wspólnych zainteresowań Krótko mówiąc facet przy którym nie da się nudzić Jeszcze podoba mi się jak chłopak ma taki szarmancki uśmiech i trochę kpiący wzrok

PS. Wiem... mam wymagania Ale w końcu to miał być ideał a tacy są rzadko

Oto ideał nad ideałami


PS.2. Ideałem jest ktoś nie tylko ze względu na urodę ale liczy się również zachowanie i charakter, dlatego dla mnie osobą, która wiem że istnieje na prawdę, że chodzi po świecie i posiada te cechy jest Shah Rukh Khan. Jest dla mnie ideałem faceta w każdym sensie i mogę to stwierdzić bez żadnych niedomówień, bo naczytałam się i naoglądałam już trochę jego wywiadów i wystąpień, jak się zachowuje itp oraz opinii innych ludzi o nim. Ideał
Podobne odczucia mam też do Johnny'ego Deppa

Ostatnio edytowany przez Chandramukhi (2010-07-15 22:23:44)

Jak to moja koleżanka powiada: "Nie ma ludzi idealnych, są tylko ideały."

Ja mam takie zamówienie: Stephan Groth (Apoptygma Berzerk) + Brian Molko (Placebo) + fochmistrz Chris Corner (IAMX) + SRK + Patrick Wolf (głównie jego tyłek!)







A tak poważnie to brunet/szatyn (nie rozróżniam), niebieskie oczy, max do 175cm wzrostu (bo ja niska jestem, a i tak mam wrażenie, że takiemu to ja sięgam co najwyżej do pasa). A najważniejsze, żeby się nie czepiał za bardzo, bo ja uwielbiam być osobą niezależną i nie znoszę, jak ktoś mi się rządzi, a do tego musi umieć gotować, bo ja nie umiem i potrafię nawet wodę w czajniku elektrycznym spalić.

Moje motto życiowe: "Nienawidzę pieprz**** blondynów z niebieskimi oczami" Ma ok. 5 lat i dobrze mi się z nim żyje
A więc ideałem jest każdy kto nie jest jednym z powyższych, ale ideałem nie jest ten kto nie jest SRK <3

podobny do Hindusa, albo w ogóle Hindus
czyli ciemne włosy, brązowe oczy, niewysoki - 175 może być, nie chcę by mnie przerastał o głowę, nie za bardzo umięśniony, taki jak SRK byłby idealny, no i żeby był przystojny, miał trochę ciemniejszą skórę - jak to Hindus, ale nie czarną, no i najważniejsze - wskazane by akceptował i nie komentował źle moich zainteresowań (czyli kina indyjskiego), albo nawet też je kochał tak jak ja, to byłby wymarzony partner
ah, no i żeby mnie i tylko mnie bardzo kochał

Mój ideał to ten którego kocham ( nie wiem kto to jest jeszcze )  pokocham <3 a na razie ci w ktorych się kocham
Np aktualnie ten :



Zwykle bujam się w bardzo kulturalnych , miłych i uroczych panach o dużych sercach,takich kochanych co maja pasje i są otwarci na świat .
No i generalnie azjaci <3 Koreańczycy i Chinczycy najlepiej hehehe

Podsumowując  typ który  zwykle skrada mi całe serce to przeuroczy dżentelmen który ma jakąś pasje