Hindustani
Parineeti Chopra: Nie chciałam początkowo zostać aktorką
Parineeti Chopra mówi, że jej decyzja, aby zostać aktorką nie miała nic wspólnego z jej kuzynką, a zarazem aktorką Priyanką Choprą. Tak naprawdę, nie cierpiała zawodu aktora w pewnym okresie swego życia i myślała, że jest to praca dla osób nie używających swej inteligencji.
"Moja decyzja, aby zostać aktorką nie miała w ogóle nic wspólnego z nią (Priyanka). Chciałam być bankierem przez całe moje życie. Studiowałam i pracowałam w Anglii, potem miała miejsce recesja i nikt nie mógł dostać pracy, więc przyjechałam na kilka miesięcy do Indii i planowałam wrócić po recesji, aby więcej studiować czy ubiegać się o stanowiska. Kiedyś nie cierpiałam aktorów i aktorstwa. Myślałam, że jest to praca dla osób nie używających swej inteligencji, ale potem zdałam sobie sprawę, że to nie prawda, i nie każdy potrafi zrobić to co aktorzy mogą zrobić przed kamerą, dlatego są bardzo poszukiwani. Chciałam więc tego spróbować. Zdarzyło się, że Maneesh (Sharma, reżyser) zdecydował się zatrudnić mnie do filmu Ladies vs Ricky Bahl (2011). Adi (Aditya Chopra, producent) zobaczył jedno przesłuchanie, o którym nawet nie wiedziałam, że jest to przesłuchanie, po czym też mnie zaakceptował. Tak to się wszystko potoczyło."
"Kiedy mam dylemat, wtedy szukam rady ze strony Priyanki, jednak dwojgiem ludzi, do których uciekam się jest Adi oraz Maneesh. Maneesh i ja jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi. Naprawdę mnie rozumie i wie co jest dla mnie dobre. On jest powodem dla którego zostałam aktorką. Adi zna mnie jeszcze z okresu kiedy nie byłam aktorką i wie co jest dla mnie stosowne, także zasięgam od nich rady.”
Aktorka dwóch filmów mówi, że jest bardzo wybredna jeśli chodzi o produkcje.
"Jestem bardzo krytyczna. Wraz z filmami Ladies vs Ricky Bahl i Ishaqzaade wszystko dla mnie toczyło się bardzo dobrze, zdobyłam nagrody i uznanie. Nie chciałam podejmować żadnych pochopnych decyzji i wybrać film tylko po to, aby ładnie wyglądać lub współpracować z gwiazdą. Chcę kręcić filmy, które wymagają ode mnie pracy. Następne filmy: Shuddh Desi Romance, Hasee Toh Phasee, Kill Dil oraz film Habiba Faisal wybrałam dla pięknie zbudowanych ról."
źródło:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Svasti napisał:
Tak naprawdę, nie cierpiała zawodu aktora w pewnym okresie swego życia i myślała, że jest to praca dla osób nie używających swej inteligencji.
Ta laska chyba nie lubi swojej kuzynki, Priyanki. xd
Offline
Robi postęp
Też tak pomyślałam jak tylko to przeczytałam heh...
Offline
Hindustani
Pedoś. :3 napisał:
Svasti napisał:
Tak naprawdę, nie cierpiała zawodu aktora w pewnym okresie swego życia i myślała, że jest to praca dla osób nie używających swej inteligencji.
Ta laska chyba nie lubi swojej kuzynki, Priyanki. xd
Nie wiem czy lubi czy nie lubi. Pod koniec swojej wypowiedzi mówi, że zwraca się do Priyanki po radę, więc może i lubi.
Myślę, że to, że jest wybredna w stosunku do swoich ról jest dla niej plusem, ponieważ jak dotąd jej filmy odnoszą sukces.
Offline
Zaczyna się rozkręcać
W sumie nie wiem czemu twierdziła że ten zawód nie wymaga inteligencji... nie każdy potrafi sie nauczyć tekstu wczuć się w role albo chociażby pokazać się przed kamerą bez stresu Ja np. bym w życiu nie wystąpiła nigdzie Jeżeli chodzi o Pri to myślę że ją jednak lubi skoro czasami sięga po poradę.. A jej stwierdzenie dotyczyło raczej ogółu aktorstwa za pewne nie chciała obrażac konkretnie aktorów
Co do tego że jest wybredna to dobrze, nie przyjmuje wszystkiego tak o tylko żeby np zagrać u boku jakiegoś tam aktora by stać się od razu sławną, a to się ceni bo w ten sposób odnosi większe sukcesy niż jakby miała przyjmować byle co, co nigdy nie stanie się hitem.
Oby każdy film z jej udziałem był równie dobry co poprzednie
Offline