Hindustani
Ranbir Kapoor: 'Ostatnie pięć lat było niesamowite'
Ranbir Kapoor mówi, że ostatnie 5 lat od jego debiutu w "Saawariya" były niesamowite i czuje się błogosławiony, że pracował w tym czasie z kilkoma wspaniałymi reżyserami.
Ranbir mówi, "Jestem wdzięczny, że mogłem pracować z tak dobrymi reżyserami. Byłem w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie ... Miałem te wszystkie szanse i byłem na tyle inteligentny, aby je wykorzystać. Myślę, że ci reżyserzy (Anurag Basu, Ayan Mukerji) są naprawdę interesującymi filmowcami. Mają świetne rzeczy do przekazania poprzez swoje filmy... Ja jestem po prostu rodzajem pewnego wyznacznika wraz z ich wizją."
"To było niesamowite. Nie wiem, jak te pięć lat tak szybko minęło... Nie wiem też, jak te dziewięć filmów wydano. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę robić to, co kocham i myślę, że ważne jest to, żeby robić właśnie to, co lubisz", dodaje.
źródło:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Hindustani
Jego ojciec jest sławnym aktorem, więc prędzej czy później zagrałby w jakimś filmie jeśli tylko tego zapragnąłby. Saawaryia owszem piękna i bajeczna, ale nie wywarła na mnie wrażenia, nie pamiętam też jak sobie radziła w box office. Jednak co do reżyserów zgadzam się, miał farta, choć zawsze jest jakaś niewiadoma i można zastanawiać się, czy, aby to koneksje rodzinne nie pomogły. Mam nadzieję, że nie, bynajmniej nie w tych ostatnich filmach. Miło, że jest za wszystko wdzięczny.
Offline
Wkręca się
nawet jeśli pomogła mu w karierze trochę rodzina, a raczej jego nazwisko.. to i tak nie ma wątpliwości, że pokazał świetną robotę grając w filmach
Offline