Strony: 1
Hindustani
Aishwarya: "Inspiracji poszukuję w swoich rodzicach."
Przybycie tej znanej gwiazdy wywołuje ogromne poruszenie w całym mieście. W to niedzielne leniwe popołudnie, wszyscy kierują się do Vadodara, drogi która prowadzi do salonu jubilerskiego, gdzie na uroczystą inaugurację przybyła Aishwarya Rai Bachchan.
Jej obecność ściągnęła tysiące fanów, a aktorka podbiła ich serca pytając przybyłych w ojczystym języku:
"Kem cho? Maja ma? Gudżarat Mein Aa Ke Kabhi 'AAV Jo' kehne ka mann nahi Karta!"*
Później, gdy dziennikarze znaleźli piękną aktorkę w hotelu zaczęli zasypywać ją lawiną pytań. Aishwarya odpowiadała:
"Podczas przygotowywania się do roli Nandini (dziewczyny gudżarati) w Hum Dil De Chuke Sanam, poznałam Gujarat i jej mieszkańców. Potrafię nawet posługiwać się językiem gudżarati, chociaż jest on trochę połamany. Myślę, że każdy kto odwiedzi to miejsce, poczuje szacunek dla wartości jakie wyznają tutejsi ludzie. Bardzo cenią sobie miłość i lojalność, posiadają ogromną wiarę i ufają. Tutejsi mieszkańcy są bardzo otwarci i szczerzy, nie wstydzą się okazywać emocji. Pozdrawiam mieszkańców Gujarat, życzę im dalszej siły i sukcesów."
Prywatnie Aishwarya jest mężatką i matką Aaradhyi. O swoim życiu mówi tak:
"Obecnie czuję, że znam już każdy aspekt macierzyństwa. Czujemy się pobłogosławieni tym, że w naszym życiu pojawiła się Aaradhya. Jednak nie do końca rozumiem obsesję na jej punkcie, to zabawne kiedy ludzie już teraz pytają mnie kim chciałabym żeby została w przyszłości. Wtedy odpowiadam im, że nasza córeczka skończyła dopiero rok. Chcę by sama pokierowała swoim życiem, niech zdobywa doświadczenie, uczy się i cieszy się każdym dniem. Jako matka, patrzę na własnych rodziców i to w nich szukam inspiracji. Jeżeli zrobię dla swojego dziecko chociaż w połowie tyle ile oni zrobili dla mnie, będę mogła powiedzieć o sobie 'super-mama'."
Dziennikarze pytają, kiedy ponownie będziemy mogli zobaczyć ją na srebrnym ekranie. Aishwarya uśmiecha się i mówi:
"Pewne rzeczy nie dzieją się tylko w branży filmowej. Przeglądam scenariusze i kiedy tylko natrafię na odpowiedni, powrócę do aktorstwa. Uważam, że określenie 'wielki powrót' jest fascynującym słowem! - śmieje się - "Zostałam matką, to więc naturalne, że chcę poświęcić się wychowaniu dziecka i zrobić przerwę w pracy, ale mówienie o wielkim powrocie, jest chyba wyolbrzymieniem."
Jeżeli miałaby popatrzeć z perspektywy czasu na swoje życie, Aishwarya określiłaby je bardzo filozoficznie.
"W życiu ciągle zachodzą zmiany. Przeszłam przez różne momenty, szczególnym błogosławieństwem jest małżeństwo i macierzyństwo. Z każdym dniem uczymy się i odkrywamy coś nowego. Jestem zadowolona ze swojego życia, czuję się ogromną szczęściarą, ponieważ mam fantastycznego męża, dziecko, rodziców i teściów. Myślę, że każdego dnia powinniśmy mówić ukochanym osobom ile dla nas znaczą, a tutejsi ludzie z pewnością potrafią obsypywać miłością i wzruszyć troskliwością, oddaniem."
Aishwarya opowiada także o swoim członkostwie w ONZ i o swoich obowiązkach:
"Chcę pomagać ludziom w różnych krajach, ale przede wszystkim chcę zacząć od swojej Ojczyzny. Chcę pomóc w walce z AIDS, by uwolnić zarażonych ludzi od ich piętna."
Aktorka dodaje również:
"Pozwolę sobie skorzystać z okazji i namówić młodzież z Gujarat do wzięcia udziału w zbliżającym się głosowaniu. Jest to nasz obowiązek, którego nie powinniśmy zaniedbywać. Dlaczego mamy nie skorzystać z tak wielkiej władzy i zdecydować o swoim dalszym losie?"
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Wspaniałe jest włączanie się w takie akcje charytatywne.
Na kim bardziej możemy się wzorować jeśli nie na naszych rodzicach? Ja myślę podobnie jak Aishwarya Jeśli będę rodzicem takim jak moi to będę świetną mamą
"...each day's a gift and not a given right"
Offline
Hindustani
Aishwarya jak zwykle powiedziała wszystko prosto z serca Myślę, że jej córeczka jest wielką szczęściarą, mieć taką mamę u boku to prawdziwy skarb.
Ash jest bardzo ciepłą osobą, troszczy się o innych, a ludzie którym pomaga będą jej bardzo wdzięczni. Dobrze, że jest ktoś kto czynnie wspiera takie organizacje. Trzymam kciuki za jej sukces
Offline
Zakręcony
Aish oczywiście jak zawsze powiedziała wszystko prosto z serca
Offline
Strony: 1