Aishwarya prosi o przesunięcie ceremonii z powodu ataków terrorystycznych.


Aishwarya Rai Bachchan wraz z mężem Abhishek'iem udała się do Delhi by odebrać nagrodę od rządu francuskiego. Aktorka poprosiła jednak, by ceremonia została odroczona z powodu wybuchów w Bombaju. 37-letnia aktorka została odznaczona Orderem Kawalera Sztuki i Literatury (Chevalier dans l’Ordre des Arts et des Lettres), a towarzyszył jej teść Amitabh Bachchan.

Na wieść o eksplozji w Bombaju Aishwarya powiedziała:

"To nie jest odpowiedni czas na świętowanie. Ja i moja rodzina czujemy, że postąpiliśmy słusznie prosząc ambasadora Francji o przełożenie ceremonii w innym terminie."

Przypomnijmy, że to już drugi raz, kiedy aktorce nie udało się odebrać nagrody w wyznaczonym czasie. Wcześniej w 2008 roku, aktorka prosiła o odłożenie ceremonii, ponieważ opiekowała się chorym ojcem.

Aishwarya była zszokowana trzema wybuchami, które dotknęły jej kraj.

"Wszyscy jesteśmy bardzo wstrząśnięci wiadomością o wybuchach. Codziennie modlimy się za rannych i cierpiących. Dla nas, Hindusów ważne jest to abyśmy pozostali silni i pokazali sprawcom tego nieszczęścia, że nie mogą tak łatwo nas zniszczyć. Całym sercem wierzymy, że sprawiedliwość zatriumfuje. Módlmy się teraz za ofiary i ich rodziny."

Wszystkie twarze były zwrócone na Aishwaryę, ponieważ po raz pierwszy, publicznie ludzie zobaczyli ją po ogłoszeniu wiadomości o ciąży.

W zeszłym miesiącu Aishwarya i Abhishek zostali zauważeni na pokazie specjalnym X-Men: First Class. Wcześniej synowa Bachchanów przebywała głównie w domu bądź na planie filmu. Teraz wiadomość o jej ciąży doprowadziła do kontrowersji nad losem jej kolejnego filmu "Heroine". Podobno aktorka została usunięta z filmu, a reżyser szuka zastępczyni.

ZDJĘCIA Z WYDARZENIA

Źródło
by Łucjana