PauliAnjaliFy - 2012-03-02 21:19:33

http://img138.imageshack.us/img138/659/kahanii.jpg

Vidya Balan: “Nie potrafię robić bezmyślnych filmów”

Vidya Balan w rozmowie na czacie z Madhureetą Mukherjee w ramach promocji najnowszego filmu aktorki „Kahaani”, który wchodzi na ekrany kin już  9 marca.

‘Dirty days’ Vidyi jak się wydaje są już za nią. Rozpoczęła nową misję - mianowicie odnaleźć zaginionego męża. Pławiąc się w chwale swego sukcesu (bądź nazwijmy to po prostu blaskiem ciąży) aktorka opowiada o zmieniającym się obliczu bohaterek kina hindi i pojawiającym się nowym typem bohatera w męskim świecie.


Zapoczątkowałaś  ‘dirty revolution’ w  Bollywood…
Wow, podoba mi się to określenie. Cóż, to naprawdę było wielkie ryzyko. Wiele osób doceniło film i dostałam od nich więcej niż się spodziewałam. Jednak było kilka osób, które powiedziały mi, że to mimo wszystko nie była moja sprawa.

Symbol seksu, ciężarna kobieta czy dziewczyna w cieniu swej siostry… Nie omijasz efektownych ról..
Nigdy nie oceniam roli pod względem jej blasku, prestiżu czy też jego braku. Kobiety mają tę wrodzoną siłę, wytrzymałość, a ja byłam szczęściarą mogąc zagrać tak potężne role.

Niektóre aktorki wolałyby prostsze role, naprzeciwko któregoś z Khanów w szyfonowym sari, tańcząc w strugach deszczu…
(śmiech) Jakoś nigdy mi tego nie brakowało. Te filmy nie maja mi nic do zaoferowania. Jako aktorka potrzebuję cięższego orzechu do zgryzienia. Nie potrafiłabym grać  w bezmyślnych filmach.

Zrewolucjonizowałaś sposób w jaki ludzie postrzegają czołowe damy Bollywood…
Cóż jako kobiety musimy pracować naprawdę ciężko by móc stanąć na przekór ogólno przyjętym przekonaniom. Mam nadzieję, że nie będę skakać z bronią, jednak sądzę, żę obecnie mamy do czynienia ze złotym czasem dla heroin kina hindi. Jesteśmy postrzegane jako istoty o mocnych i słabych stronach, pełnych sukcesów, ale często i niepowodzeń. Możemy eksperymentować i cieszyć się akceptacją.

Innym problem jest to, że twoje postacie są tak silne, ze nie ma miejsca dla bohatera…
Tak, no cóż to prawda. Myślę, że niestety brakuję dobrych scenariuszy, w których obie postaci męska i kobieca, byłyby równo uwypuklone w filmie. Często jedna bardziej góruje nad drugą.

Podobno Rani była zdenerwowana, że została nominowana jako Najlepsza Aktorka Roli Drugoplanowej…
„No One Killed Jessica” zostało nam zaoferowane jako scenariusz dla dwóch wiodących bohaterek. Tak też pracowałyśmy w sposób jaki zostało to napisane i ujęte przez reżysera. Tak więc, to jest odpowiedź.

Co myślisz o występie w filmie akcji?
To raczej nie dla mnie. Nie jestem dziewczyną akcji. Kocham mój dramat, potrzebuję emocji. A jeśli chodzi o eksperymentowanie to tego lata będę robić  swoją pierwszą komedię - Ghanchakkar z Emraanem Hashmi.

Promieniejesz czy to z powodu ciąży?
Chciałam promować film z „brzuszkiem” sądzę, że to sprawia, iż poszukiwania Arnaba Bagchi* są bardziej autentyczne.

A czy wybrałaś już imię dla dziecka?
Cóż, myślę, że to będzie Bong?(śmiech) może Roy…**

*mąż głównej bohaterki filmu „Kahaani”
**wywiad jest fragmentem czatu Vidyi, w celach promocyjnych filmu „Kahaani”



by PauliAnjaliFy
źródło