6 | 40% - 26 | |||||
5 | 34% - 22 | |||||
4 | 18% - 12 | |||||
3 | 1% - 1 | |||||
2 | 3% - 2 | |||||
1 | 1% - 1 | |||||
|
Hindustani
Nie mogłam się doczekać aż obejrzę ten film. Myślałam że pobije u mnie Devdasa który jak narazie jest na pierwszym miejscu - jednak tak się nie stało. Moim zdaniem mało było w nim akcji, miałam wersję dwupłytową i przez prawie całą pierwszą część nic się nie działo. Piosenki też nie wpadły mi w ucho od razu, akurat do tych piosenek potrzeba było u mnie czasu. Większość piosenek rozgrywała się podczas tańca Ash, mogli przecież coś wymyślić że np. Ash tańczy na dywanie, Abhi na nią patrzy, wyobraża sobie że jest z nią na plaży itp coś a la w piosence Suraj huam madham. W końcu często bollywood opiera się na marzeniach bohaterów.Wtedy według mnie byłoby bardziej interesujące. Jak uważacie?
Ash grała świetnie ale fabuła filmu według mnie nie sprostała zadaniu. A przecież to była bardzo ładna historia.
Ostatnio edytowany przez Aishwarya (2007-07-07 21:28:07)
Offline
Bollymaniak
Wiesz nie mogli bo to się opierało na wersji z lat chyba 50-tych wiec nie za bardzo..
Mojej mamie się strasznie podobało ale mi tak sobie bo fabuła super, rozumiem nie mogło być wersoło, kocham dramaty ale niektórych rzeczy nie rozumiałam, piosenki zbyt wolne, stroje super, gra Aishwaryi i Abhisheka super
Offline
Hindustani
ewelina2111 napisał:
kocham dramaty ale niektórych rzeczy nie rozumiałam, piosenki zbyt wolne, stroje super, gra Aishwaryi i Abhisheka super
Ja też bardzo lubię bolly dramaty. Co do piosenek się zgadzam strasznie melancholijne jednak jak ten film opierał się na wersji wczesniejszej, pewnie i tam były takie powolne piosenki. Stroje prześlicznie. Tyle się naoglądałam tych bajecznych obrazków z filmu że chciałam bardzo tą produkcję zobaczyć. Jednak trochę się rozczarowałam.
Daje na 4ry, ale to tylko ze względu na Ash. Fabułę filmu oceniłabym na 3,5
Ostatnio edytowany przez Aishwarya (2007-07-08 12:20:14)
Offline
Bollymaniak
Ja szczerze też się trochę rozczarowałam...
A nie rozumiałam tego że jeżeli ona była kurtyzjana to czemu pozwalano jej by nie pracowała? W końcu ją kupili wiec mogli jej kazać, a tak to ona sama decydowała to było dziwne
Daję 4
plusy:
+tańce
+urok
+dopracowanie
+rola Ash
+rola Abhiego
+stroje
+ogólnie historia pod względem wzruszającym
+rodzina Ash historia rodzina)
minusy:
-wolno się rozkręca
-niektóre sceny niepotrzebne
-mało realistyczny (pod względem że Umrao mogł robić co chciała)
-muzyka dosć podobna każda i powolna
Offline
Wkręca się
a ja daję 5 a czemu ?? bo to był pierwszy film BOLLY przez który uroniłam łezkę i nigdy tego nie zapomne
a muzyka jest moim zdaniem dobrze dopasowana do fabuły filmu
Offline
Hindustani
ewelina2111 napisał:
Ja szczerze też się trochę rozczarowałam...
A nie rozumiałam tego że jeżeli ona była kurtyzjana to czemu pozwalano jej by nie pracowała?
Może właśnie pracowała tańcem, wynajmowali ją aby tańcem i jej śpiewem umilić jakieś uroczystości
Offline
Bollymaniak
Aishwarya napisał:
ewelina2111 napisał:
Ja szczerze też się trochę rozczarowałam...
A nie rozumiałam tego że jeżeli ona była kurtyzjana to czemu pozwalano jej by nie pracowała?Może właśnie pracowała tańcem, wynajmowali ją aby tańcem i jej śpiewem umilić jakieś uroczystości
ja wiem jak pracowała ale chodzi o to że ona nie pracowała już potem bo czekała na ukochanego, a oni ją utrzymywali no ito dziwne bo normalnie by ją zmusili, a nie zmuszali do "pracy" i ona nie "pracowała" ... Rozumiesz?
Offline
Hindustani
ewelina2111 napisał:
Aishwarya napisał:
ewelina2111 napisał:
Ja szczerze też się trochę rozczarowałam...
A nie rozumiałam tego że jeżeli ona była kurtyzjana to czemu pozwalano jej by nie pracowała?Może właśnie pracowała tańcem, wynajmowali ją aby tańcem i jej śpiewem umilić jakieś uroczystości
ja wiem jak pracowała ale chodzi o to że ona nie pracowała już potem bo czekała na ukochanego, a oni ją utrzymywali no ito dziwne bo normalnie by ją zmusili, a nie zmuszali do "pracy" i ona nie "pracowała" ... Rozumiesz?
Jakoś mi ten fakt umknął uwadze:) muszę niedługo obejrzeć jeszcze raz film i znaleźć na to wytłumaczenie
Offline
Robi postęp
5, ponieważ film mi się podobał. Szczególnie piosenki. Czasami były strasznie nudne sceny, ale tylko czasami. Urok dawnych Indii: stroje, muzyka, wystrój wnętrz- wspaniałe. Aish i Abhi grali genialnie. Niektóre sceny były strasznie głupie, ale film był dobry.
Offline
5 Stroje i wystrój wnętrz był boski! Ash i Abhi zagrali cudnie! Ale miejscami się nudziłam, a piosenki dopasowane do filmu, ale bez tańca Ash nie słucha się ich tak fajnie
Zgadzam się to że nie pracowała było dziwne. Mi wszystkie minusy zrekompensowała Aish i piękne stroje, wnętrza
Offline
Hindustani
orfeuszka napisał:
Namaste wszystkim
Właśnie obejrzałam filmik. Dość smutny ale piękny. Jednak nie przebija Devdasa. Wieczorem zamierzam z mamą obejrzeć jeszcze raz , też jest zafascynowana Bollywoodem .
Masz rację, ja też bardzo się spodziewałam że Umrao Jaan przebije u mnie Devdasa, w końcu tyle się pięknych fotek tego filmu naoglądałam, ale niestety nie przebił. Mimo wszystko ma coś w sobie
Offline
Dobry dyskutant
Film był nawet fajny, historia wciągnęła mnie, ale gdy dochodziło do piosenek to musiałam uważać żeby nie zasnąć. Wszystkie wydawały mi się takie same....
ewelina2111 napisał:
plusy:
+tańce
+urok
+dopracowanie
+rola Ash
+rola Abhiego
+stroje
+ogólnie historia pod względem wzruszającym
+rodzina Ash historia rodzina)
minusy:
-wolno się rozkręca
-niektóre sceny niepotrzebne
-mało realistyczny (pod względem że Umrao mogł robić co chciała)
-muzyka dosć podobna każda i powolna
zgadzam się ze wszystkim
dałam 4 bo 5 to dla mnie zdecydowanie za dużo...czegoś brakowało w tym filmie....
Ostatnio edytowany przez fatamorgana (2007-08-22 12:00:45)
Offline
Hindustani
fatamorgana napisał:
Film był nawet fajny, historia wciągnęła mnie, ale gdy dochodziło do piosenek to musiałam uważać żeby nie zasnąć. Wszystkie wydawały mi się takie same....
Masz rację, piosenki nie za ciekawe były. Mogli coś dodać innego...
A wiecie że reżyser J.P. Dutta początkowo do roli Umrao Jaan wybrał Priyanke Chporę? Ciekawe jakby zagrała. Odmówiła jednak, by móc zagrać w filmie "Bluff Master". A Aishwarya Rai odrzuciła rolę w "Blufmaster", aby wziąśc udział w projekcie Dutty. Taka zamiana:P
Mimo wszystko Ash mi pasuje do takich filmów z tradycyjnymi strojami i cieszę się że to ona wzięła tą rolę.
Offline
Dobry dyskutant
tak zgadzam się że Ash pasuje do takich ról
bo Priyanka, tak jak i Kareena zresztą, jakoś tak nie ...
Offline
Film przypominał mi "Wyznania gejszy". Stroje, wystruj itp poprostu przepiękne! Muzyka także, chociaż wszystkie piosenki wydawały się takie same. Ja przejęłam się dość dramatem bohaterki. Bo w sumie co z niej za Jaan, skoro na końcu i tak nikt niej nie kocha... Naciągane tylko były te "genialne" wiersze tworzone przez Umrao. Co do tego pomysłu z użyciem wyobraźni - przydałoby się takie coś
czegoś brakowało do 6, ale na 5 starczyło
Offline
Hindustani
Wiecie co wyczytałam? Że będzie trzecia wersja Umrao Jaan ! Tym razem jednak film będzie produkowany w Bhojpuri (to chyba odmiana języka hindi ale też wytwórnia). Soha Ali Khan zagra Umrao Jaan. Jeszcze jednak nic nie zostało sfinalizowane, a nawet pod uwagę jest brana Preity Zinta. Jeszcze nie wszystko jest potwierdzone, ale są plany co do trzeciej wersji.
Tutaj link skąd to wzięłam i obok zdjęcie Sohy:; http://cinemaa.indya.com/soha_ali.html
edit:
to plotki...
Offline
Hindustani
Mirya napisał:
Hmmm... Nie wyobrażam sobie w tej roli Preity, ale chętnie bym zobaczyła jak sobie poradzi Tylko mogli by zrobić inne piosenki
Mysle ze jednak wybiora ta pierwsza Pania jako ze cały artykuł był jej poswiecony. Ale wolałabym zeby nowa Umrao Jaan była Preity. Co do piosenek takie były spiewane w tamtych czasach przez kurtyzany, jednak mogliby je zrobic bardziej melodyjne, chocby nawet i w takimm samym stylu.
Offline
To byłoby ciekawe. Ciekawe, kto byłby lepszy..
Nom. Piosenki były nieco monotonne....
Offline
Osobiście uważam, że film był genialny i u mnie bez problemu pobił Devdasa. A ten film nie był wzorowany na wersji z lat 50-tych tylko na książce autorstwa Mirza Hadi Ruswa z 1905. Kocham te piosenki, tańce były dla mnie po prostu niesamowite... Przyznaję, czasami rzeczywiście oglądało się to z takim lekkim przynudzeniem, ale to być może dlatego, iż oczekiwało się czegoś bardziej porywającego, podczas gdy trzeba zwyczajnie zrozumieć, że to nie będzie coś pokroju Devdasa. Owszem, również jest to film dramatyczny, o nieszczęśliwym zakończeniu, ale zupełnie innego pokroju. Nie jestem w stanie tego opisać słowami, ale wiem, że Ci, którzy uważają tak samo, jak ja, to zrozumieją...
Offline
Hindustani
No cóż ja oczekiwałabym jednak więcej akcji, więcej realiów ale jednak urzekająca była historia Umrao, żal było patrzeć na jej nieszczęśliwą miłość.
U mnie Devdasa Umrao nie przebiła, choć film piękny
Dałam 5 za piękne stroje, biżuterię, taniec Aishwaryi, klimat tego filmu. Podobał mi się, ale rzeczywiście miejscami trochę przynudzali. Nie pochłonełam go w całości od razu jak to z niektórymi produkcjami od których nie mogłam sie oderwać. Troche nierealne to wszystko było no bo niby dom publiczny a jednak nie odnosiło sie wrażenia że dziewczyny stamtąd były po prostu prostytutkami. Więcej sie o tym w filmie słyszało niż naprawdę widziało. Nie było pokazanych zbyt wiele drastycznych scen ukazujących prawdziwe oblicze takich domow. No ale mimo wszystko piekny film głównie dzięki Aishwaryi i jej świetnej grze, wyglądowi...
Offline
Film Umrao Jaan miał o wiele lepsze stroje i biżuterię od Devdasa, ale jednak ja również wolę ten drugi film ...
Ogólnie to ten Dom Publiczny jakoś nas nie przekonał. One były traktowane jak jakieś księżniczki, a nie kurtyzany...
Offline
Hindustani
Tak masz racje Mirya, dlatego to bylo takie nierzeczywiste. Moze właśnie o to chodzilo rezyserowi, nie chciał być zbyt drastyczny, ale jednak przydałoby się wiecej prawdy w jego przekazie. Wątpię by tak to wszystko wyglądało naprawdę.
Ostatnio edytowany przez milkaja1 (2007-10-08 21:50:09)
Offline
Mamy małe szanse się dowiedzieć, jak wyglądał wtedy Dom Publiczny, bo:
a) to się działo w XIX w. ;
b) autor tekstu już nie żyje;
c) to był film, a wcześniej książka, czyli fikcja;
d) cała historia działa się w Indiach, a tam troszku inna kultura niż u nas;
Offline
Hindustani
Na pewno istnieją jeszcze jakieś inne przekazy jeśli chodzi o życie w domach publicznych.
A jeśli chodzi o to że w Indiach inna kultura to owszem, ale z tego co już zdarzyło mi się dowiedzieć o innych krajach oraz Indiach to tam tak życie kolorowo nie wyglądało i nie wygląda jak to na filmach pokazują. Zawsze przekaz filmowy nie odda rzeczywistości choć więcej realiów by się przydało. Ale każdy twórca tym sie charakteryzuje ze ukazuje nam swoją wizję, swoją historie i ma do tego pełne prawo. Akurat tutaj postanowiono pokazać to w taki sposób a nie inny. Co do książki na podstawie której powstał film to nie będę się wypowiadać bo jej nie czytałam. Moze autor w taki sposób ukazał tą historie a scenarzysta i reżyser tylko ja powielili a może bardziej "ugrzecznili" przekaz by film nie był zbyt drastczny w sceny agresji? Nie wiem jak było naprawde. Zreszta w Bollywood mają taką tendencję do ukazywania baśniowego kraju - Indie. To mi sie właściwie podoba, ale czasem zwłaszcza w takich filmach jak ten przydałoby się trochę mniej ubarwiać rzeczywistość.
Nie zmienia to jednak faktu, ze film mi się podobał, ale gdyby reżyser posunał się ciut dalej to może bym go pokochała
Offline
Dobry dyskutant
ja daje 6 za piekna, tragiczna ale jakże prawdziwą historie !!!! poplakałam się jak nie wiem na tym filmie razem z koleżanką z która oglądałam ten film naprawde cudowny. Pełen barw, muzyki, tańca ... brawo
Offline
BRAWO TA PANI!!!! Już druga osoba, która oceniła ten film na 6 (pierwszą byłam ja)!!!! Dzastina, zgadzam się z Tobą w 10000000000000000000000000000000000000000000000%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
Dobry dyskutant
hmmm też pierwsze co miałam na myśli to porównanie Umrao do Devdasa ale jednak niee to są całkiem inne historie. Umrao przejeła i wzruszyła mnie swoją tragiczną miłością i historią !! piękny film, bardzo, kolorowy, a przy tym strasznie wzruszający troszke mało akcji ale ten film nie mial byc filmem akcji a pokazaniem wewnętrzych przeżyć dziewczyny ktora jako dziecko została sprzedana do burdelu;/
Offline
Dzastina_20 napisał:
hmmm też pierwsze co miałam na myśli to porównanie Umrao do Devdasa ale jednak niee to są całkiem inne historie. Umrao przejeła i wzruszyła mnie swoją tragiczną miłością i historią !! piękny film, bardzo, kolorowy, a przy tym strasznie wzruszający troszke mało akcji ale ten film nie mial byc filmem akcji a pokazaniem wewnętrzych przeżyć dziewczyny ktora jako dziecko została sprzedana do burdelu;/
No tak, zgadzam się. Przedstawione już to było na samym początku.
Offline
Dobry dyskutant
ciesze sie ze sie zgadzacie z moją opinią hehehe miło wiedzieć ze jest ktoś kto odbiera ten film podobnie jak ja buzka ;*
Offline
Oczywiście 6! Cudowny film! Wspaniała historia... mimo, że w życiu nie widziałam smutniejszego filmu. Boże, tyle doświadczyć w życiu...! Aishwarya zagrała pięknie, no i już nie mówię o tańcu Ja nie wiem jak można tak pięknie tańczyć.
Offline
Ja też nie! Ale widać, Aish ma do tego jakiś talent od Boga! Bo reszta to już czynniki zewnętrzne takie jak strój czy zgrabna figura, które dodatkowo podkreślają, jak pięknie Aish tańczy!
I zgadzam się, film jest genialle!!
Offline
Bollyamator
wachalam sie miedzy 3 a 4 , dalam 4 bo za stroje , przepych i taniec aczkolwiek rozczarowalam sie uwielbiam takie wyciskacze lez a ten film dla mnie ciagnal sie jak flaki w oleju akcja rozijala sie baaardzo poowoli i czekalam az sie rozkreci do napisow na koncu troche sie zawiodlam bo fabula byla przewidywalna ;/ a do tego tak monotonna muzyka bo jedna piosenka do drugiej byla bardzo podobna, kreacje aktorskie bardzo mi sie podobaly miedzy sultanem i kurtyzana widac bylo prawdziwa chemie ale nie ma sie co dziwic skoro aktorzy sa malzenstwem
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Daje 5 za piekne stroje i wspaniala gre aktorska.
“They say that there is a woman behind the success of every man.
However, in my case, it is the audience that is behind my success.”-Ilayathalapathy Vijay
Offline
Wkręca się
a
sitka napisał:
film oceniam na 6 wg mnie innej oceny nie da sie mu dac... wspaniale zagrala Aish... te przezycia... myzuka... stroje... a taniec przepiekny...
zgadzam sie z toba i tez daje 6 moim zdanie powinien byc oceniony na 7
Offline
Dobry dyskutant
Film jest prześliczny. Zresztą, choćby był największą szmirą, dałabym 6 bo uwielbiam tańczącą Aish...
Niesamowita historia, jejku, tak mi żal głównej bohaterki... Tyle wycierpiała... Ten cały sułtan to wstrętny burak, egoista i zadufany gbur, niech spada na bambus!!!
Offline
A ja żałuję, że dałam 5. Dziś bym postawiła 4...
No niestety, przepych, bogactwo wszystko ok, ale forma przerosła treść (przynajmniej dla mnie). Gdy wspominam ten film wraca moja niechęć do Aish... Monotonny, senny, nie moja tematyka.
Albo nie do końca go zrozumiałam
Offline
Robi postęp
a ja dałam 6...tak mi szkoda bylo głównej bohaterki ze ryczałam przez połowe filmu.....Ash wypadła świetnie....o matulo jak ona świetnie wyglądała w tym filmie...piękniejszej jej nie widziałam w żadnym.......po prostu super i te stroje......nadal nie moge wyjść z podziwu.......może za bardzo kieruje sie przy ocenie filmu postacią Ash....ale histiria też mi sie podobała...zakończenie smutne..takie jak najbardziej lubie.................bolało mnie tylko to ze po tym jak wróciła do rodzinnych stron to nic sie nie działo...żadnej akcji...tylko koniec filmu.....buuu
Offline
Hindustani
Film bardzo fajny jednak momentami zbyt monotonny Za to stroje piękne, a istoria niezwykle smutna i poruszająca. Po filmie myślałam "Jak świat może być tak okrutny? Co to za rodzice?! Pzecież to nie jej wina!". Można więc powiedzieć, że miałam jedną wielką myślenicę . Nie mniej jednak film mi się podobał
Aidan Turner
Offline
Wkręca się
Wczoraj obejrzałam. Najpierw koleżanka mi streściła i powiedziała mi tak: uchaj ona jest mała, ojciec ma długi. Sprzedaje ją do domu publicznego. Ona tam sobie zyje. Jak już jest duża przyjeżdża tam sobie nawab Sułtan i się zakochują. Potem ojciec nawaba ich nakrywa w tym domu publicznym i wydziedzicza synka. Sułtan obiecuje jej, że mimo iż musi teraz wyjechać, wróci po nią. No i wiesz Sułtan wyjeżdża, pracuje sobie, a czasami żebrze. Ona na niego czeka, ale w końcu rusza za nim. Spotykaja się, żyją sobie kilka lat w spokoju, aż tu nagle Sułtan sobie umiera i ona zostaje sama." Po takim streszczeniu byłam zniechęcona. Myślę sobie: "Kolejny kicz", ale spokoju nie dawało mi to zakończenie, takie "mało bollywoodzkie". Wczoraj obejrzałam ( bo wcześniej zadowoliłam się fotosami i piosenkami z CD od koleżanki ) i przeżyłam szok. Wspaniały nawab Sułtan, który po opowieści znajomej urósł do rangi "wspaniałego, kochającego mężczyzny" spadł "...i popękał w drobny mak...". Gdzie ten ideał, uosobienie cnót? Głupie słowa tak zmieniły jego uczucie do Umrao?! Byłam oburzona ( miałam już na zawsze znienawidzić Abhishek'a ). Dzisiaj pisałam z koleżanką: "Bo mi się filmy pomyliły! Przepraszam!".
Dla mnie historia została opowiedziana we wspaniały, bajkowy aczkolwiek przepełniony bólem, rozpaczą i udręką samotności, sposób. Takiego filmu jeszcze nigdy nie widziałam. Zachwycił mnie tragizm w "Devdasie". Ten film zachwycił dwukrotnie. Wspaniałe dekoracje, scenografia. Świetna gra aktorska ( ). Mimo, że do połowy historia Umrao wlecze się niemiłosiernie, a w jakby drugiej części, zaczyna pędzić ku upadkowi, film przyciąga, podoba się. Wg mnie to perełka ( może nie tak bajkowa jak inne filmy bollywod ). Słówko do Svasti, gdyby pojawiły się takie sceny jak te z piosenki "Suraj Hua Madham" z "Kabhi Khushi Kabhie Gham", film utraciłby swój urok. Plaże i górskie szczyty do tego filmu nie pasowały. Najpierw obejrzałam dodatki i pewnie gdyby nie to, zgodziłabym się z Tobą Svasti, ale właśnie to, że obejrzałam najpierw całą produkcję"od kuchni", uśwaidomiło mi zamierzenia reżysera.
"Umrao Jaan" podobał mi się bardzo ( wybaczyłam Abhishek'owi rolę nawaba Sułtana, bez serca ) i dzięki temu filmowi zakochałam się w Aishwaryi Rai. Do tej pory ledwie ją znosiłam, w "Devdasie" ignorowałam tak jak SRK-a, ale dzięki "Umrao Jaan" pokochałam tą aktorkę, jej oczy, głos i gesty. Nadal uważam, że ma "ptasią urodę", ale mimo tego jest naprawdę piekna i dostojna, w każdej swojej roli!
A teraz moderatorzy pewnie zabiją mnie za ten długi, głupiutki tekst Pozdrawiam moderatorów i podziwiam ich cierpliwość do moich nudnych postów!
Ostatnio edytowany przez Semiramida (2008-08-30 21:35:37)
Offline
Hindustani
Semiramida Ależ skąd, Twój post jest bardzo ciekawy i miło się go czyta. Ja chyba kiedyś będę musiała Umrao Jaan powtórzyć, może za drugim podejściem przekonam się np. do piosenek.
Dekoracje i scenografia, a także kostiumy - boskie To olbrzymi plus filmu.
Offline
Dobry dyskutant
Jestem świeżo po seansie tego filmu. Film naprawdę wspaniały jednak bardzo smutny. Miałam wrażenie, że całemu filmowi towarzyszy taki nastrój smutku, ciszy, zadumy, który sprawia, że trzeba się zastanowić nad życiem tej Pięknej kurtyzany. To co ją spotkało to było bardzo niesprawiedliwe. A później sposób w jaki ją traktowano niczym margines społeczny, nikt tak naprawdę nie widział w niej człowieka, bólu dziewczyny i smutku dziecka, które zostało wbrew swojej woli umieszczone w domu kurtyzan. Nikt jej nie współczuł, każdy uważał, że zasłużyła sobie na pogardę, a przecież to nie był jej wybór takiego życia. Nawet jej najbliższa rodzina odrzuciła ją z powodu tego czym się zajmowała. Nie obchodziło ich to, że była niemal siłą do tego zmuszona, że z własnej woli tego się nie podjęła.
Film naprawdę wywarł na mnie niesamowite wrażenie, ale w dalszym ciągu nie mogę zrozumieć czemu inni nie mogli spróbować jej zrozumieć każdy uważał za "tą najgorszą", zchańbioną. Nawet jej ukochany nie uwierzył jej słowom, to mnie bardzo poruszyło, jak tak można. W filmie podobał mi się bardzo wystrój wnętrz, chociaż momentami miałam wrażenie, że dekoracje są zbyt kolorowe do nastroju towarzyszącego filmowi. Bardzo podobało mi się odegranie roli przez Aish. Może dlatego, że nie koncentrowano się głównie na jej osobie, lecz ważne było podkreślenie innych elementów np jak wyżej wspomniane traktowanie przez innych. Film mi się trochę kojarzył z Devdasem, chociaż to całkiem inna historia. Film naprawdę warty obejrzenia, nie dla aktorów( choć to też w dużej mierze się liczy:) ) lecz dla tej wspaniałej, pięknej i zarazem przepełnionej ogromnym bólem historii. Polecam
(tym razem to naprawdę się rozpisałam, ale chciałam się z wami podzielić wszystkimi moimi wrażeniami z tego filmu )
edit.
Dodam jeszcze, że w głębi serca wierzyłam, że tej historii zostanie napisana optymistyczna końcówka, wciąż czekałam na to, że w końcu wejdzie Sułtan i wszystko będzie dobrze... Jednak życie tej Kurtyzanie napisało inny scenariusz...
Jeszcze raz podkreślę Piękny film
Wahałam się pomiędzy 5 a 6 i niech stracę ale dałam 6
Zgodzę się, że piosenki były dość monotonne, ale za to wspaniale się wpasowały w klimat filmu
Z akcją w sumie też się zgodzę troszkę powoli się rozkręcała i pewne sceny można by skrócić, ale za ogół wykonania i piękną ale smutną historię daję najwyższą notkę co do przepychu już się przyzwyczaiłam, ale nawet na początku było powiedziane, że nie wiadomo co się może stać z tą dziewczynką w innych domach publicznych dlatego można by z tego trochę wywnioskować, że to był jeden z bogatszych i (nie wie czy dobrze to ujmę) szanujących się domów kurtyzan.
Ostatnio edytowany przez dijan_Roksia (2009-01-23 18:36:11)
Offline
Gość
Ja daje 6 mi się film bardzo podobał !
popłakałam sobie a Ash była rewelacyjna...
jej taniec powalił mnie
Bywalec
Ja oceniam na 6. Noo, może takie 6- .
Mnie film jakoś tak oczarował.. nie mam pojęcia dlaczego. Muzyka.. była bardzo ładna, chociaż.. wydawało mi się, że większość tych piosenek jest do siebie baaaardzo podobnych .
Po raz kolejny widziałam taniec Ash.. jest niesamowita. Uwielbiam jej taniec, jest naprawdę cudna w tym.
A, wydawało mi się, że Umrao mogła opuścić ten dom i żyć z Sułtanem - tylko jakoś tak... to wszystko się skomplikowało, myślę, że historia mogłaby się trochę inaczej skończyć .
Ale muszę przyznać - film swój klimat ma.
Offline
Gość
tak taniec Ash jest rewelacyjny ! ! !
- nie dość, że piękna to cudowna aktorka i tancerka -gdybym była facetem zakochałabym się w niej
Zaczyna się rozkręcać
Paweł wróciłeś cieszem siem bardzo
Co do filmu daję 5 Za piękną Ash, która pokazała że jest (moim zdaniem) najlepszą tancerką Ogólnie film smutny dosyć. Szkoda mi jej było jak potraktował ją brat wraz z matka gdy wróciła po latach.... To takie trochę naciągnięte burzliwe losy pięknej kurtyzany
Offline
Ekspert ds. Kajol
Właśnie oglądałam i daje 6 !! Piękna historia , cudowni aktorzy którzy sie spisali na szóstke i ogólnie całokształt boski !!
Offline
Bollyamator
6 dałam Bardzo mi się podobał, tylko właśnie szkoda, że to tak się skończyło ..
Offline
Hindustani
obejrzałam i zachwycił mnie
Ash pięknie nie tylko tańczyła ale tak wspaniale opisała historie dziewczynki, której potem wyrzekło sie społeczeństwo i to ni z jej winy
film bardzo śliczny i śmiało mówię ze stoi na równi z Devdasem
"I am the yearning that resides in a woman´s heart... that´s who I am"
Shah Rukh Khan
Offline
Bywalec
Ja daje 6...
Film przeszedł moje oczekiwania..
No i rola Aish.. ^^
Film był swietny.. :]]]
Offline
Bywalec
Ja szczerze mówiąc sie zawiodłam Stroje i tańce były wspaniałe, ale fabuła...podobałaby mi się gdyby nie ten beznadziejny koniec. Pokazana była ludzka podłość. Główna bohaterka mimo że była postacią pozytywną, straciła wszystko: dom, rodzinę, a nawet miłość swojego życia. Nawab okazał się tylko łatwowiernym idiotą, co wierzy bardziej jakiemuś zbójowi, niż ukochanej kobiecie.
Ostatnio edytowany przez Pari 2 (2012-11-19 12:31:41)
Offline
Zaczyna się rozkręcać
moze byc 5
bardzo fajne elementy humorystyczne,typowe dla pewnychsytuacji
piosenki utrzymane w klimacie filmu
swietnie zagrala Aish,zyskala troche plusow,choc nadal wielkim fanem nie jestem
Abi mial marny scenariusz wiec wiele nie mogl pokazac
ogolnie piekna opowiesc,ale juz czas na jakas komedie
Offline
Robi postęp
Mnie się ten film nie podobał... Ładna historia, ale nudny film. Myślałam że będzie super, ale się rozczarowałam Jeśli chodzi o Abhiego scenariusz to się w pełni zgadzam....
Moim zdaniem uratowały ten film teledyski i taniec Aishwaryi <też nie przepadam za tą aktorką, ale w "Umrao Jaan" mnie urzekła >
Pozdrawiam
Offline
Bollyamator
Moim zdaniem jest to jeden z lepszych filmów indyjskich. Przede wszystkim dlatego że jest smutny.
W ogóle nie zgadzam się ze skubiem, że Abhishek nie mógł się wykazać, bo miał marny scenariusz. Zatem rozumiem, ze uważasz, że zagrał ją poprawnie. Jak dla mnie bardzo dobrze zagrał swoją postać. Od niego aż pachniało władzą; widać było, że to nie jest byle kto: po prostu sułtan. Nawet taką rolę można zagrać beznadziejnie, a on zagrał ją mistrzowsko.
Piosenki podobały mi się tylko ze względu na taniec Aishwaryi. Gdyby je trochę skrócili, byłoby ciekawiej. Dla mnie były zbyt spokojne, wręcz flegmatyczne. Mimo wszystko bardzo dobrze nadawały charakter filmowi.
Ostatnio edytowany przez aranjani (2009-07-04 16:14:17)
Offline
Bollyamator
Czytam Wasze opinie bo zastanawiam się czy kupić ten film czy też nie. Częściowo na pewno zniechęca mnie to, że gra w nim Aish, a za nią niestety nie przepadam...
Offline
4!
Ogólnie film ciekawy, ale strasznie smutny! Trochę się ciągnął i jest to film dość trudny.Plusem są przepiękne stroje, perfekcyjne tance Ash,rola Abhiego. Ashwarya nadaje się do takich roli i widać, że jest dobrą aktorką. Ale ta produkcja specjalnie mnie nie zachwyciła, muzyka też nie. Ale dość ciekawie przedstawiony wątek rodzinny (straszne jak ją rodzina potraktowała), dom kurtyzan. Strasznie smutne miała życie dziewczyna, nic nie zawiniła. I przez to, że jest tak smutny będzie cieżko mi do niego wrócić
Offline
.. Moim zdaniem, fil na jeden raz... właśnie przez to, że momentami przynudzał..
Piosenki faktycznie kiepskie, nawet bardzo.. Aish była cudowna, a Abhi cudny..xD Ale i ja na inne zakończenie liczyła.. ;D
Offline
Bollymaniak
dokładnie, już do niego nie wrócę, ale to tak dla Aish i Abhiego, obejrzeć można w piosenkach, nie podobało mi się to że były długie, nudne i piszczące. myślałam że potem jakoś się zejdą, a tu nic. ale ładnie wyglądali, więc nie ma tragedii
Offline
Bollymaniak
A mnie sie film bardzo podobal Abhi byl cudowny, Aish tez i historia fajna ale piosenki tez nie w moim guscie
Offline
Watro jest zobaczyć ten film! :] Ja oglądałam go ze swoją siostrą (kuzynką), to potem go przeżywałyśmy dobre 2 godz.. Bo obie liczyłyśmy, na inny koniec.. ;D
Piosenki były za monotonne... A takich to ja nie lubię..
Offline
Bollymaniak
Kwiecien25 a Ty nie liczyłaś na inne zakończenie? bo jak dla mnie, było kiepskie
Sheena film rzeczywiście warto zobaczyć ale też liczyłam na inny koniec i powiem że trochę nad nim myślalam
a jakbym teraz miała powiedzieć, jakie były piosenki w tym filmie to w życiu, bo były takie monotonne że zapomniałam jak coś jest nudne, to do głowy mi nie wchodzi.. może to i lepiej
Offline
Bollymaniak
Ja też myślałam, że oni będą razem , ale cóż chyba nie było im to pisane
Offline
Bollymaniak
[trochę w złym temacie pisałyśmy, offtop, za co przepraszam!]
teraz na temat filmu.
może rzeczywiście nie było im pisane być razem, ale wyglądali fajnie.. tak, jej matka też mnie wkurzyła, tak samo jak brat. przecież to nie jej wina że ją porwali! a ta takiego focha strzeliła
Offline
Bollymaniak
No zgadzam sie Sunil w takich rolach, czarnych charakterow jest swietny Fajnie wygladal w MHN
Offline
Dobry dyskutant
Film był wspaniały.Łzy same płyną z oczu. Jeszcze jedna wspaniała okazja oglądania ich razem.Zachwyciły mnie piękne stroje UMRAO .Lepiej jest kochać i stracić osobę kochaną niż nie kochać w ogóle,a oddając się miłości dotykamy nieznanego.
Offline
Bollyamator
dałam 5. poczatek troszku nudnawy był ale potem bylo bardzo ciekawie
piekna rola Ash piekne tance, piekne wnetrza, piekna historia ^^
Offline
Robi postęp
A ja dałam szósteczkę, a co!
Ten film to według mnie takie 'Wyznania gejszy' w wydaniu bolly No i jak zawsze poryczałam się na końcu
Offline
Bollymaniak
Ja też się popłakałam na tym filmie... Bardzo wzruszajacy...
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Ja bym w tym filmie nie zmieniała niczego... Właśnie tak wyobrażałam sobie ekranizację powieści z 1905 roku... Aish pasuje do tej roli idealnie. Tylko tak wrażliwa kobieta mogła zagrać rolę nieszczęśliwej z miłości kurtyzany. Piosenki - choć od razu nie wpadają w ucho - chyba takie właśnie powinny być. Umrao, uwięziona w złotej klatce, opowiadała w nich o swoich uczuciach... Jakoś nie wyobrażam, żeby w trakcie tych piosenek miała przenosić się na rajską plażę. Nie uważam, że którekolwiek sceny z tego filmu były głupie... Wszystkie miały swój sens, nawet jeśli brakowało porywającej akcji. Film miał poruszyć nasze serca. Myślę, że reżyser osiągnął to zamierzenie.
Film oceniam na 6.
Offline
Zakręcony
Daję 5. Film świetny, rewelacyjna obsada - Ash i Abhi Szkoda tylko że Umrao miała tyle nieszczęść w życiu. Film strasznie porusza serce. Muszę się przyznać że na żadnym innym filmie nie płakałam tak jak na tym ...
Ostatnio edytowany przez Mandira (2012-06-08 12:48:24)
Offline
Robi postęp
Daję 5.
Film piękny, ale brakuje mi szczęśliwego zakończenia :c
Płakałam na nim :c
Offline
Zakręcony
Jestem po seansie ... "Boże ukaż mnie jeśli skłamie". To nie jest film , to jest cudo, coś przepięknego. Gdybym mogła dałabym nawet 10. Aishwarya cudownie ,aż brak mi słów aby opisać jej grę aktorską.. Nie podobała mi się gra aktorska Abhisheka jak dla mnie sztuczna trochę .. Nie ważne Aishwarya zagrała przepięknie i jak wyglądała w tym filmie cudownie Piosenki były przepiękne również nie da się opisać tak wielkiego arcydzieła <33 płakałam jak bóbr .. Jeszcze raz cudo <3
Ostatnio edytowany przez Priya_88 (2013-06-01 00:20:46)
Offline
Robi postęp
Z nudów postanowiłam, że skoro i tak nic pożytecznego nie robię, to sobie chociaż nadrobię ocenianie filmów i tak zaglądam i widzę, że nie oceniłam Umrao Jaan, choć film oglądałam już dawno, a wywarł on na mnie naprawdę bardzo pozytywne wrażenia.
Cóż jest już ta godzina więc nie będę się rozpisywać, a tak bardzo bym chciała. Film opowiada losy dziewczyny, która została sprzedana do bycia kurtyzaną, z powody zemsty dwóch kolesi na jej ojcu. Pozornie przestraszona dziewczyna, która pochodziła z biednej rodziny mając tylko to na co mogło stać jej rodziców, nagle doznaje luksusów, pełnych pięknych stroi, smakołyków i jak tu się nie powstrzymać i uciec? Dziewczyna rozwijała się i choć wiedziała, co ją czeka jak dorośnie nie miała nic przeciwko, a nawet starała się aby w końcu szefowa wysłała ją na jakieś przyjęcie i się w końcu udało. Jednak bycie kurtyzaną nie jest piękne jak jej się wydawało, nigdy nie zaznała miłości, więc myślała, że nic nie stanie się gdy będzie miała wiele mężczyzn. Ale jednak miłość ją dopadła i wyboru już mieć nie mogła, przez co cierpiała, dodatkowo rodzice nie chcą jej znać, serce Umrao krwawiło, ludzie których kochała odeszli od niej, wszyscy ją wyśmiewali uważając za coś okropnego, a jej jedynym domem pozostał Lucknow. To opowieść nie tylko o miłości, to opowieść o tym, że nie zawsze pieniądze szczęście dają, o zaufaniu, opowieść o tym jak kobieta w Indiach nie ma za piękne życie, bo sam fakt, jak Umrao wypowiada ''daj mi boże, bym w następnym cieleniu synem była'' ukazuje pozycję kobiet i życie. To opowieść także o tym, że gdy prawdziwa rodzina się jej wyrzekła, choć ona jako dziecko wyboru nie miała. Gdzie miała uciec? Tam miała opiekę, a poza murami zginęła by. Jednak widać dla nich lepiej by było gdyby ją ktoś zgwałcił i zamordował niż mieć córkę kurtyzanę. Jej opiekunowie co dbali o nią jak rodzice jej przyjaciele z Lucknow okazali się być bardziej czułą rodziną bo żyli w tym świecie i wiedzieli jak cierpi, co czuje.
Kończąc film bardzo mi się podobał, wzruszał do łez i powodował smutek, z resztą oglądałam z moją mamą i też jej się bardzo podobał.
Ocena 6!
Offline
Zaczyna się rozkręcać
5.
Bardzo mi się podobał Piękna i zarazem smutna historia za każdym razem jak oglądałam doprowadzała mnie do łez. Chemia między Abhim I Aish- magia. Piosenki ładne, do tego rewelacyjny taniec Aish.. zakochać się można. Szkoda tylko że to wszystko przepełnione jest smutkiem... ale ogólnie piękny film
Offline