6 | 23% - 3 | |||||
5 | 30% - 4 | |||||
4 | 23% - 3 | |||||
3 | 23% - 3 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Hindustani
Ajab Prem Ki Ghazab Kahani / Ciekawa historia miłości Prema i Jenny (2009)
Gatunek: komedia
Premiera: 6 listopad 2009
Reżyseria - Rajkumar Santoshi
Scenariusz - Rajkumar Santoshi
Dialogi - R D Tailang
Produkcja - Ramesh S Taurani
Muzyka - Pritam
Obsada:
Ranbir Kapoor - Prem Chopra
Katrina Kaif - Jennifer (Jenny)
Upen Patel - Rahul
Darshan Jariwala - Shankar
Asrani
Govind Namdeo - Pitambar
Smita Jaykar - Shalini
Navneet Nishan - Mrs. Pinto
Mithilesh Chaturvedi - Mr. Pinto
Zakir Hussain - Sajid
Jagdeep - Rustom
Akul S Tripathi - Kunnu
Salman Khan - występ specjalny
Opis:
Ajab Prem Ki Ghazab Kahani to film pełen humoru. Ranbir Kapoor gra postać Prema, chłopaka w depresji, który jest bez pamięci i szaleńczo zakochany w pięknej Jennifer (Jenny), granej przez Katrina Kaif. Przekracza wszelkie granice by dziewczyna tylko się w nim zakochała.
Film twórcy określają jako najbardziej szaloną opowieść o miłości.
Trailer
Zdjęcia z filmu i plakaty
_________________________________________________
źródło: wikipedia by milkaja
Offline
Hindustani
Mirya to zdjęcie wywaliłam Ach Ci ludzie umieszczają jak zwykle zdjęcia nie tam gdzie potrzeba i wprowadzają ludzi w błąd Co prawda takie miałam przeczucie, że to nie z tego filmu... A wiesz może skąd to zdjęcie jest bo mnie zaciekawiło
Ja nie mam takiego stosunku do filmu jak Supriya. Co prawda troszkę się boje jak ta parodia historii miłosnej wyjdzie (bo myślę że poszło to w kierunku parodii właśnie), no ale mam nadzieję, ze jednak będzie śmiesznie i że będzie to dobra rozrywka.
Katrine nawet w miarę lubię choć może nie jest jakaś wybitną aktorką, ale tak nie pałam do niej niechęcią, Ranbira lubię tak wiec mam nadzieję, ze chociaż się pośmieję.
Reżyser Rajkumar Santoshi to twórca m.in. Andaz Apna Apna i szczerze powiedziawszy to ja zbytnio humorem jego filmu zachwycona nie byłam choć to film kultowy dla Indusów z udziałem Aamir Khana i Salmana. Więc tutaj tego się troszkę obawiam czy i tym razem się nie zawiodę. Co prawda stworzył też niezłe i interesujące produkcje takie jak Lajja czy Khakee, ale to komedie nie były. Ale powstrzymam się z ocenianiem jak zobaczę film. Jestem nastawiona mimo wszystko dosyć optymistycznie
Offline
Stały bywalec
Ciekawe, ciekawe. Czekam więc!!!
Offline
Ekspert ds. Kajol
Bardzo mis ie plakaty podobają, film będzie na pewno pzrezabawny
Offline
Tylko nie Katrina ;||
Ale Ranbir .. oczywiscie !
Offline
Dobry dyskutant
Ups, nie wiem, na co zagłosowałam Najpierw zaznaczyłam 5, ale strona jeszcze się ładowała, więc zdążyłam zmienić na 4, ale czy to zostało zauważone?
Anyway, film całkiem fajny, Ranbir - przesłodki i przezabawny, Katrina była zabawna i ładna, gorzej, że połowa scen była jak z tartaku. Ta dwójka rzeczywiście pasuje do siebie na ekranie, szczególnie, kiedy Kats ma kiteczki
Muzyka dobra, szczególnie na imprezę, a jak patrzyłam na taniec Ranbira, to nie wiedziałam, czy się zachwycać(Prem Ki Naiyya), czy płakać - ze śmiechu(Follow Me).
Oceniam na 4,5 bo chociaż fajny, to strasznie głupi. Komedia, a przy tym parodia filmów Bollywoodzkich. Tylko, że dla mnie było za dużo naraz... Postać Katriny to dla mnie totalna masakra, nie wiadomo, o co tej dziewczynie chodziło i czemu jest tak głupia/ślepa. Przy tym - z jednej strony komedia, a z drugiej - cukru tyle, jakby mieli bimber pędzić w tym Happy Club. Takie to wszystko śmieszno-słitaśne...
Poza tym spodziewałam się czegoś troszkę innego.
Offline
Bollymaniak
Ja ten film oglądałam dosyć dawno, ale pamiętam, że miałam podobną opinię do Supriyi.. Film jest tak głupi, że aż fajny.. Według mnie za bardzo go zasłodzili. Także spodziewałam się czegoś innego, czegoś odrobinę bardziej.. trzymającego się kupy Uważam, że gdyby w tym filmie nie było Ranbira, to byłby od totalną klapą - dla mnie.
Offline
Hindustani
Widziałam niedawno ten film. Dla mnie trochę był przerysowany, tzn. wiadomo większość komedii bolly jest taka, ale ten, aż za bardzo, nawet scena bójki.
Ogółem nie był zły. Oceniam go pomiędzy 3, a 4.
Offline
Bollyamator
ode mnie 3+. Ocena zawyżona przez Ranbira gdyby nie on, to wiem, ze bym nie wytrwala do konca. A i tak oglądałam w kilku rzutach z ponad miesieczną przerwą... Katrina - to moj pierwszy film z nią i jakos mnie nie przekonała, zobaczymy - moze to taka postac po prostu. Film "trochę" głupkowaty, momentami tak głupi, ze az smieszny. no i niezbyt sie cala historia trzyma kupy. Katrina w sukni slubnej, za chwile bez itp Ranbir jak zwykle na plus - taki słodki niezdara.
Offline
Zakręcony
Ja kocham takie przesłodzone i głupawe filmy no i ten też pokochałam .
Katrina jest w tym filmie , ładna , słodka i głupia :-) i ją polubiłam znaczy się jej postać bo ja samą to nie zbyt lubię.
Ranbira nie lubie i Jego postaci też nie ...
Fajan była ta scena z Sallu :-)
Poza tym super piosenki i teledyski .
Bardzo przyjemnie mi się oglądało.
Offline
Nabijacz
W sumie cały film świetny, muzyka też robi swoje (na plus oczywiście), ale ta akcja z Jezusem na końcu była co najmniej dziwna xd
Cały film jest na tyle dobry, że polecam go w sumie każdemu. Taki słodko-gorzki romans Typowo bollywoodzki (czyli taki jaki lubimy najbardziej;)
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Moja ocena to 3. Nie podobał mi się zbytnio. Może przez moje uprzedzenia do Katriny (chociaż w Dhoom 3 nawet mi się podobała... Chyba dojrzała aktorsko)?
Offline