6 | 0% - 0 | |||||
5 | 50% - 3 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 33% - 2 | |||||
2 | 16% - 1 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Hindustani
Bullet Raja (2013)
Banner: Brandsmith Motion Pictures
Premiera: 29 listopada 2013
Gatunek: akcja
Producent: Rahul Mittra
Rezyseria: Tigmanshu Dhulia
Obsada:
Saif Ali Khan - Raja Mishra
Sonakshi Sinha - Mitali
Jimmy Shergill - Rudra Tripathi
Chunky Pandey - Lallan
Ravi Kishan - Sumer Yadav
Gulshan Grover - Financer Bajaj
Vidyut Jamwal - Inspector Arun Singh Munna
Raj Babbar - Minister Ram Babu Shukla
Opis:
To historia prostego mezczyzny Raja Mishra, który staje sie siejacym strach gangsterem. Raja staje sie ofiara systemu, jaki obowiazuje w jego otoczeniu. Gdy wchodzi w droge agencjom rzadowym i policji, staje sie rebeliantem...
Trailer:
Imprezy promocyjne tutaj
Plakaty:
Zdjęcia z planu:
______________________________________
bollywoodhungama.com by olga89
Aidan Turner
Offline
Gwiazda bollywoodu
Offline
Bollymaniak
Trailer extra piosenka w tle jest super
Offline
Bollymaniak
Soundtrack nic specjalnego
Offline
Gwiazda bollywoodu
Gra Saifa dobra (nawet dekolty mi nie wadziły ),
Sonakshi i Jimmy też sobie poradzili dobrze.
Ale Vidyut najbardziej się podobał w tym filmie.
Ogólnie dobry film.
Moja ocena to 5.
Ostatnio edytowany przez naina89 (2014-02-05 00:40:28)
Offline
Stały bywalec
Po obejrzeniu stwierdzam, że nawet niezłe piosenki. Film nie jest zbyt długi, akcja toczy się szybko, aktorzy się spisali. Jest to typowy film akcji, więc rola kobieca (Sonakshi) była bardzo ograniczona, bohaterka po prostu była i tyle. Za to wszyscy sobie postrzelali.
Offline
Hindustani
Straszny film Obejrzalam go w 3 ratach bo tak nudzil. Poza tym, ze wszyscy lataja z bronia dookola to nic sie nie dzieje. Muzyka straszna kicha. Do tego jeszcze sposób krecenia filmu - wygladal strasznie sztucznie, troche jak telenowela. Szkoda Saifa bo sie chlopak zmarnowal w tym filmie... Daje 2.
Aidan Turner
Offline
Bollyamator
Bardzo lubię Saifa ale na filmie umęczyłam się okropnie. Choć bardzo się starałam to wciągnąć się nie mogłam oglądałam na raty przez 5 dni i już myślałam że go nie dam rady skończyć. Na szczęście potem pojawił się Vidyut i dzięki niemu dobrnęłam do końca, dla mnie był on największym atutem filmu. Może film sam w sobie nie jest aż taki zły ale mnie jakoś nie porwał . Przez to że nie obejrzałam w jednym ciągu gubiłam się w fabule i momentami nie wiedziałam o co w ogóle chodzi a potem było mi to już całkiem obojętne. Z zainteresowaniem obejrzałam jedynie końcówkę. Muzyka po filmie podobała mi się trochę bardziej niż przed ale jakoś do szczególnie udanych też jej nie mogę zaliczyć. Jak dla mnie to takie 3 z dodatkowym plusikiem za Vidyuta
Offline
Bywalec
Ode mnie 4.
Film strasznie mnie nudził w pewnych momentach i gdybym nie miała co robić to pewnie bym zastopowała i zostawiła sobie na potem, ale wyszło jak wyszło.
Piosenki całkiem całkiem, szczególnie tytułowa oraz Tamanchey Pe Disco.
Co do gry aktorskiej to szkoda mi Saifa i Jimmiego - nie wiem dlaczego podjęli się takich ról. Niby fajnie, ale coś tu nie gra mi do końca. Film po prostu jaki i postacie są strasznie płytkie. Niby w filmie akcji można by się tego spodziewać, ale.. hmm... Race, Race 2, Agent Vinod - znacznie lepsze!
Coś im po prostu nie wyszło i tyle.
Offline