The Killer (2006)


Data Premiery: 21 July 2006


Reżyseria: Hasnain Hyderabadwala, Raksha Mistry
Scenariusz:Sanjay Masoom


Obsada:

    Irrfan Khan    ...     Vikram / Roopchand Swaroopchand Solanki
    Emraan Hashmi   ...     Nikhil Joshi
    Nisha Kothari    ...     Priya


Opis filmu:

Nikhil. Zwykły taksówkarz, który wybiera zawsze nocne kursy. Być może lubi spokój, jaki o tej porze panuje na ulicach. A może szuka przygody?
Właściwie to wszystko po trochu, lecz najwięcej szczęścia daje mu możliwość podwiezienia Priyi. Pryia jest tancerką w nocnym klubie. Z radością przyjmuje przyjaźń Nikhila, który nie odwraca się od dziewczyny z powodu jej profesji. Ich romans toczy się powoli, codziennie tym samym szlakiem. A Nikhiliowi pozostaje tylko wzdychać do zdjęcia.
No ale przecież romans nie może być głównym tematem filmu o tytule "The Killer". Pewnego wieczora do taksówki wsiada mężczyzna, prosi o podwiezienie do hotelu. Później chce wynająć taksówkę na całą noc. Płaci gotówką, suma jest niebanalna, kilka kursów do wykonania. Klient na dodatek zapewnił, że nie będzie nudno.
No bo jak się można nudzić z płatnym zabójcą, który ma do wykonania kilka wyroków? Nikhil dość szybko dowie się co jest grane, ale nie będzie miał szansy się wycofać...


Piosenki:
   
    01 - Teri Yaadon Mein ( Kay Kay & Shreya Ghoshal)
    02 - O Sanam ( Kay Kay & Shreya Ghoshal)   
    03 - Hibbaki ( Suzzane, Hamza & Earl)   
    04 - Abhi Toh Main Jawan Hoon ( Alisha Chinoy)   
    05 - Yaar Piya ( Sunidhi Chauhan)   
    06 - Teri Yadoon Mein ( Remix)   
    07 - Hibbaki ( Remix)   
    08 - O Sanam ( Kay Kay)

___________________________________
źródło: http://my-bollywood.bloog.pl


Moja opinia:

Do filmu podeszłam z obawami. Po pierwsze Emran, który nadal nie należy do grona moich ulubionych aktorów. I cóż, jego wejście  może i miało być efektowne - wypasiona czerwona bryka i nonszalancka postawa. Jednak chwilę później cały klimat został zepsuty przez Emranowy pisk. Jak  można mieć taki głos? Mutację jakąś przechodził?
Na dodatek dobiły mnie wady postaci.

Irrfan Khan, który pojawił się w filmie jak promyczek. Właściwie... dość ciemnym charakterem był, ale jego wystąpienie urozmaiciło film.
Postawa - zaspany z podkrążonymi oczami, nieco sztywny. Towarzyszy mu czarny humor  w dobrym wydaniu, co zaprezentowałam chyba dostatecznie cytatami. I.. cóż.. jedyna postać jaka mi się w filmie podobała i której nie mogłam nic wytknąć. A może zaprezentował się tak dobrze na tle marnego filmu?
Policja mnie dobiła. Tak sztucznie i głupawo wyreżyserowanej grupy dochodzeniowej dawno nie widziałam. Chociaż oglądam CSI, gdzie mamy wszystko-wiedzących-super-policjantów-nigdy-się-nie-mylących, to jest to jednak sensownie wyreżyserowane. Tu głupota przekracza wszelkie granice.

Ogółem - chyba raczej nie polecam, chociaż może dla Irrfana warto.

I tylko pytanie, czy moje uwagi co do kreacji postaci Nikhila tyczą się indyjskiej wersji czy oryginalnemu scenariuszowi. "The Killer" to dość wierny (podobno, nie widziałam)  remake filmu "Collateral" z Tomem Criusem. Jeśli i tam bohater popełnia idiotyczne błędy...