Też tak mi się zdaje.Czyżby Deepika jeździła w tym filmie na rolkach?Aż jestem ciekawa jak się popisze w tej roli.

Chandramukhi ubiegłaś mnie z tym trailerem właśnie zobaczyłam w necie, ale mi się strasznie podoba
Jestem baaaardzo zaintrygowana i zaciekawiona już wcześniej czekałam na ten film, ale teraz nie mogę się go doczekać i zdecydowanie muszę obejrzeć

Ostatnio edytowany przez Shalini90 (2010-07-04 21:48:14)

Ja powiem tak: intryguje mnie wątek Deepiki i jej postaci, która jest niewidoma i jeździ na rolkach. Patrząc po trailerze, wygląda na dobrze zagrany i ciekawie, a przy tym realistycznie poprowadzony. Jednak cała reszta... Hmm, no jakoś mnie nie intryguje, nie zostawia we mnie tej iskry ciekawości, która chciałaby wiedzieć, że o głodzie wiedzy nie wspomnę. Ot, trailer mnie nie poruszył i tylko fakt, że Deepika zagra niewidomą dziewczynę mnie zaintrygował. Ale za to wyczekuję ścieżki dźwiękowej z filmu, bo jeśli dobrze wyszukałam, to jej twórcą ma być Anand Raj Anand, który wielce wybitny być może nie jest, ale do którego mam, że tak powiem, sentyment i który stworzył kilka piosenek, które bardzo lubię (jak np. "Suna Chandi" z Sarhad Paar, "Yeh Pyaar" z Indian czy "Saaki" z Musafir). Tego jestem szczerze ciekawa, jak mu wyjdzie, jednak film sam w sobie, póki co, mnie nie zaintrygował, chociaż nie przekreślam go ostatecznie - a nuż jeszcze coś się w tej kwestii zmieni.

Promo piosenki Lafangey Parindey:

a mi się spodobał trailer i promo piosenki! Coś tak czuję, że to będzie ciekawy film.. najbardziej zaintrygowała mnie Deepika

O kurcze zapowiada się naprawdę ciekawie. Mały szok, bo tak na początku bez trailera wyglądało to mało interesująco, ale teraz... bardzo mnie to wszystko zaintrygowało i muszę przyznać że Neil wygląda zdecydowanie na korzyść. W końcu pozbył się wizerunku takiego grzecznego chłopca. Może nie do końca, ale jednak wygląda bardziej hmmm niebezpiecznie... Może to złe słowo ale ciężko mi to wyrazić. W każdym razie pasuje mu fryzura i wygląda bardziej pociągająco w takim wcieleniu. Mam nadzieje, że Deepika udźwignie rolę niewidomej dziewczyny, bo niestety nie zawsze mnie zachwyca swoją grą.
Dobrze, ze premiera niedaleko, oby tylko jej nie przesunęli.

Hmm, Mohit Chauhan zrobił się popularny. Ale to dobrze, bo ma ładny głos, a i piosenka jest śliczna, taka pozytywna i radosna.

mi osobiście bardziej podoba się piosenka tytułowa, bardziej wpada w ucho

Hmm jakoś mnie nie zachwyca ten soundtrack... Jedyne piosenki które mi się naprawdę z tego podobają to Lafangey Parindey i Mann Lafanga...

Promo 1



Promo 2



Promo 3




Making of Lafangey Parindey (title song)

Ostatnio edytowany przez Ashka (2010-07-23 10:42:40)

W pierwszym poscie jest juz dostepny kompletny opis filmu

Making of Man Lafanga

Promo piosenki Nain Parindey

Ostatnio edytowany przez Ashka (2010-08-12 08:15:30)

Kolejne proma dialogów:

Ostatnio edytowany przez Ashka (2010-08-16 18:34:09)

Making of Dhatad Tatad

Zacznę od tego co mi się nie szczególnie w tym filmie spodobało czyli muzyka...nie wpadająca w ucho, poza tym ten pomysł z wrotkami...hmmm taki niecodzienny pomysł, myślę, że lepiej byłoby to zastąpić chociażby łyżwami:) ,ale to tylko moje zdanie:) a tak ogólnie na jesienne wieczory w sam raz:) no i scena gdy bohaterka straszy biednych chłopaków miotłą heh:P

Ostatnio edytowany przez nika19891 (2010-11-24 17:02:49)

Ode mnie mocna 5. Sam film bardzo dobry. Są momenty, że można się wzruszyć. Całkiem dobrze zagrany, przez Deepikę i Neila. I bardzo fajny gościnny występ Kay Kay Menona. Fajna muzyka, wszystkie piosenki mi się podobały. Jednak trochę ponaciąganych rzeczy było...odrobinę za szybko z przewracającej się niewidomej zaczęła jeździć tak, że nawet kilku obrotowe skoki Jej wychodziły... Poza tym ten ich układ w tym całym finale taki jakiś kiepski był... i te przesadzone reakcje sędziów...tak im sztucznie te zachwyty wyszły...

Jestem po seansie i powiem, że film mi się spodobał. Deepika zagrała bardzo dobrze i muzyka też była przyjemna. Tylko ten Nandu był pełny sprzeczności. Na ringu taki twardziel, a na scenie robił z siebie uroczego głupka. Fabuła była świetna, tylko w pierwszej części trochę źle zrobiony scenariusz. Poza tym nie mam się do czego przyczepić. Super mi się go oglądało (nie wiem czemu, ale zapadli mi w pamieć przyjaciele Nandu i Pinky ) i często się uśmiechałam do ekranu. Na końcu był wzruszający. Ogólnie w prosty sposób pokazana historia. Mocna 5.

Fajny film ale troche niedopracowany. Daje 4