Według mnie to raczej średni film. Oceniłam na 4. Były fajne sceny, pod koniec nawet się wzruszyłam, ale trochę mi się ciągnął.

Czy najfajniejsza? Hmm, można by dyskutować. Według mnie najlepsze jest "Sita Ram" i "Munni ki Baari". Ale fakt, wielka szkoda, że wycięli z filmu - przez cały czas się zastanawiałam, jak ją wstawią, tym bardziej, że kiedy Kamala pierwszy raz się pojawiła, to chwilkę później leciała przygrywka z "Dildara". No ale cóż... Film nie stracił przez to wiele, po prostu szkoda.

Welcome To Sajjanpur (2008)





Reżyseria: Shyam Benegal
Muzyka: Shantanu Moitra


Obsada

Shreyas Talpade - Mahadev
Amrita Rao - Kamala
Ravi Kishan - Ramkumar
Ila Arun - Ramsakhi Pannawali
Rajeshwari Sachdev - Shobharani (as Rajeshwari Sachdev Badola)
Divya Dutta - Vindhya
Yashpal Sharma - Ramsingh
Ravi Jhankal - Munnibai Mukhanni
Lalit Mohan Tiwari - Subedar Singh
Shri Vallabh Vyas - Ramavtar
Mangala Kenkre - matka Mahadeva
Vineeta Malik - teściowa Kamali
Kunal Kapoor - Banshi (występ gościnny)


Opis filmu

Prosta historia prostych ludzi wiodących proste życie w lub obok niedalekiej wioski o nazwie Sajjanpur. Jednak to właśnie za prostym życiem kryje się urok Indii, w prostych ludziach najwięcej jest ciekawych rzeczy do powiedzenia i to w prostym życiu odnajdujemy najwięcej przyjemności oraz radości. Mahadev, który pisze listy dla w większości niepiśmiennych mieszkańców Sajjanpuru i najbliższych okolic, dowiaduje się o tym na własnej skórze, kiedy marząc w duchu o wydaniu własnej powieści, pisze listy. W końcu to dzięki nim będzie mógł zobaczyć ślub córki sąsiadki z psem, pomóc zaklinaczowi węży znaleźć ojca w Biurze Rzeczy Zaginionych, wspomóc eunucha w kandydowaniu na przewodniczącego wioski, pomóc koledze zdobyć serce wdowy i zbliżyć do dziewczyny, za której niewinny pocałunek w szkole otrzymał karę od nauczyciela. Bo jakkolwiek prosty Sajjanpur by nie był, to w Bombaju Mahadev nie uświadczy podobnych historii.


Trailery:

   




Playback

Mohit Chauhan
Sunidhi Chauhan
Shreya Ghoshal
Kailash Kher
Krishna K. Kumar
Madhushree
Sonu Nigam
Ajay Jhingran

_________________________________________________
(Opis filmu stworzony przez Qausain)
(Źródło IMDB.com)


Moja opinia

Jak dla mnie "Welcome to Sajjanpur" jest zdecydowanie filmem na sześć! Lekki i przyjemny, niosący w sobie wiele ciepła, bawiący publiczność prostotą codziennego życia, ale pomiędzy uśmiechami, serdecznością i hałasem wioskowej sielanki film uraczył mnie także historią o poświęceniu dla miłości, historią o nietolerancji i żądzy władzy oraz historią o magii słowa i konsekwencjach jej niewłaściwego użycia.
Zresztą, co tu wiele ukrywać, jestem z tych, które wierzą, że najlepsze historie zdarzają się właśnie wśród nas, zwykłych ludzi, w czasach szarej rzeczywistości. A "Welcome to Sajjanpur" wręcz idealnie to pokazuje.
Świetna obsada (z miejsca wręcz pokochałam Shreyasa Talpade - był taaaaaaaaaaki słodki ), fantastyczna muzyka (z której większość słyszałam przed oglądaniem filmu, więc mogłam sobie śpiewać ) i naprawdę wesoła, a równocześnie poruszająca historia. O życiu. Takim, jakim jest. Z paroma zwrotami akcji, których się nie spodziewałam, co również należy oddać na plus. Ach, no i wątek Munnibai'a! Munnibai był najlepszy!

Bardzo, ale to bardzo gorąco polecam wszystkim.