Myślę, że kręcenie tej sceny było przyjemne Czego ludzie nie robią dla sztuki
Tyle wersji sceny nakręcili, aż skończyła im się taśma.
Ha, ha, ha to musiało być świetne
Musze to zobaczyć
Czekam z niecierpliwością na film i na nowe wcielenie Aamira oczywiście też
heh Aa mir znów upił się do filmu muszę ten film obejrzeć szczególnie dla Aamirka
milkaja napisał:
Supriya zapomniałaś podać źródła, ale jeśli się nie mylę to bollywoodhungama? Czytałam ten tekst i mnie ubiegłaś bo też chciałam zamieścić o tym newsa
Tak, teraz dopiero zauważyłam, jaka za przeproszeniem pipa ze mnie, ani źródła nie podałam ani nie podpisałam tłumaczenia Zaraz poprawiam
I czekam z niecierpliwością na ten film, jeeeeju kiedy wreszcie wejdzie do kin?... Ta scena z pewnością będzie dobra, muszę koniecznie zobaczyć efekty
Co za poświęcenie dla sztuki!
Hehe dobre, ale mam nadzieje, że już więcej nie będzie takich scen, bo się chłopaki rozpiją
Ciekawy efekt musiał tego być
Już nie mogę się filmu doczekać
Supriya zapomniałaś podać źródła, ale jeśli się nie mylę to bollywoodhungama? Czytałam ten tekst i mnie ubiegłaś bo też chciałam zamieścić o tym newsa
Nie ma to jak realizm aktorski Przyjemnie będzie oglądać tą scenę, wiedząc że rzeczywiście aktorzy byli pijani
Dobry pomysl mial Aamir haha
Musze zobaczyc ten film chociazby dla tych scen
Aamir, Sharman i Madhavan pijani na planie '3 Idiots'
Powszechnie wiadomo, że Aamir Khan jest perfekcjonistą w każdym calu. Ekipa '3 Idiots' mogła się o tym przekonać podczas kręcenia filmu. W jednej ze scen postaci grane przez Aamira, Sharmana i Madhavana się upijają. Ujęcia kręcone były w nocy, a Aamir zaproponował, by cała trójka rzeczywiście się upiła, dzięki czemu scena wyglądałaby bardziej autentycznie. Biedni Sharman i Maddy () nie mogli nie posłuchać starszego kolegi po fachu.
Aktorzy zaczęli pić i po paru minutach byli już gotowi. Reżyser Rajkumar Hirani był bardzo zadowolony z wyników takiej pracy aktorów i chciał nakręcić kilka wersji sceny, żeby wybrać potem najlepszą. Po kilku powtórkach, techniczni zorientowali się, że w środku nocy skończyła im się taśma filmowa. Hirani bardzo się tym zmartwił, bo nie chciał przedłużać pracy nad ujęciem na następną noc ani znów upijać swoich aktorów.
Ekipa wyruszyła na poszukiwania taśm sprawdzając, czy w pobliżu nie trwa praca nad innym filmem, tak by można było pożyczyć parę rolek taśmy filmowej. Na szczęście dla nich, kręcono akurat regionalny film, którego dyrektor był szczęśliwy, że może pomóc Rajkumarowi Hirani. Filmowcom udało się zdobyć taśmę i dokończyć pracę. Po tym incydencie mogli powiedzieć "Aal Izz Well that ends well" (Wszystko dobre, co się dobrze kończy ).
A tu filmik z kręcenia sceny
Źródło: bollywoodhungama.com
Tłumaczenie: Supriya