Ode mnie 4 tak na dobry początek. Taki głupi, że aż śmieszny.
Moja ocena to 3. Nie podobał mi się zbytnio. Może przez moje uprzedzenia do Katriny (chociaż w Dhoom 3 nawet mi się podobała... Chyba dojrzała aktorsko)?
Daję 5, ale w dużej mierze to zasługa Ranbira. Nie była to najlepsza rola Katriny, ale też nie najgorsza
Ode mnie 4. Taki sobie , nie wciągnął mnie.
Jakiś średni ten film dałam mu 3.
W sumie cały film świetny, muzyka też robi swoje (na plus oczywiście), ale ta akcja z Jezusem na końcu była co najmniej dziwna xd
Cały film jest na tyle dobry, że polecam go w sumie każdemu. Taki słodko-gorzki romans Typowo bollywoodzki (czyli taki jaki lubimy najbardziej;)
Ja kocham takie przesłodzone i głupawe filmy no i ten też pokochałam .
Katrina jest w tym filmie , ładna , słodka i głupia :-) i ją polubiłam znaczy się jej postać bo ja samą to nie zbyt lubię.
Ranbira nie lubie i Jego postaci też nie ...
Fajan była ta scena z Sallu :-)
Poza tym super piosenki i teledyski .
Bardzo przyjemnie mi się oglądało.
ode mnie 3+. Ocena zawyżona przez Ranbira gdyby nie on, to wiem, ze bym nie wytrwala do konca. A i tak oglądałam w kilku rzutach z ponad miesieczną przerwą... Katrina - to moj pierwszy film z nią i jakos mnie nie przekonała, zobaczymy - moze to taka postac po prostu. Film "trochę" głupkowaty, momentami tak głupi, ze az smieszny. no i niezbyt sie cala historia trzyma kupy. Katrina w sukni slubnej, za chwile bez itp Ranbir jak zwykle na plus - taki słodki niezdara.
Widziałam niedawno ten film. Dla mnie trochę był przerysowany, tzn. wiadomo większość komedii bolly jest taka, ale ten, aż za bardzo, nawet scena bójki.
Ogółem nie był zły. Oceniam go pomiędzy 3, a 4.
Ja ten film oglądałam dosyć dawno, ale pamiętam, że miałam podobną opinię do Supriyi.. Film jest tak głupi, że aż fajny.. Według mnie za bardzo go zasłodzili. Także spodziewałam się czegoś innego, czegoś odrobinę bardziej.. trzymającego się kupy Uważam, że gdyby w tym filmie nie było Ranbira, to byłby od totalną klapą - dla mnie.
Ups, nie wiem, na co zagłosowałam Najpierw zaznaczyłam 5, ale strona jeszcze się ładowała, więc zdążyłam zmienić na 4, ale czy to zostało zauważone?
Anyway, film całkiem fajny, Ranbir - przesłodki i przezabawny, Katrina była zabawna i ładna, gorzej, że połowa scen była jak z tartaku. Ta dwójka rzeczywiście pasuje do siebie na ekranie, szczególnie, kiedy Kats ma kiteczki
Muzyka dobra, szczególnie na imprezę, a jak patrzyłam na taniec Ranbira, to nie wiedziałam, czy się zachwycać(Prem Ki Naiyya), czy płakać - ze śmiechu(Follow Me).
Oceniam na 4,5 bo chociaż fajny, to strasznie głupi. Komedia, a przy tym parodia filmów Bollywoodzkich. Tylko, że dla mnie było za dużo naraz... Postać Katriny to dla mnie totalna masakra, nie wiadomo, o co tej dziewczynie chodziło i czemu jest tak głupia/ślepa. Przy tym - z jednej strony komedia, a z drugiej - cukru tyle, jakby mieli bimber pędzić w tym Happy Club. Takie to wszystko śmieszno-słitaśne...
Poza tym spodziewałam się czegoś troszkę innego.
Co do filmu to widziałam i... mi tam się podoba ale troche przesłodzony...
Ja popieram, mi się też podoba Ranbir rzeczywiscie słodki
Świetna piosenka I Ranbiiiiiiiir ojej jaki on słodki ^^
Promo piosenki Prem Ki Naiiyya
Tylko nie Katrina ;||
Ale Ranbir .. oczywiscie !
Oj coś czuję, że to będzie bardzo zwariowany film Trochę mi nie pasuje tam Katrina, ale zobaczymy za to Ranbir nadaje się do takich ról Czekam na premierę
Bardzo mis ie plakaty podobają, film będzie na pewno pzrezabawny
Ciekawe, ciekawe. Czekam więc!!!
Mirya to zdjęcie wywaliłam Ach Ci ludzie umieszczają jak zwykle zdjęcia nie tam gdzie potrzeba i wprowadzają ludzi w błąd Co prawda takie miałam przeczucie, że to nie z tego filmu... A wiesz może skąd to zdjęcie jest bo mnie zaciekawiło
Ja nie mam takiego stosunku do filmu jak Supriya. Co prawda troszkę się boje jak ta parodia historii miłosnej wyjdzie (bo myślę że poszło to w kierunku parodii właśnie), no ale mam nadzieję, ze jednak będzie śmiesznie i że będzie to dobra rozrywka.
Katrine nawet w miarę lubię choć może nie jest jakaś wybitną aktorką, ale tak nie pałam do niej niechęcią, Ranbira lubię tak wiec mam nadzieję, ze chociaż się pośmieję.
Reżyser Rajkumar Santoshi to twórca m.in. Andaz Apna Apna i szczerze powiedziawszy to ja zbytnio humorem jego filmu zachwycona nie byłam choć to film kultowy dla Indusów z udziałem Aamir Khana i Salmana. Więc tutaj tego się troszkę obawiam czy i tym razem się nie zawiodę. Co prawda stworzył też niezłe i interesujące produkcje takie jak Lajja czy Khakee, ale to komedie nie były. Ale powstrzymam się z ocenianiem jak zobaczę film. Jestem nastawiona mimo wszystko dosyć optymistycznie
Ja zobaczyłam zwiastun i tak mnie on zniesmaczył, że zrezygnowałam z umieszczania go na forum
I na tym skończę opis swoich wrażeń, bo nie chcę się denerwować ;]
Ja już widziałam zwiastun i zapowiada się cudownie Muszę zobaczyć!
4 zdjęcie, to z Katriną z parasolką na bank nie jest z tego filmu
Ajab Prem Ki Ghazab Kahani / Ciekawa historia miłości Prema i Jenny (2009)
Gatunek: komedia
Premiera: 6 listopad 2009
Reżyseria - Rajkumar Santoshi
Scenariusz - Rajkumar Santoshi
Dialogi - R D Tailang
Produkcja - Ramesh S Taurani
Muzyka - Pritam
Obsada:
Ranbir Kapoor - Prem Chopra
Katrina Kaif - Jennifer (Jenny)
Upen Patel - Rahul
Darshan Jariwala - Shankar
Asrani
Govind Namdeo - Pitambar
Smita Jaykar - Shalini
Navneet Nishan - Mrs. Pinto
Mithilesh Chaturvedi - Mr. Pinto
Zakir Hussain - Sajid
Jagdeep - Rustom
Akul S Tripathi - Kunnu
Salman Khan - występ specjalny
Opis:
Ajab Prem Ki Ghazab Kahani to film pełen humoru. Ranbir Kapoor gra postać Prema, chłopaka w depresji, który jest bez pamięci i szaleńczo zakochany w pięknej Jennifer (Jenny), granej przez Katrina Kaif. Przekracza wszelkie granice by dziewczyna tylko się w nim zakochała.
Film twórcy określają jako najbardziej szaloną opowieść o miłości.
Trailer
Zdjęcia z filmu i plakaty
_________________________________________________
źródło: wikipedia by milkaja