extra porady
Czasem jest tak, że do cieni pod oczami trzeba się przyzwyczaić, bo taka już nasza uroda. A korektor z żółtym odcieniem ma firma Danni. Czasem na allegro jest dostępny i w sklepach internetowych. Jest to kosmetyk profesjonalny (choć niedrogi) i nie ma go tak normalnie w sprzedaży.
fate napisał:
Prawie wszystkie z tych sposobów wypróbowałam. Niestety nic nie pomaga. Taka po prostu moja uroda przekazana genetycznie.
Próbowałam je zatuszować, ale nie ma w drogeriach żółtych korektorów. Wszystkie sprzedawczynie patrzą na mnie jak na wariatkę gdy o nie proszę.
Nie przejmuj się, że nie potrafisz znaleźć żółtego cienia. Jest wiele innych cieni, które wyglądają jak żółte a nazywają się tak jak np. mój "naturalny beż". W zależności jaką masz karnację staraj się szukać cienia jak najaśniejszego tzn. 1-2 tony jaśniejszy od twojej karnacji (to samo dotyczy podkładu - o ile go używasz), bo bo jakimś czasie od nałożenia korektor (czy podkład) ciemnieją. Niektórzy mają since pod oczami niebieskie, fioletowe lub szare oraz brązowe ; 2 tony ciemniejsze od swojej karnacji. Ja akurat mam fioletowe i mam bardzo jasną karnację i nie wiem czy baardzo żółty korektor jest taki dobry na moje since.
Nio właśnie milkaja. Ja Mam ten problem,że te kremy pod oczy, które używałam wywoływały u mnie wysypkę, krosty - nie wiem jak to nazwać. Po prostu miałam czerwone tycie plamki. Może wypróbuję ten z AA, może będzie lepszy od innych.
Ja korektora nie wklepuję tylko delikatnie rozsmarowywuję. A pod oczy oprócz korektora zdecydowanie używam kremów pod oczy, ostatnio z AA, dzięki temu nie mam tak wysuszonej skóry pod oczami, no i wiadomo skóra pod oczami jest bardzo delikatna, wiec należy o nią bardzo dbać Ale wiadomo że co jednemu pomaga i jest skuteczne u drugiego rezultatu nie zdaje Każdy z nas jest inny
Rzeczywiście hardcor. Nie wypróbowałabym go.Fuj.
Ja posiadam korektor Pierre Rene - moisturine, najjaśniejszy (12 zł zapłaciłam), ale nie daje on pożądanego efektu. Może troszkę rozjaśnia cienie, ale i tak widać je - niestety. To jest korektor z pędzelkiem.
Takie korektory jak wspominałaś milkaja to mi w ogóle nie pomagają. Mam straszne suchą skórę pod oczami i takie korektory jeszcze bardziej ją wysuszają, a poza tym to nie mogę ich dobrze wklepać.
No nie mogę, żel na hemoroidy To już jakiś hardcor Jednak wolałabym nie ryzykować, bo by mnie uczuliło, skóra pod oczami jest bardzo wrażliwa a taki żel nie wiadomo jakie skutki mógłby wywołać. A na tym forum to oni tak na poważnie o tym pisali? Az się wierzyć nie chce, choć generalnie to nic chyba już mnie nie zdziwi
Ja kupiłam swój w rossmanie, jest żółty, ale firmy to nie pamiętam bo od razu wyrzuciłam opakowanie. Niestety cienie u mnie też spowodowane są genetycznie, ale zacznę stosować sposoby, które wypisałam w pierwszym poście. Może je zredukuje, nie wiem. Zobaczymy
A teraz coś co jest dla mnie szokiem:
Na paru forum przeczytałam, że najbardziej skuteczną metodą na cienie pod oczami jest... żel na hemoroidy ]shocking
Fate ja tam stosuje żółty, tzn on może nie ma idealnie żółtego odcienia ale to jest taki beż, są jaśniejsze bądź ciemniejsze odcienie w zależności od karnacji (ja pod oczy stosuję ten najjaśniejszy ponieważ lepiej wygląda jaśniejszy, rozświetla spojrzenie) natomiast ciemniejszy stosuję do cery do punktowo. Myślę że to o takie korektory chodzi, po prostu nie o te antybakteryjne. Tego typu korektorów jest sporo, ja używam firmy Constant Carrol koszt ok 6.00zł a opakowanie ma takie jak pomadka, tylko jest beżowo-białe, ale wysuwa się też w ten sposób jak pomadka do ust.
Używałam tez innych firm, ale jak do tej pory z tego jestem najbardziej zadowolona. Bo efekt jest dosyć zadowalający i cena niewygórowana.
Ja niestety mam cienie uwarunkowane genetycznie, czy śpię długo czy krótko i tak zawsze je mam i bez korektora ani rusz. Kremy różne stosowałam, ale zbytnio skutków nie zauważyłam. Zresztą unikam zbytnich eksperymentów bo mam wrażliwa cerę, ze skłonnością do alergii wiec wolę z tymi specyfikami ostrożnie.
Co do korektorów jeszcze to miałam kiedyś też takie w płynnej bardziej postaci, ale z tymi bywa różnie. Moim zdaniem nie mogą być za bardzo płynne bo wtedy niezbyt dobrze kryją, ale kiedyś miałam jeden z takim fajnym pędzelkiem, nie pamiętam niestety firmy, z którego byłam dosyć zadowolona. A ktoś z Was może tez poleci jakiś konkretny kosmetyk? Może warto byłoby zmienić swój stary wysłużony bo może Wasz byłby lepszy
Ja ostatnio zaczelam stosoac Żel ze świetlika wedlug mnie daje swietne rezultaty, mozna go kupic w aptece w cenie ok. 6,50 zl.
Tak jak powiedziała fate, prawie żaden z tych sposobów u mnie nie działa.. :d
Nie wiem, jak u kogo innego, ale u mnie nic, a nic..
Prawie wszystkie z tych sposobów wypróbowałam. Niestety nic nie pomaga. Taka po prostu moja uroda przekazana genetycznie.
Próbowałam je zatuszować, ale nie ma w drogeriach żółtych korektorów. Wszystkie sprzedawczynie patrzą na mnie jak na wariatkę gdy o nie proszę.
Przyczyny powstawania cieni pod oczami:
- zły przebieg krwi i/lub limfy
- niedotlenienie
- niedobór żelaza
- niedobór witaminy K
- problemy z wątrobą lub nerkami
- zaburzenia hormonalne
- alergia na pleśniowego grzyba unoszącego się w pyle w dużych miastach
- uwarunkowane genetycznie
- pasożyty w organizmie
Sposoby żeby się ich pozbyć: (Jeżeli hormony, nerki, wątroba itd. działają sprawnie)
- codzienne picie 1,5 litra wody mineralnej
- 8 h snu
- zimne waciki na cienie
- mniej soli! (Czym zastąpić sól: sól himalajska, morszczyn- glon morski do kupienia w aptece za ok.2,50. Jeżeli uda się kupić sproszkowany to super, jeżeli nie zmiksować lub zmielić. , Bazylia, Fit Kamisa, koper, etragon, natka pietruszki, szczypior tymianek, melisa cytrynowa, cząber, pieprz ziołowy, curry)
- Plasterki z ogórków
- Zamrożone łyżeczki przyłożyć do cieni
- Ograniczenie spożycia kawy i czarnej herbaty
- Nie palić
- Przebywanie na świeżym powietrzu min. 3 razy w tygodniu po pół godziny
- Zimne okłady z zielonej herbaty, z czarnej herbaty, nagietka, kwiatu lipy, bluszczu zwyczajnego, kasztanowca, arniki, kory dębu, miłorząbu japońskiego
- Żel ze świetlika
- Japońskie płatki pod oczy
- Witamina C w kremach pod oczy
- Ćwiczenia oczu, masaże pod oczami np. za pomocą roll-on’u
- Krem „Krem z Krzemem”
- olejek rycynowy