No, bo to mądra dzieczyna.
Coraz bardziej ją lubię,
myślę, że ona jest typem człowieka, który powinno się naśladować.

To byłoby okrutne i nieludzkie! O rany, straszne!
Mądra i odpowiedzialna z niej dziewczyna.

Bardzo dobrze, że sobie radzi. Przynajmniej wiemy, że nie da się nikomu i niczemu. Brawo Priyanka, aby tak dalej.

Niestety nic nie było tam wspomniane o aktulanym stanie zdrowia ojca Priyanki, miejmy nadzieję, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Tak, silna z niej kobieta, bardzo dobrze, będzie mogła sobie poradzić w życiu. To się chwali, można ją tylko podziwiać.
A co do Aish to masz rację, takie prześladowanie to nie jes najmilsze zwłaszcza w takich okolicznościach.

Priyanka i jej ojciec

Kiedy teść Aishwarya Rai-Bachchan nagle się rozchorował to paparazzi natychmiast śledzili ją i Abhishek’a kiedy oni jechali do szpitala. Chcieli wiedzieć co się dzieje. Aishwarya musiała znaleźć czas dla rodziny i dla swojego teścia, mimo napiętego grafiku.

Priyanka Chopra nie miała żadnego poparcia od nikogo z przemysłu filmowego, gdy jej ojciec chorował. Nie chciała jakiejkolwiek pomocy. Miała obowiązek radzenia sobie samej i opiekowaniem się ojcem, który był chory. Priyanka okazała się być wyjątkowo silną kobietą i udało jej się wspaniale poradzić ze wszystkim.

Nawiasem mówiąc, zarówno u Aishwaryi jak i Priyanki ojciec (w przypadku Aish chodzi o teścia) wykryto poważną chorobę podczas badań rutynowych. Tata Priyanki musiał natychmiast lecieć do USA na operację. Zrobiła wszystko na co było ją stać (nie chodzi tu o pieniądze, oczywiście). Nie jeden znajomy przyszedł, aby jej pomóc, to była pomoc, której potrzebowała. Wkrótce potem okazało się, że choroba jej ojca szybko się rozwija, a ona akurat kręciła zdjęcia do filmu „Bluffmaster”. Nikt nie wiedział co oni teraz przechodzą.

„Dlaczego mam mówić o swoim ojcu? Każdy ma swoje problemy.”, powiedziała przejęta Priyanka.

Źródło: http://www.priyankachopra.org/
Tekst napisany na podstawie artykułu ze źródła

Ps. Tłumaczenie może nie być kropka w kropkę, ale sens wypowiedzi i zdań jest ten sam.