JEJ to fajne ciekawostki dzięki

* w scenie wyścigów konnych Kareena Kapoor siedzi na widowni ( moment filmu - 00.30.46 )

Mysza napisał:

W pierwszej wersji filmu Don na prawde zginal i Vijay go zastapil,a ze wspolczesny Don mial byc remake'iem,to nikt sie nie spodziewal takiej niespodziewanki Uwazam to zakonczenie za lepsze z tego wzgledu,ze motto filmu jest teraz adekwatne do fabuly ... koniec koncow Dona nie jest zlapac trudno, to jest niemozliwe W 1 wersji Don umiera,wiec to motto nijak sie ma do calej historii.

ten efekt potęguja jeszcze piosenki. Ale bardziej mi się podobało szeresze zastosowanie w starym Don'ie piosenki Khaike Paan Strasznie często tam były jakieś aluzje.

A co do "wchodzenia w rolę" to w starszym Don'ie to już w ogóle nierealne jest, w nowym chociaż dowiadujemy się, że tam nie było Vijaja.

A mi się wszystko podobało

widziałam obie wersje i podobały mi się obie- choć efekty specjalne z 1978 są rozczulające, ale Don ma swój urok nawet w muszce
a nowa wersja...rewelacja...

może być SPOJLEROWO!!!

ale mam ale:
- na początku oficer interpolu rzuca podejrzenie na inspektora Wermę i tyle... brakło jakiegoś rozwiazania- ale pociągnięcia tego dalej (taki powiedzmy ślepy zaułek mógł to być), albo zdecydowane rozwianie wątpliwości
- trochę za mało- dla mnie- wykorzystany był motyw zastąpienia mafijnego bossa czyli Dona przez zwykłego śpiewaka ulicznego... bardzo szybko wszedł w rolę.... a jakieś przygotowania itp....
- inspektor de Silva okazuje się mafiozem... trochę za gładko powiązały się te wątki....
- Don zabił Vijaja? - trochę duże niedomówienie jak dla mnie, blondynka jestem, to i może nie "załapałam"...

ale mimo ale film mnie zachwycił i już go zamówiłam w sklepie internetowym...
super muzyka
podobało mi się zachowanie głownych motywów muzycznych, a oglądanie sceny tańca w wykonaniu Kamini w obu wersjach- środkiem antydepresyjnym

Don z Szarusiem ma zdecydowanie lepszą końcówkę !

No jak tak jakby samego siebie niósł

Chyba nikt nie podejrzewał. Wszyscy myśleli że przecież on ma go grać i nikt nie podejrzewał że ten go zabije...

I jeszcze dało się domyślać kiedy wymieniał swoich wrogów. Bo przecież DeSilva mu ni powiedział wszystkich, a szczególnie jak wymienił potem Ramesha skąd on mógł o nim wiedzieć.

A mnie tak trochę dziwiło skąd Vijay umie się tak bić...a tu takie zaskoczenie.

Sceny walki byly super! Najlepsze jakie widziałam(moze dlatego ze nie ogladalam Matriksa? )

Piszcie spoiletry jak coś już! proszę w imieniu innych bo ja widziałam już Dona

Ja też. Nawet końcówka Paheli nie moze się z tą końcówką równać

Naina napisał:

Jeszcze jedna ciekawostka którą sama zauważyłam. W czasie piosenki "Yeh mera dil" Don ściąga z Kamini płaszcz a potem rzuca płaszcz na fotel po kilku sekundach znowu trzyma jej płaszcz i kładzie go na fotel. (ciekawe czy ktoś to zrozumiał )

Ja zrozumiałam

Mam nadzieję że skonsultuj się z Javedem Akhtarem żeby to był dobry DON 2 Ale już nie mogę sie doczekać

Kilka ciekawostek:

    * Zapowiadany przez krytyków jako klapa finansowa film pozostaje od jesieni 2006 w czołówce najchętniej oglądanych filmów w Indiach. Reżyser zapowiada nakręcenie sequelu.
    * Shah Rukh Khan zazwyczaj przedstawiający romantycznych kochanków gra w tym filmie negatywną rolę (po wielu latach powrócił do odtwarzanych 6- krotnie na początku kariery ról czarnych charakterów (w "Darr" 1993, "Baazigar" 1993, "Anjaam" 1994, "Ram Jaane" 1995) i "Duplicate" 1995)
    * To drugi film Shah Rukh Khana z podwójną rolą z motywem sobowtóra [poprzednia w 1998 w "Duplicate"]
    * Zanim rolę Jasjita objął Arjun Rampal proponowano ją Akshay Kumarowi, ale odrzucił ją mówiąc, że zadowoliłby się tylko rolą Dona.
    * Aby uwiarygodnić sceny bójek w filmie Shah Rukh Khan i Priyanka Chopra ćwiczyli sztuki walki.
    * Do specjalnych efektów Farhan Akshtar zatrudnił Angelo Sahin, który pracował przy "Mission Impossible II". Tylko dla jednej sceny kręconej w powietrzu Shah Rukh Khan odważył się na wielokrotne skoki z wysokości 4600m.
    * Scenariusz kultowego w Indiach "Dona" z 1978 roku, który stał się też podstawą tego filmu napisali Javed Akhtar i Salim Khan. Pierwszy jest ojcem reżysera filmu Farhana Akhtara, drugi znanego bollywoodzkiego aktora Salman Khana ("Hum Dil De Chuke Sanam" 2001).
    * Shah Rukh Khan powtarza za Amitabhem Bachchanem z pierwszej wersji "Dona" kilka kwestii znanych często w Indiach na pamięć np. "Don ke dushmanon ki sabsi badi ghalti hai ke woh Don ke dushman hain" ("Największym błędem wrogów Dona jest to, że są jego wrogami"), "Log Don ko nahi, duniya ko chodte hain" ("Nie odchodzi się od Dona, odchodzi się z tego świata") czy "Don ko pakadna mushkil hi nahin, naamumkin hain"("Złapanie Dona nie jest bardzo trudne, jest niemożliwe").
    * Porównania "Dona" 2006 z Shah Rukh Khanem z "Donem" z 1978 z Amitabh Bachchanem sugerują rywalizację istniejącą między nimi. Pierwszy z nich zaprzecza mówiąc, że wychował się na starym "Donie" i marzył o jego kwestiach w swoich ustach. Drugi milczy na ten temat.
    * Scena ucieczki Jasjita z synkiem nagrana została na najwyższych wieżach świata Petronas Twin Towers w Kuala Lumpur w Malezji. Ponadto film był kręcony w okolicach wyspy Langkawi w Malezji, w Paryżu i w Indiach
    * Film weźmie udział w Festiwalu Filmowym w Berlinie w lutym 2006.
    * Tylko kilka scen w filmie pozwala w Donie - Vijayu rozpoznać jego prawdziwą tożsamość. Pojawia się błysk wątpliwości, gdy ogląda on w TV swoją ulubioną kreskówkę "Toma i Jerry" i gdy nie od razu rozpoznaje adoptowanego synka Deepu.

z filmweb.pl