Trochę się zawiodłam. Spodziewałam się czegoś lepszego, niestety wyszło inaczej. Nie mówię, że jest źle, ale mogło być dużo lepiej. Głównie jeśli chodzi o pierwszą połowę filmu, strasznie się dłużyła i za dużo było w niej piosenek. Za to druga połowa zdecydowanie bardziej mi się podobała, a jeszcze ogromny plus za zakończenie, którego się kompletnie nie spodziewałam. Obsada wypadła bardzo dobrze, zarówno ci pierwszoplanowi jak i ci poboczni. Muzyka nie wpadła mi w ucho. Film oceniam na 4.
I tak, ja też zauważyłam te okropne sweterki Rishi'ego.

ja dałam tej produkcji 6. Dlaczego? To jeden z moich ulubionych filmów Bollywood, już nie zwracam uwagi na różnicę wieku między  bohaterami Kajal i Ravim, w Indiach to raczej nie jest żadna przeszkoda dla małżeństw, po prostu kocham te klimaty, te stare piękne piosenki a tutaj są naprawdę świetne, cały soundtrack towarzyszy mi cały czas od dziecka gdy po raz pierwszy zobaczyłam ten film, zachwyciły mnie scenerie, chociaż dla wielu żadne to scenerie, ot las, łąki w terenach górzystych, niby nic, ale wolę to, niż te nowe produkcje, gdzie scenerie do piosenek to najczęściej kluby, pałace; ,,Deewana'' po prostu jest tym, czego nadal oczekuję od Bollywood a niestety tego nie dostaję i zmuszona jestem szukać tego w Kollywood czy Tollywood, a mianowicie: naiwne historie miłosne, nieprawdopodobny rozwój wydarzeń, piosenki gdzie każda zwrotka jest praktycznie o tym samym i obsada, która jak najbardziej mi odpowiada: tutaj akurat mamy dwóch wspaniałych aktorów i oczywiście piękną młodą kobietę, która wygląda jak kobieta, a nie jak lalka. Amen.

Ode mnie 4, takie z plusem. Film na początku mi się dłużył, dopiero potem się rozkręcił. Końcówka była zaskakująca i podwyższyła moją ocenę tego filmu. Niemal wszystkie piosenki przewinęłam, żadna nie wpadła mi w ucho. Sweterki Rishiego były po prostu paskudne. Za to Szaruczek wyglądał tam całkiem zgrabnie.

3/4. Jednak dałam 3.

Przez cały film WTF nie schodziło mi z twarzy.
Widziałam go dwa razy. Ostatnio tylko go sobie przypomniałam.
Historia była, ale dialogi ii.. kuź*a, ja nawet nie wiem co to było. XDDDD
Upłakałam się ze śmiechu na tym filmie.
Niekoniecznie z powodu świetnych dialogów......

'Ale się uśmiałam. Aż mi oczy zaszły łzami"
JEZU CO XDDD


Błagam, zabijcie mnie, niech o tym zapomnę.

Ale jedna piosenka mi się spodobała (wielkie wejście Szaruka).

4 z dużym plusem. Jeśli kiedyś wrócę do tego filmu, to też zacznę od drugiej połowy. Trochę trzeba się naczekać, żeby zobaczyć Szaruczka... To warto zapamiętać: SRK pojawia się dokładnie w 80 minucie filmu. Jestem pod wrażeniem jego gry aktorskiej sprzed 20 lat. Była naprawdę dobra.  SRK ma niepodważalny talent. Z tym trzeba się urodzić.

Ode mnie 4 na szynach : P
Film nie jest zły ale arcydziełem bym tego nie nazwała ale jak na debiut SRK to zagrał słodko i fajnie
Fabuła i końcówka niczego sobie. W zasadzie można obejrzeć na pewno jest to film dla fanów SRK bo nie wiem czy inni będą zainteresowani : P
Ja jako fan jestem na tak ;]

Daję 4.Dla mnie film zaczął się dopiero od momentu pojawienia się SRK. A co do sweterków - to święta racje były okropne.

Sweterki to masakra.. Ale historia z pomysłem.. smutne jest jednak to, że coś takiego może się zdarzyć.. i co wtedy zrobić? człowiek jest za głupi.. ehh

Daję 5
Nie wiem co wy macie do tej pierwszej części - nie była taka zła Poza tym nie wyobrażam sobie oglądania tego filmu od połowy.
Historia ciekawa, a końcówka dla mnie nieco zaskakująca - myślałam, że to Raja ustąpi Ravi'emu dla dobra Kajal. Nie spodziewałam się, że Ravi wywinie taki numer
Role wszystkich aktorów bardzo dobre. Szczególnie rola Szaruka zasługuje na uznanie - nic dziwnego, że zdobył taką popularność bo jak na debiut to był świetny
Muzyka niezła chociaż nie rewelacyjna

Ja obejrzałam cały i do tej pory żałuje... Wynudziłam sie jak nigdy;/ Za to druga połowa świetna! A już szczególnie końcówka:)

To jak kiedyś będzie mi wyjątkowo smutno to obejrzę Bo na razie szkoda żeby mi się okazja zmarnowała

Deewana (1992)


Reżyseria: Raj Kanwar
Scenariusz: Sagar Sarhadi
Muzyka: Shravan Rathod, Nadeem Saifi


Obsada:

Shahrukh Khan - Raja Sahay
Rishi Kapoor - Ravi
Saleem - Tilak Tilak
Mohnish Bahl - Narender


Opis:

Ravi (Rishi Kapoor), popularny miejscowy piosenkarz, poślubia swą wielką fankę Kajal (Divya Bharati). Po ślubie chciwy wuj Raviego (Amrish Puri) wraz z synem postanawia go zabić, by przejąć kontrolę nad jego majątkiem. Kajal, będąca świadkiem ich walki, jest zdruzgotana i postanawia spędzić resztę życia jako wdowa. Wraz z teściową wyjeżdża do innego miasta, gdzie szaleńczo zakochuje się w niej młody Raja Sahay (Shahrukh Khan). Kajal wychodzi za niego, ale to nie oznacza końca kłopotów...


Fotki: KLIK

________________________________________________
www.filmweb.pl


Moja opinia:

Strasznie mi się ten film podobał choć mówiąc szczerze nigdy nie widziałam go w całości zawsze zaczynam od drugiej części wiadomo dla kogo
Może się kiedyś przełamię i obejrzę całość kto to wie

opis filmu jest super nic nie trzeba zmieniać