Film nawet ok.
Moja ocena to 5.

Po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że Aamir jest wspaniałym aktorem oraz że grywał i grywa w dobrych filmach. Moja ocena dla tego filmu to 5/6. Ogólnie "Ghulam" spełnia moje oczekiwania. Żałuję tylko, że rola Alishy nie została bardziej rozbudowana i że Rani została zdubbingowana, co z przerażeniem wychwyciłam już w pierwszej scenie z nią. Wielka szkoda! Przecież głos to jej znak charakterystyczny. Bardzo go lubię.

Większość piosenek w filmie przypadła mi do gustu. Szczególnie "Aati Kya Khandala", "Jadu Hai Tera Hi Jadu" i "Ab Naam Mohabbat Ke". Słowa tej pierwszej piosenki i teledysk do niej są naprawdę zabawne

Film polecam. "Ghulam" to dzieło z przesłaniem. Główny bohater wie, że musi osiągnąć zamierzony sobie cel - kontynuować dzieło rozpoczęte przez jego ojca. W tym aspekcie "Ghulam" przypominiał mi o "Agneepath", mimo iż oba filmy mają różny charakter.

daje 5.
ciekawa fabula,swietna piosenka Aati Kya Khandala
szkoda ze rani ma wyprasowany glos,ale to ciekawe nowum
film troche o takiej walce o niezaleznosc,a moze o cos wiecej...

mozna obejrzec(choc ostatnia scena walki dla ludzi o mocnych nerwach )

Ghulam (hindi: ग़ुलाम, urdu: غلام, tłum.: Niewolnik)


To bollywoodzki dramat wyreżyserowany w 1998 roku przez Vikram Bhatta.  Muzykę do filmu skomponował duet braci Jatin-Lalit.
Data premiery - 19 czerwca 1998


Obsada

* Aamir Khan – Sidharth (Siddu)
* Rani Mukherjee – Alisha
* Rajit Kapoor – Jai
* Dalip Tahil – ojciec Siddhartha
* Sharat Saxena – Ronak Singh (Ronnie)
* Deepak Tijori – Charlie
* Mita Vasisht – adwokat Siddu


Fabuła

Dwaj bracia - starszy  Jai (Rajit Kapoor) oraz młodszy Siddarth (Aamir Khan) mieszkają w Bombaju. Sidd wychowywał się pod opieką brata, gdyż wcześnie stracili ojca i zostali sami. Jai prowadzi interesy miejscowego mafiozy o imieniu Ronnie (Sharat Saxena), a Sidd to pełen życia chłopak, który również wplątany jest w środowisko przestępcze. Kradnie oraz wypełnia polecenia Ronniego, bijąc i zastraszając ludzi. Jednocześnie marzy o karierze boksera. Wydaje mu się ze życie które prowadzi jest w porządku, bo jak sam mówi jego mottem życiowym jest jedynie: Żyj i pozwól żyć innym (hmmm troszkę dziwne skoro bije tez ludzi na zlecenie ale cóż ). Pewnego dnia spotyka na swojej drodze piękną  Alishę (Rani Mukherjee), córkę bogatego alkoholika, która włóczy się po okolicy z gangiem motocyklowym...


Piosenki z filmu

* Jaadu Tera Hi Jaadu (Alka Yagnik, Kumar Sanu)



* Aati Kya Khandala (Aamir Khan)



* Aankhon Se Tune Kya (Alka Yagnik, Kumar Sanu)



* Ab Naam Mohabbat (Alka Yagnik, Udit Narayan)



* Tujko Kya (Udit Narayan)
* Sath Jo Tera Mil Gaya (Alka Yagnik, Udit Narayan)

Ciekawostki związane z filmem

    * Rani Mukherjee po piosence "Aati Kya Khandala" nazywano " Khandala Girl". To bardzo znana w Indiach piosenka. Później była śpiewana również w Czasem słońce, czasem deszcz przez Amitabh Bachchana i Jaya Bhaduri. Aamir Khan sam ją śpiewa.
    * To jedyny film, w którym z powodu dubbingu nie słyszymy szorstkiego niskiego głos Rani.
    * Rolę zagraną przez Rani Mukheree proponowano najpierw Pooja Bhatt (grała z Aamirem Khanem w Dil Hai Ki Manta Nahin i w Chaahat z Shah Rukh Khanem)
    * W filmie wykorzystano motywy ze znanych amerykańskich filmów z James Deanem (Buntownik bez powodu i z Marlon Brando (Na Nabrzeżu – "On the Waterfront")
    * Nagrodzona przez Filmfare jako sekwencja roku scena biegu w kierunku nadjeżdżającego pociągu i uskakiwania przed nim w ostatniej chwili była zagrana bezpośrednio przez Aamir Khana. Tylko 1,3 sekundy dzieliły go od uderzenia pociągu. Aamir skrytykował potem siebie uważając, że podjął się niepotrzebnego ryzyka.
    * Aamir Khan zagrał z Rani rok później w filmie Mann (film) – tańczyli tylko razem w piosence. Występowali też razem w Rebeliancie.

_____________________________________________________
źródło: wikipedia oraz mój opis filmu


Moje wrażenia

Jestem w  trakcie oglądania filmu to podsumuję po obejrzeniu ale już teraz jestem urzeczona grą Aamira w filmie. Bardzo mi się podoba w tym wcieleniu. Jest naprawdę świetny. Rani też świetnie, tylko ten jej głos Kurcze po co oni ja podkładali. Ma taki ładny swój ochrypnięty głosik a tu jej podłożyli...Ach, szkoda słów na taką głupotę
W każdym razie film jak na razie mi się podoba
Przy okazji Chandramukhi dzięki wielkie za napisy Tłumaczenie naprawdę na bardzo dobrym poziomie

Edycja 12.07.2008

Już obejrzałam w całości i uważam ze bardzo dobry film. Aamir bardzo mi się podobał, jak już zresztą wspominałam, ale po obejrzeniu całości moje zdanie podtrzymuję. Jego przemiana w filmie świetnie pokazana.
Fabuła filmu też ciekawa i w końcu w filmie Bolly trochę bijatyki było Jak zauważyłam to w starszych filmach prędzej można trochę takich akcji obejrzeć, bo te współczesne Bolly to takie bardziej grzeczne jednak A szkoda bo czasem przydaje się mocny akcent
Piosenki też mi się podobały, zwłaszcza Aati Kya Khandala, gdzie sam Aamirek śpiewa
Moja ocena 6.