Szkoda,że to tak daleko. Ale się ciesze,że coraz cześciej Bollywood wita w Polsce. Chętnie bym ich zobaczyła. Ale jak zauważyłam filmowcy wybierają południe i środek Polski. Dlaczego nie nasze wybrzeże?

mariola napisał:

Widzę, że technika 'kwaśnych winogron' w rozkwicie
A po pierwsze: fakt zamknięcia obiektu dla zwiedzających (co zupełnie zrozumiałe, w końcu na planie filmowym chce się zwykle kontrolować co - i kogo - ma się w kadrze), nie oznacza braku możności spotkania aktorów: oni raczej nie będą tam nocować i w ogóle nie 'wychylać nosa' za sam pałac, poza tym można się przecież załapać i na statystowanie i wtedy w ogóle dostęp ułatwiony. Ale to trzeba naprawdę chcieć, a nie tylko opowiadać, że 'fajnie by było spotkać, ale za daleko, za trudny dostęp' itp.

Chcę tam pojechać, ale jest to dla mnie jak za daleko. Ponad 500km.

Fajnie, ze Bollywood znów zawita do Polski. Wspaniała wiadomość! Ale szkoda, że jest to tak daleko..
Poza tym słyszałam, że obiekt na ten czas będzie całkowicie zamknięty dla ''obcych'', więc raczej nikt z nas by nie zobaczył Shahida.. Szkoda.

Do Wrocławia? Chyba już bliżej do Lublina z Kozłówki...

Bardzo bym chciała zobaczyć Shahida, jest jednym z moich ulubieńców od paru lat. Jednak mam strasznie daleko do Kozłówki ;c Natomiast cieszę się, że coraz więcej filmów Bollywood zaczyna być kręconych w Polsce, może dzięki temu będziemy znów mieli większy dostęp do filmów

Będzie też dzień zdjęć w okolicach Wrocławia. Jest nabór na statystów.

ponad 300 km od mojej miejscowości, no i już nie ma mowy żeby pojechać, mimo to cieszę się, że Bollywood zaczęło kręcić w Polsce kto wie? może znów powróci Bollyszał? - to jedno z moich marzeń

Mam bardzo daleko, ale wiem, że to pewnie jedyna okazja żeby spotkać Shahida. Więc zrobię co tylko można, aby tam się zjawić.

Super, szkoda tylko, że trochę daleko...

WOW!!! Czyli wcześniejsze info się potwierdziły. Super!