A ile w tym prawdy ? Nie wiadomo. Często wyrywa sie coś z kontekstu a potem powstają takie hity jak ty.
A w porównaniu z innymi *wymaganiami* o jakich słyszałam, ten i tak nie jest wielki

Svasti, w to, że to tylko plota też jestem w stanie uwierzyć, ale właśnie Kajol podpadła mi już tym cytatem, który wspomniałaś (ale to i racja, ze może wyrwane z kontekstu). Ja zawsze uważałam, że Kajol to raczej normalna, skromna kobietka... A tu takie coś.

Svasti wątpię, że na taką uroczystość przychodzi się z dziećmi. Wynudziły by się na śmierć, więc pewnie nie chodziło o dzieci. Kobieta ma pewnie tyle kasy, że mogła zapłacić te bilety. Nie pasuje mi to do niej, ale jeśli to prawda to woda sodowa uderzyła jej do głowy, a szkoda....

Zgadzam się z Mandirą -  to już nie ta sama Kajol. Nie wiem co się z nią stało w ostatnim czasie. Jest gwiazdą więc korzysta z  wygód, ale to już przesada. We wszystkim należy zachować klasę i trochę skromności.

Jeśli to prawda, to Kajol mnie bardzo rozczarowała. Niech korzysta z wygód, ale zachowałaby też trochę skromności. To już nie jest ta sama Kajol.

♥Shanti♥ napisał:

.. Aha.. Tyle bym napisała, ale chyba byłoby za krótko.
Też ciekawi mnie, ile w tym prawdy.

miryda napisał:

może jest w ciąży

- Padłam

No nic.. Z Kajol to były już rużne wybryki i w ogóle, zawsze szalona była. Trzeba liczyć, że za mocno jej soda nie uderzy.

różne*, taki mały błąd.


Ja uważam, że komuś odwala... dziwne, że jeszcze kilka lat temu pojawiała się normalnie na ceremoniach, a teraz.. cóż. Oczywiście, jeśli to prawda.

Kajol zawsze była zarozumiała i uważała się za nie wiadomo co. Ale ostatnio już przesadza, tak jak z tym stwierdzeniem że jest najlepsza, a teraz takie żądania. Jej era się już skończyła, króluje nowe pokolenie aktorów i myślę że ją to drażni i próbuje zwrócić na siebie uwagę. Ale traci na tym sympatię fanów.

Moim zdaniem to nie jest aż tak bardzo wygórowane żądanie. Każdy ma chęci spędzić pewne ważniejsze wydarzenia z bliskimi mu osobami, a gdy nie ma możliwości rezygnuje.
Kiedyś czytałam - nie pamiętam o kim, ale o jakiejś piosenkarce - wymagania to miała: jakaś specjalna woda niegazowana, bo innych nie pija, ponieważ "coś tam", cały pokój musi być na biało i muszą być białe róże i masa innych niestworzonych (według mnie) rzeczy.
Ja to bym się cieszyła, jakby dali mi pełną lodówkę zwykłej Coca-Coli w butelkach po pół litra. I dostęp do całodobowej pizzeri.

Ciekawe ile w tym prawdy ? Jeśli jest tak jak piszą gazety, to Kajol coraz bardziej staje się pewna siebie (w negatywnym sensie) i zarozumiała...