Fajnie by było jakby razem zagrali lubię i Saifa i Pri a Kareena niech się nie denerwuje bo jej żyłka pęknie

Uważam, że razem stworzyliby świetną i ciekawą parę Pytanie tylko czy to nie kolejna plotka

Saif i Priyanka razem. Kareena jest nieszczęśliwa.

Po raz pierwszy w swojej długiej i owocnej karierze, dwójka najbardziej wszechstronnych aktorów będzie miała możliwość wystąpienia w produkcji. Mówimy tutaj o przystojnym Saifie Ali Khan i bardzo utalentowanej Priyance Chopra.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Saif i Pri wystąpią razem po filmie "Go Goa Gone" w produkcji Raj Nidimoru-Krishna i DK. Planowane są wspólne produkcje z udziałem tej pary.

Przypomnijmy, że w przeszłości Kareena i Priyanka były zaciętymi rywalkami, a Bebo nie jest zbytnio zadowolona ze współpracy swojego męża z piękną aktorką.

"Mimo, że twórcy mają w planach nakręcenie kolejnej komedii romantycznej, biorą pod uwagę także inne gatunki. Ostateczna decyzja zostanie podjęta w ciągu trzech-czterech dni. Ekipa filmowa jest także w kontakcie z Priyanką. Jest więc bardzo prawdopodobne, że będzie pracowała razem z Saifem." - mówi Informator.

Kiedy zadaliśmy to samo pytanie Rajowi odpowiedział:

"Wciąż jest za wcześnie żeby mówić o gwiazdach które wystąpią w filmie."

Chociaż parę Pri-Saif widzowie będą mogli zobaczyć w filmie po raz pierwszy, to mało kto pamięta, że ta dwójka aktorów współpracowała wcześniej w reklamie kremu Ponds.

Ta wiadomość nie jest miła dla Kareeny Kapoor, która toczy spory z byłą Miss od czasu wystąpienia w "Aitrazz". Od tej pory pojawiły się newsy o "zimnych wibracjach" między nimi.

Oliwy do ognia dodała jeszcze jedna sytuacja. Dawno temu, gdy Priyanka przyszła na plan "Agenta Vinoda" aby spotkać się ze swoim przyjacielem Saif'em Ali Khan, pojawiła się plotka, że tą dwójkę łączą wyjątkowe relacje. Priyanka jednak szybko wyjaśniła, że jej wizyta była zwyczajną wizytą i bardzo rozzłościła się na media, za rozgłaszanie nieprawdziwych informacji. Plotka wkrótce ucichła, ale Kareena nadal żywi urazę do pięknej aktorki.


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]