Oj, ja jestem antytalent kosmetyczny i nie potrafię się malować bardziej niż cień na powiece (jeden kolor) i tusz do rzęs. Gdybym miała się bawić w eyelinery albo kilka kolorów cieni, chybabym wyszła jak klaun

kurczę chętnie wypróbowałabym ten makijaż, ale w życiu nie namalowałabym tak idealnej kreski eyelinerem, potrzebowałabym kogoś kto by mi ją narysował...
uwielbiam sie malowac oczywiscie bez "przesadyzmu" a ten makijaż który Aishwarya miała w cannes jest idealny na jakąś szczególną okazję...

Makijaż jest bardzo ładny, ale osobiście nigdy bym się tak nie pomalowała, bo u mnie nie miałoby to sensu Nie cierpię cieni, kredek, eyelinerów i wszystkiego innego - dla mnie tylko i wyłącznie czarny tusz. Makijaż jest fajny, bo można pięknie podkreślić nim oko, ale nie mogłabym sprawdzać co 10 minut czy cień nie jest roztarty i czy rzęsy mi się nie odkleiły

Makijaż cudowny, bardzo podobny do oryginału i dobrze jest wszystko wyjaśnione

Ładny makijaż i świetne wykonanie podziwiam talent

Makijaż w stylu Aishwaryi Rai Bachchan

Tworzę ten temat, bo potem zapomnę znając życie.
Wchodzę na pocztę, patrzę i widzę "Kobieta. Makijaż: Aishwarya Rai". Odruchowo weszłam na stronę, aby sprawdzić o co chodzi. Nie raz przypadkowo trafiałam na różne, fajne makijaże na tej stronie (tworzy ją kilka dziewczyn, które eksperymentują z kolorowymi kosmetykami), tym razem byłam zaskoczona, że ktoś próbuje (i to całkiem skutecznie moim zdaniem) pokazać, jak zrobić makijaż, w jakim Aish pokazała się w Cannes w tym roku.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


_____________________________

Źródło: snobka.pl by Maxineczka
_____________________________



Moim zdaniem makijaż został naprawdę wiernie odtworzony to raz. Dwa wydaje mi się, że są osoby, którym się podobał (nie koniecznie tylko osobom z naszego forum ), ale przecież nie każdy wie, jak zrobić coś podobnego. Krok po kroku, dobrze wyjaśnione i teraz każdy może eksperymentować do woli. Nie tylko z tym makijażem, ale i innymi, bo jest wiele fajnych propozycji, do tego bardzo dobrze opisanych.
Co jak co, ale ja już dziś go sprawdzę na urodzinach mojej (już!) 6 letniej siostry, bo była zachwycona, gdy zobaczyła Aish na zdjęciach z Cannes.