Zgadzam sie, byla strasznie denerwujaca ale w pewnych sytuacjach potrafilam ja zrozumiec.

Skonczylam czytac jakis czas temu. Bardzo dobra ksiazka o milosci i przebaczeniu. Dobrze sie czyta

Książka pokazała i utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie zawsze może być tak jak chcemy, jak oczekujemy, ale to nie obliguje nas do opuszczenia głowy i spoczęcia na laurach. Po mimo wszystkiego co się w okół nas dzieje, co staje na naszej drodze powinniśmy zrobić wszystko aby, może nie pokonać wszystkie przeciwności losu bo przecież czasem nie jesteśmy w stanie czegoś zrobić, a tym bardziej cofnąć czasu, ale.. zawalczyć o swoją przyszłość, przeżyć resztę życia, która jest nam dana z godnością, bez patrzenia wstecz, zadręczania siebie i swojej rodziny bo nigdy to niczego dobrego nie wróży. Najważniejsze żeby być szczęśliwym samym ze sobą i pogodzeniu się ze swoim ja i tym co się wydarzyło. Jeśli sami siebie nie uszczęśliwiamy nie możemy dać tego szczęścia innym. Jedyne co wtedy przychodzi to ból, milczenie i odrzucenie najbliższych.

Pięknym dodatkiem dla mnie były opisy przyrody oraz całego otoczenia w jakim obraca się główna bohaterka. Opisy są tak realistyczne, że można poczuć się jakby znajdowało się właśnie w tym miejscu, w Kodagu, poczuć zapach, usłyszeć odgłosy dżungli. Coś pięknego!

Książkę mogę polecić z czystym sercem wszystkim. Uczy wiele i pozwala spojrzeć na świat trochę innym okiem wtedy kiedy tego potrzebujemy. Zachęcam do przeczytania

P.S. Nie zrażajcie się grubością woluminu, warto połknąć w całości!

Mina ---> W jakim jest klimacie, hm... Wiesz, jest bardzo dużo momentów melodramatycznych. O to właśnie w niej chodzi, że Devi nie układa się wszystko po jej myśli. Często szargają nię wątpliwości - nie zawsze wie jak się zachować, ale z każdym kolejnym rozdziałem obserwujemy, że czy się radzić sobie z przeciwnościami losu. I to są właśnie te elementy pozytywne.

Ja ją mam ale chce znać opinie o niej bo jakoś nie potrafię się zabrać za czytanie , chyba nie mam nastroju .

W jakim jest klimacie ?
Bardzo melodramatyczna czy raczej pozytywna ????

Mam tę książkę, ale jeszcze nie zaczęłam czytać. Zapowiada się bardzo ciekawie

Czy to tylko ja tak myślę, że na okładce jest ta sama Pani, która jest na okładce "Matki Ryżu"?

Tygrysie Wzgórza
Sarita Mandanna





Opis:

Koniec XIX wieku, południowe Indie. Nad brzegiem strumienia zjawiskowo piękna Devi i jej przyjaciel Devanna beztrosko się bawią. Są nierozłączni niczym ziarenka kardamonu.
Kilka lat później Devi poznaje Maću, sławnego pogromcę tygrysa. Ta chwila zmienia wszystko. Dziewczyna już wie, że nie pokocha nikogo innego. Kiedy w sercu Devanny budzi się uczucie do Devi, sprawy przybierają tragiczny obrót…

Pozwól się oczarować porywającej historii miłosnej porównywanej do „Przeminęło z wiatrem”. Zapierające dech w piersiach opisy nieprzeniknionej dżungli, łagodnych wzgórz i plantacji kawy tworzą egzotyczne tło sagi o sile namiętności i przeznaczenia.

„Tygrysie Wzgórza” to międzynarodowy bestseller, prawa do książki zostały sprzedane do 18 krajów.

____________________________________
źródło: empik.com